Z Ambrożym Kleksem nie można się nudzić, czyli klasy IV b sposób na lekturę

Na pierwszych zajęciach mieliśmy okazję wykazać się znajomością treści książki. Jednym z zadań było bowiem odgadnięcie zawartości kuferka należącego do pana Kleksa. Znajdowały się w nim różne przedmioty, które związane były z tytułowym bohaterem. Kolejne osoby z klasy wybierały z kuferka jedną rzecz tak, by inni jej nie widzieli i opisywały przedmiot słowami lub w formie kalamburów. Zadaniem pozostałych uczniów było odgadnięcie, o jaki przedmiot chodzi, do czego on służył i w jakim zdarzeniu brał udział. Osoba, która pierwsza się zgłosiła i udzieliła prawidłowej odpowiedzi, prezentowała kolejną rzecz. Trzeba stwierdzić, że świetnie sobie z tym zadaniem poradziliśmy.

Następne zajęcia polegały na zgłębianiu niezliczonych tajemnic Kleksa. Wykonaliśmy barwny portret bohatera i próbowaliśmy ustalić, dlaczego był on niezwykłym pedagogiem. Naszą ciekawość wzbudziła również sama szkoła, w której wykładał pan Ambroży. W formie zadania interaktywnego opisaliśmy dokładnie makietę tego budynku oraz jego otoczenia, następnie wkleiliśmy jej papierową wersję do zeszytu. Przy tej okazji porównaliśmy naszą szkołę z tą, w której uczył się Adaś Niezgódka. Szkoda, że w naszej nie działa magia, ale od czego mamy wyobraźnię? Bardzo przydała się nam ona na kolejnej lekcji, którą była oczywiście lekcja kleksografii. Każdy wykonał własnego kleksa i ułożył do niego rymowankę. Niestety, naszych obrazków nie udało się ożywić, ale i tak uważamy, że są one interesujące, a niektóre nawet bardzo tajemnicze, gdyż sami ich autorzy musieli się nagłowić, by ustalić, co przedstawiają. Nie mogliśmy powstrzymać naszej ciekawości i podpatrzyliśmy, jakie dzieła stworzyli koledzy Adasia Niezgódki. W tym celu obejrzeliśmy fragment ekranizacji lektury.

Na kolejnych zajęciach przenieśliśmy się do kuchni pana Kleksa. Stworzyło to dobrą sposobność nie tylko do jej poznania oraz ustalenia, jak smakują poszczególne kolory, ale i do nauki redagowania przepisów kulinarnych. W efekcie tych działań powstała Księga kucharska Ambrożego Kleksa naszego autorstwa. Można w niej znaleźć przepisy na niezwykłe zupy, drugie dania i desery. Potrawy z pewnością są pyszne i kolorowe. Aby je wypróbować, musielibyśmy jednak udać się do sławnej Akademii pana Kleksa po niektóre składniki. Gdyby tylko udało się nam znaleźć jakąś furtkę, przez którą moglibyśmy się tam przedostać.

Kreatywności wymagało również opracowanie lapbooka. Liczne kieszonki, schowki, koperty kryją najprzeróżniejsze tajemnice związane z lekturą. Wykonane prace zamieściliśmy na wystawce na holu szkoły, by mogli je obejrzeć nasi koledzy i koleżanki z innych klas.

Dopełnieniem wszystkich zadań było wykonanie na zajęciach rozwijających z języka polskiego gier planszowych do lektury. Zagraliśmy w nie oczywiście na lekcji języka polskiego i w ten sposób pożegnaliśmy się z niezwykłym miejscem i równie niezwykłymi bohaterami. Zachowamy ich jednak na długo w pamięci. Tymczasem nie możemy się doczekać, kiedy będziemy omawiać kolejną lekturę.