Niekończąca się historia ełckiego zamku...

2022-11-15 22:53:23(ost. akt: 2022-11-16 13:45:44)

Autor zdjęcia: powiat.elk.pl

Z jednej strony między miastem a właścicielem zamku trwa spór o wysokość nowej stawki opłaty za użytkowanie wieczyste nieruchomości. Z drugiej strony jeszcze w listopadzie mają zakończyć się badania architektoniczne budynku zamku i byłego więzienia, a do końca roku projekt inwestycji ma poznać Wojewódzki Konserwator Zabytków.
W tym roku minęło 12 lat od jednej z najbardziej medialnych sprzedaży nieruchomości w Ełku. Zamek na wyspie kupił w 2010 roku Piotr Basiewicz. Zgodnie z zapowiedziami i planami w 2015 i w 2016 roku mieliśmy poznać koncepcję i zobaczyć projekt budowlany tego, co inwestor zamierza zrobić na wyspie.

O ile pomysły i koncepcje były już prezentowane, to żadna z nich nie przeszła do fazy projektu. Jednym z głównych powodów takiej sytuacji są problemy w uzgodnieniach z konserwatorem zabytków.
Sprawą zamku i niezrealizowanej inwestycji interesują się zarówno mieszkańcy, jak i radni. Ostatnio z kilkoma pytaniami do władz miasta zwrócił się radny Robert Klimowicz.

— Czy miasto przez 12 lat naliczyło jakiekolwiek kary umowne wynikające z umowy z inwestorem? — pytał radny Klimowicz.

Miasto Ełk mając wiedzę o działaniach podejmowanych przez inwestora na nieruchomości oraz czynnikach, które utrudniają realizację inwestycji w związku z jej zabytkowym charakterem - nie naliczyło dodatkowych opłat z tytułu użytkowania wieczystego — wyjaśnia prezydent miasta.

Radny dopytywał również o opłaty wnoszone przez właściciela nieruchomości z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości na wyspie. Jak wyjaśniają urzędnicy, pierwsza opłata z tytułu użytkowania wieczystego, jaka wpłynęła do kasy miasta wyniosła ok. 306 tys. zł, natomiast w latach 2011-2022 łączna wysokość opłat rocznych wyniosła ponad 294 tys. zł. I dodają, że "dotychczasowa wysokość opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste ww. działek wynosi łącznie 24 548,38 zł, a zaproponowana od 2022 roku nowa wysokość opłaty rocznej wyniosła łącznie 119 623.44 zł". Piotr Basiewicz nie zgodził się z tą decyzją i zwrócił się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

W chwili obecnej, po rozprawie przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Olsztynie we wrześniu, na której strony nie zawarły ugody, oczekuje na stanowisko organu odwoławczego — wyjaśnia prezydent.

Na jakim etapie są teraz przygotowania do inwestycji? Inwestor w swoim ostatnim piśmie z 21 października kierowanym do urzędu miasta poinformował, iż aktualnie prowadzone są badania architektoniczne budynku zamku i byłego więzienia. Zakończenie badań planowane jest w listopadzie tego roku.

Do końca roku planowane jest opracowanie projektu budowlanego na podstawie przeprowadzonych badań i przedstawienie go Wojewodzkiemu Konserwatorowi Zabytków — relacjonują miejscy urzędnicy.

Po zaakceptowaniu projektu i otrzymaniu pozwolenia konserwatorskiego wykonany zostanie projekt wykonawczy, który po zatwierdzeniu przez starostę i udzieleniu pozwolenia na budowę pozwoli na rozpoczęcie inwestycji.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B