Ełczanie wywalczyli 5 medali zajmując w klasyfikacji 4. miejsce

2018-11-14 12:18:16(ost. akt: 2018-11-14 12:19:40)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

192 zawodników z 65 klubów z Polski wzięło udział w organizowanych przez Ełcki Klub Karate Kyokushin Mistrzostwach Polski Juniorów i Młodzieżowców.
Sobota w Ełku należała do karateków. Wszytko za sprawa odbywających się w mieście Mistrzostw Polski Juniorów i Młodzieżowców. O organizacji turnieju właśnie w Ełku w ubiegłym roku zdecydował Polski Związek Karate. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych w tym roku w Ełku, a zarazem impreza najwyższej rangi, jakiej jeszcze w Ełku nie było.

W Mistrzostwach Polski Juniorów i Młodzieżowców wzięło udział 192 zawodników z 65 klubów z Polski. Ełk reprezentowało 9 zawodników, którzy zdobyli 5 medali. Maciej Zinówko w kategorii Junior Kumite 65 kg wywalczył 2. miejsce. Na takim samym stopniu podium stanęły Dominik Kurgan walcząca w kategorii Junior Kumite 70 kg oraz Kinga Mierzejewska startująca w U21 Kumite +65kg. Brązowe medale i tym samym trzecie miejsce wywalczyli Ala Prokuda w kategorii Junior Kumite 60 kg i Oskar Sosnowski w kategorii U21 Kumite 65 kg.

— Maja Begicz, która jest w trakcie intensywnych przygotowań do Mistrzostw Europy przegrała swoją walkę w 1/8 finału. Jednak forma Mai będzie optymalna za dwa tygodnie. Tuż przed strefą medalową zawody zakończyła — relacjonuje Remigiusz Karpiński z Ełcki Klub Karate Kyokushin.

W Mistrzostwach startowali również Ewa Prokuda w kategorii Junior Kumite 55 kg oraz Wojtek Górski Junior Kumite +75 kg, dla którego był to pierwszy start w imprezie tej rangi. Na słowa uznania zasługuje postawa Eliza Malinowska, która w kolejnym starcie wykazała duże postępy w konkurencji kata. Reprezentacja Ełku w klasyfikacji drużynowej Juniorów zajęła 4. miejsce.

Mistrzostwa będą również okazją do upamiętnienia przypadającego w tym roku jubileuszu 40-lecia Ełckiego Klubu Karate Kyokushin, organizatora wydarzenia.

— Pierwsze treningi odbywały się w jednej z ełckich piwnic. Warunki nie stanowiły problemu a dziś wspomnienia o worku treningowym wypełnionym sianem i cegłami przyprawiają o dreszcze. Pierwsi karatecy w naszym regionie mają powody do dumy. Osoby, które trenowały w Klubie można liczyć w tysiącach, setki zdobytych medali Mistrzostw Polski, dziesiątki Mistrzostw Europy oraz medal Mistrzostw Świata, kolejne pokolenia ełczan zgłębiające tajniki sztuki karate... Kto zakładał, że tak to się rozwinie — wspomina Remigiusz Karpiński.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5