Uciekając przed policją wjechał w płot

Policjanci z Ełku i Grajewa interweniowali w stosunku do 30-letniego mieszkańca powiatu grajewskiego, który pijany jechał samochodem marki Opel Astra.

Mężczyzna w Grajewie pomimo tego, że tamtejsi policjanci, jadący oznakowanym radiowozem dawali mu wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać w kierunku Ełku. Grajewscy policjanci natychmiast pojechali za nim. W trakcie ucieczki, w Boguszach, kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji. W wyniku tego pojazd przewrócił się na prawy bok i leżał skierowany przodem w kierunku Grajewa. Na miejscu pracowali policjanci z Ełku i Grajewa. Okazało się, że autem podróżowało dwóch mieszkańców powiatu grajewskiego w wieku 30 i 31 lat. Mężczyźni byli pijani. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości u obu wykazało około dwóch promili alkoholu. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania samochodem. W związku z tym po udzieleniu pomocy medycznej obaj zostali zatrzymani. Okazało się, że 31-latek doznał niegroźnego urazu kolana, co skutkuje rozstrojem zdrowia poniżej dni siedmiu.

Policjanci wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że autem kierował 30-latek. Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na okres co najmniej 3 lat oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5.000 zł. 30-latek odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.