Ełckie dzieci są bezpieczne. Policja: żadnego pedofila nie było

2019-02-22 11:53:50(ost. akt: 2019-02-27 15:59:07)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W Ełku w ubiegłym tygodniu krążyły niepokojące informacje. Podejrzany mężczyzna miał zaczepiać dzieci w środę i czwartek, jedną z dziewczynek miał nawet śledzić autem i gonić do klatki schodowej. Policja uspokaja: doszło do nadinterpretacji sytuacji.
Po ełckich forach społecznościowych w ubiegłym tygodniu rozeszła się informacja o podejrzanym mężczyźnie, który ma zaczepiać małe dziewczynki. Ełczanka, mama 10-letniej dziewczynki, zgłosiła na policję zdarzenie, które opisała jej córka. Nieznany mężczyzna miał śledzić dziecko czarnym audi typu SUV, a nawet gonić je aż do klatki schodowej bloku, w którym mieszka. Tego samego dnia, kiedy sprawa została zgłoszona na policję, do funkcjonariuszy zgłosił się pracownik jednej z ełckich szkół z informacją, że także jego/jej dziecko było zaczepiane pod supermarketem na os. Jeziorna.

Zapytaliśmy w ubiegły piątek policję, czy zdarzenia miały miejsce. Policjanci potwierdzili wtedy, że takie zgłoszenia faktycznie były. Informację podchwyciły media lokalne, także "Rozmaitości Ełckie" — działając w dobrej wierze i chcąc przestrzec rodziców. Od czasu zgłoszenia ełccy policjanci intensywnie pracowali, by ustalić, czy do zdarzenia faktycznie doszło i — jeśli tak — kto mógł się go dopuścić. W tym tygodniu zapytaliśmy policjantów, czy jest progres w sprawie i czy zgodne z prawdą są doniesienia innych mediów, które podały, że informacje były nieprawdziwe.

—Odpowiadając na Pana zapytanie uprzejmie informuję, że po wykonaniu szeregu czynności, w tym m.in. przejrzeniu monitoringu miejskiego oraz wysłuchaniu świadków, wśród których były też osoby bezpośrednio zainteresowane wyjaśnieniem sytuacji (rodzice oraz ich dzieci, tj. osoby które m.in. zamieściły informacje w mediach społecznościowych), iż opisane przez nich zdarzenia nie zaistniały. W tym kontekście stwierdzamy jednoznacznie, że nie odnotowano sytuacji, które wyczerpywałyby chociażby w minimalnym stopniu znamiona przestępstwa pedofilii lub jakiekolwiek inne czyny zabronione wobec dzieci — odpowiedział Robert Borkowski, rzecznik prasowy ełckiej komendy. I dodał, że w skrajnych sytuacjach dochodzi do nadinterpretacji faktów i tak się właśnie stało w tej sytuacji.

— Wydaje się, że winy za zaistniałe sytuacje należy upatrywać w nader licznych publikacjach medialnych, których przedmiotem są liczne, oczywiście jednoznacznie naganne, zachowania wobec nieletnich, które mają podłoże seksualne, a potocznie określane mianem „pedofilii”. Rodzice oraz ich dzieci są na tym punkcie uwrażliwione, co jest oczywiście zrozumiałe. Jednak w skrajnych sytuacjach może to prowadzić do nadinterpretacji określonych sytuacji. Tak też zadziało się w przypadkach opisanych w mediach społecznościowych, a o które to sytuacje zapytał Pan w swoim e-mailu. Niepokojące informacje powinny zawsze być przekazywane dalej do Policji. Będziemy je oczywiście wyjaśniać, tak jak zadziało się to i w tym przypadku. Jednak za pochopne należy uznać zachowanie by każdą taką sytuację, przed jej rzetelną weryfikacją, zamieszczać w mediach jako jednoznacznie prawdziwą, gdyż może to eskalować poczucie zagrożenia, które w rzeczywistości nie występuje. A właśnie tak zadziało się w sytuacjach, o które Pan zapytał. Reasumując, stwierdzamy jednoznacznie, że nie doszło do incydentów, które chociażby w minimalnym stopniu zagrażałyby dobru dzieci — dodaje Robert Borkowski.

Mimo, że akurat ta sprawa zakończyła się szczęśliwie, zawsze należy reagować natychmiast po powzięciu informacji o podejrzanych ludziach zaczepiających dzieci.

mro

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. slawomir #2689595 | 176.221.*.* 28 lut 2019 08:07

    wiedziałem, że to wymysły madki 500+. strach wyjechać autem na miasto bo jakaś madka oskarży o pedofilię. ale w sumie czego wymagać od madki, która zaciążyła w wieku 15-16 lat...

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. edek #2689403 | 37.47.*.* 27 lut 2019 18:54

      Wiosna ?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Mariola #2687582 | 5.172.*.* 25 lut 2019 07:51

      Może przy okazji i handlarzy narkotyków kilku złapią, podobno koło szkoły podjeżdżają i częstują. Sprawdzić wszystkich młodych w lepszych furach i gwarantowany sukces. Ja z koleżanką sama poluję na takiego, ale tego większego dostawcę - grubszego leszcza, płotki zostawiam na później.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. woow #2687174 | 176.221.*.* 24 lut 2019 08:26

      Czarna wołga.. niedawno biały Van na fejsie, teraz czarny Suv Audi. Przecież na każdym kroku monitoring, skrzyżowanie Kajki-Tuwima w kamerach, na Tuwima co chwilę kamera przy parkingach i przy blokach. Przecież to chwila byłoby znaleźć to Audi jeśli takowe było....

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    4. taka prawda #2686741 | 176.221.*.* 23 lut 2019 07:45

      kiedyś była czarna wołga, dziś czarne audi

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (10)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5