Festiwal i mistrzowie boksu pomogą Piotrowi

2022-10-25 17:16:30(ost. akt: 2022-10-28 19:02:44)
Piotr Biryło pod koniec stycznia 22 r. uległ ciężkiemu wypadkowi; znajduje się obecnie w stanie wegetatywnym i potrzebuje pomocy

Piotr Biryło pod koniec stycznia 22 r. uległ ciężkiemu wypadkowi; znajduje się obecnie w stanie wegetatywnym i potrzebuje pomocy

Autor zdjęcia: pomagam.pl

Jeszcze niespełna rok temu Piotrek miał uśmiech dla każdego i nikomu nie odmawiał pomocy, o czym najlepiej wie jego rodzina, którą wspierał zawsze, gdy zaistniała taka potrzeba. Niestety teraz sam wymaga wsparcia bliskich. Na szczęście może na nie liczyć. Pomoc płynie także od ludzi dobrej woli.
Pod koniec stycznia tego roku Piotr Biryło doznał ciężkiego wypadku w trakcie pracy, podczas obsługi maszyny produkcyjnej – Piotrek został w niej zakleszczony i zmiażdżony. Doznał ciężkich i licznych obrażeń ciała. Doszło również do zatrzymania pracy serca, co z kolei w wyniku niedotlenienia i przekrwienia mózgu doprowadziło do uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Życie 30-latka udało się uratować, ale po dziś dzień znajduje się w stanie wegetatywnym.

Reaguje na głos, wodzi wzrokiem, płacze, przełyka, ale niestety poza tym nie ma z nim kontaktu — mówi o obecnym stanie zdrowia syna Tadeusz Biryło, ceniony szkoleniowiec pięściarzy z ełckiego Mazura.

Po pobycie w szpitalu Piotr przebywał w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w ełckim szpitalu miejskim Pro-Medica. Pomimo jego fatalnego stanu, dzięki fachowej opiece nastąpiła poprawa jego zdrowia – rany zaczęły się goić, a on sam po raz pierwszy od czasu wypadku otworzył oczy. Opieka nad mężczyzną wymaga dużych nakładów finansowych i tutaj początkowo rodzina Piotra była zdana na siebie. Bardzo szybko do pomocy włączyli się jego przyjaciele, jak i – dzięki zbiórkom – osoby dobrej woli, które wpłacały środki na rzecz leczenia i rehabilitacji 30-latka. Ta jest prowadzona na serwisie pomagam.pl pod nazwą Druga szansa Piotra

Obecnie Piotr przebywa w Centrum Rehabilitacji Panmedica w Zdunkach k. Ełku – gdzie po problemach (pęknięty pęcherz wymagający operacji + odleżyny) dochodzi do siebie i kontynuuje proces rehabilitacji.

Cofnęliśmy się do punktu wyjściowego. Teraz szczególną uwagę przykładamy do leczenia odleżyn. Na szczęście Piotrek jest tu bezpieczny i ma zapewnioną najlepszą opiekę specjalistów — informują jego najbliżsi i proszą ludzi dobrej woli o wsparcie.

Na leczenie i rehabilitację rodzina potrzebuje ok. 40 tys. zł miesięcznie. To potężna kwota i jakkolwiek uzbierano nieco środków, to znikają w oczach.

Zebrane jest ok. 65 tys. ale zanim zostaną „ruszone” należy je zafakturować, rozliczyć itd. 40 tys. miesięcznie to tylko koszt rehabilitacji, a oprócz tego są wydatki na opatrunki, pieluchy itd. a te musimy pokrywać z własnych kosztów — tłumaczy Tadeusz Biryło.

Ludzie dobrej woli nadal pomagają w zbieraniu środków na leczenie mężczyzny, czego dobrym przykładem jest inicjatywa Izy Kołowskiej w postaci Helloweenowego Festiwalu Kulinarnego. Ełczanka dobrze znana z podobnych akcji (np. festiwalu kulinarnego dla Seby z Prostek) zaprasza do udziału w internetowych licytacjach prowadzonych na grupie „Druga Szansa Piotra Biryło – licytacje”

Jak w przypadku poprzednich festiwalów, będą licytowane przeróżne smakowitości: żywność i napoje. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na rzecz leczenia Piotra. Helloweenowy Festiwal Kulinarny
startuje na w.w. grupie w ten piątek (28 X) i będzie trwał do godz. 20:00 w niedzielę (30 X).

Kolejną pomocną dłoń – a właściwie pomocną pięść – do Piotrka wyciągają byli mistrzowie polskiego boksu: Krzysztof Kosedowski (brąz na IO w Moskwie 80’) i Bogdan Gajda (złoto na ME w Halle 77’). Panowie prześlą „artefakty”, które następnie będą licytowane w Sklepie Społecznym „Za jeden uśmiech” w Ełku. Podobnie jak i rękawice wicemistrzyni świata Natalii Kuczewskiej, z jej autorskim podpisem.

Pomimo tak trudnej sytuacji Piotr ma ogromną wolę życia. My również nie odpuszczamy tak łatwo i pełni wiary walczymy o powrót Piotrka do zdrowia. Liczymy na Wasze wsparcie, bo zadanie jest niezwykle trudne — apeluje rodzina Piotra.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B