Odpowiedzialność za wypadek drogowy. Nie zawsze łatwo jest ustalić kto zawinił
2018-11-09 12:00:00(ost. akt: 2018-11-09 15:07:41)
Artykuł
sponsorowany
Na terenie państwa polskiego co roku ma miejsce kilkadziesiąt wypadków komunikacyjnych rocznie. W roku 2017 doszło do ponad 32 tys. takich zdarzeń (za Komenda Główna Policji). To dużo czy mało?
Mimo niezaprzeczalnego faktu, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba wypadków drogowych znacznie zmalała (w roku 2008 doszło do ok. 50 tys. takich zdarzeń), to i tak ilość poszkodowanych osób jest bardzo duża. W roku ubiegłym w wypadkach samochodowych zginęło 2,8 tys. osób, a poważnych uszkodzeń ciała doznało 39,5 tys. uczestników ruchu drogowego.
Zwykle wypadek drogowy stanowi dosyć traumatyczne zdarzenie dla jego uczestników. Trzeba jednak pamiętać, że osoby pokrzywdzone w wyniku takiego zdarzenia mają szansę na odszkodowanie powypadkowe. Jednak jest istotny warunek uzyskania takiego roszczenia – nie można być sprawcą wypadku! Co jednak wtedy, kiedy wina potencjalnego sprawcy wypadku nie jest jednoznaczna, ewentualnie rozkłada się po równo na wszystkich jego uczestników?
Zwykle wypadek drogowy stanowi dosyć traumatyczne zdarzenie dla jego uczestników. Trzeba jednak pamiętać, że osoby pokrzywdzone w wyniku takiego zdarzenia mają szansę na odszkodowanie powypadkowe. Jednak jest istotny warunek uzyskania takiego roszczenia – nie można być sprawcą wypadku! Co jednak wtedy, kiedy wina potencjalnego sprawcy wypadku nie jest jednoznaczna, ewentualnie rozkłada się po równo na wszystkich jego uczestników?
Potrącił go dostawczak, bo zmieniał koło
Podczas jazdy autostradą samochodem osobowym doszło do przebicia opony. Kierowca auta, pan Andrzej*, nie miał żadnego pola manewru – został zmuszony przez sytuację do zatrzymania się na poboczu, gdzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się. Kierowca złapał gumę po stronie lewej, zatem bliżej pasa ruchu, którym na pełnej szybkości poruszały się inne pojazdy. Przejeżdżający auto dostawcze potrąciło pana Andrzeja, niestety ze skutkiem śmiertelnym. W toczonym później postępowaniu całkowitą odpowiedzialnością za wypadek obarczono zmarłego kierowcę, a prokuratura umorzyła śledztwo. Jednak żona zmarłego nadal szukała sprawiedliwości i przekazała sprawę do prowadzenia przez kancelarię odszkodowawczą Auxilia.
Kierowca samochodu dostawczego jechał pojazdem przeładowanym o ponad tonę. Poza tym we krwi kierowcy pojazdu ciężarowego została wykryta obecność dopalaczy. – opowiada o sprawie Kamila Barszczewska, pełniąca funkcję Wiceprezesa Zarządu firmy Auxilia S.A. – Dlatego współpracująca z nami kancelaria prawna zgłosiła zarzuty do opinii biegłych i złożyła zażalenie na umorzenie śledztwa. Kolejne ekspertyzy wykazały, że obecność substancji odurzającej we organizmie kierowcy miała znaczny wpływ na jego czas reakcji i stan psychofizyczny. – dodaje.
W prowadzonej sprawie karnej udało się wykazać, że odpowiedzialność za spowodowanie wypadku spoczywa również na kierowcy ciężarówki, który za ten czyn został skazany prawomocnym wyrokiem.
Kierowca samochodu dostawczego jechał pojazdem przeładowanym o ponad tonę. Poza tym we krwi kierowcy pojazdu ciężarowego została wykryta obecność dopalaczy. – opowiada o sprawie Kamila Barszczewska, pełniąca funkcję Wiceprezesa Zarządu firmy Auxilia S.A. – Dlatego współpracująca z nami kancelaria prawna zgłosiła zarzuty do opinii biegłych i złożyła zażalenie na umorzenie śledztwa. Kolejne ekspertyzy wykazały, że obecność substancji odurzającej we organizmie kierowcy miała znaczny wpływ na jego czas reakcji i stan psychofizyczny. – dodaje.
W prowadzonej sprawie karnej udało się wykazać, że odpowiedzialność za spowodowanie wypadku spoczywa również na kierowcy ciężarówki, który za ten czyn został skazany prawomocnym wyrokiem.
Kto ponosi winę za wypadek, kiedy obaj kierowcy znajdują się pod wpływem?
W przypadku prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu wina jest oczywista do stwierdzenia. Jednak co w przypadku, kiedy obaj kierowcy biorący udział w wypadku są nietrzeźwi? Który z nich wówczas ponosi odpowiedzialność za zdarzenie?
Do opisanej wyżej sytuacji doszło w centralnej Polsce, gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe. W efekcie poniesionych obrażeń jeden z kierowców zmarł. Po fakcie okazało się, że obaj prowadzący byli nietrzeźwi. Jednak prokuratura obarczyła winą tylko jednego, twierdząc że zjechał na przeciwny pas ruchu.
Dopiero po interwencji pełnomocnika rodziny zmarłego doszło do ponownych ekspertyz przeprowadzonych przez biegłych sądowych. Biegli ustalili, że obaj kierowcy jechali zbyt blisko osi jezdni. Ostatecznie sąd orzekł, że winę ponoszą obie strony zdarzenia, a nie tylko zmarły kierowca.
Nie sposób usprawiedliwić zmarłego w wyniku wypadku kierowcę. Prowadził samochód mając promile we krwi. Z tym faktem się da się dyskutować. Jednak dzięki sprawiedliwemu rozstrzygnięciu sprawy karnej, jego bliscy mogą starać się o zadośćuczynienie za śmiertelny wypadek.
Do opisanej wyżej sytuacji doszło w centralnej Polsce, gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe. W efekcie poniesionych obrażeń jeden z kierowców zmarł. Po fakcie okazało się, że obaj prowadzący byli nietrzeźwi. Jednak prokuratura obarczyła winą tylko jednego, twierdząc że zjechał na przeciwny pas ruchu.
Dopiero po interwencji pełnomocnika rodziny zmarłego doszło do ponownych ekspertyz przeprowadzonych przez biegłych sądowych. Biegli ustalili, że obaj kierowcy jechali zbyt blisko osi jezdni. Ostatecznie sąd orzekł, że winę ponoszą obie strony zdarzenia, a nie tylko zmarły kierowca.
Nie sposób usprawiedliwić zmarłego w wyniku wypadku kierowcę. Prowadził samochód mając promile we krwi. Z tym faktem się da się dyskutować. Jednak dzięki sprawiedliwemu rozstrzygnięciu sprawy karnej, jego bliscy mogą starać się o zadośćuczynienie za śmiertelny wypadek.
Kiedy zapomni się o pasach bezpieczeństwa i podróżuje z pijanym kierowcą
Będąc po wpływem alkoholu 17-letni Piotrek wracał z imprezy z kolegą jako pasażer samochodu osobowego. Nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Doszło do wypadku i pojazd uderzył w znajdujące się przy drodze drzewo, w wyniku tego chłopak wypadł z auta. W efekcie doznanych obrażeń poniósł śmierć. Jak się potem okazało, kierowca posiadał 2 promile alkoholu we krwi.
W postępowaniach mających na celu ustalenie tego, kto jest odpowiedzialnym za wypadek określa się swego rodzaju stopień przyczynienia do zajścia zdarzenia. Inaczej mówiąc, ustala się który uczestnik wypadku, w jakim zakresie przyczynił się do niego bądź doznanych w jego wyniku obrażeń. W sprawie 17-letniego Piotrka towarzystwo ubezpieczeń podczas likwidacji szkody, uznało aż 80% przyczynienia się do wypadku komunikacyjnego po stronie zmarłego chłopaka.
W trakcie sprawy sądowej mającej na celu ustalić wysokość zadośćuczynienia dla rodziców Piotrka, sąd uznał winę chłopaka polegającą na braku zapiętych pasów oraz świadomą jazdę z pijanym kierowcą, jednak i tak przyczynienie zostało zmniejszone do 65%. Jednakże pełnomocnik bliskich zmarłego nie poprzestał na takim rozstrzygnięciu i złożył apelację od wyroku.
Jak się okazało, była to właściwa decyzja, ponieważ następne opinie wydane przez biegłych udowodniły, że nawet gdyby zmarły chłopak miał zapięte pasy, to by go nie uchroniło przed śmiertelnym efektem zderzenia z drzewem. Sąd przychylił się do argumentacji, że Piotrek nie musiał wiedzieć, iż jego kolega będący kierowcą jest pijany, zaś niezapięcie pasów nie miało żadnego wpływu na zakres obrażeń pasażera.
Ostatecznie sąd uznał odpowiedzialność zmarłego w zaledwie 30% a nie w 80%, jak chciał przyjąć ubezpieczyciel. Dzięki temu rodzice otrzymali 140 tys. zadośćuczynienia zamiast uznanych pierwotnie 8000 zł.
Kluczowe jest ustalenie, kto z jest odpowiedzialny za spowodowanie wypadku
Z jakiego powodu tak bardzo ważne jest ustalenie odpowiedzialności za wypadek komunikacyjny oraz wskazanie osoby lub osób, które przyczyniły się do zdarzenia i były winne bądź współwinne zajściu? Zwłaszcza wtedy, kiedy uczestnik wypadku zmarł. Przecież i tak nie jesteśmy w stanie pomóc mu w żaden sposób.
Możemy jednak pomóc rodzinie zmarłej w wypadku osoby. Przede wszystkim chodzi o poczucie sprawiedliwości. Poza tym określenie winnego ma znaczenie dla prowadzonych procesów sądowych dotyczących uzyskania odszkodowań czy zadośćuczynienia dla bliskich osób zmarłych. Sprawca oraz jego rodzina nie ma prawa do uzyskania takich roszczeń. – wyjaśnia Kamila Barszczewska, Wiceprezes Zarządu Auxilia S.A.
Nie w każdym przypadku jasne wyznaczenie sprawcy jest prostym zadaniem. Zdarzają się takie okoliczności, w których uczestnicy wypadku komunikacyjnego równocześnie są jego ofiarami, jak i sprawcami, a odpowiedzialność za zajście zdarzenia rozkłada się w jakiejś mierze na każdego z nich. Z tego powodu po wypadkach samochodowym prowadzone są sprawy karne, a o wskazaniu winnego decydują opinie biegłych, zebrane przez obie strony postępowania dowody i zaprezentowana przed sądem argumentacja.
W takim przypadku warto rozważyć skorzystanie z pomocy profesjonalistów – wykwalifikowanej kancelarii odszkodowawczej, która wniknie w konkretną sprawę i podejmie decyzję co do dalszego postępowania (warto czy nie prowadzić sprawę karną?). Warto mieć na uwadze, że korzystny dla naszej strony wyrok wydany po przeprowadzeniu sprawy karnej może otworzyć drogę do postępowania, którego celem będzie uzyskanie często wysokiego odszkodowania bądź zadośćuczynienia za straty poniesione w wyniku wypadku drogowego.
Auxilia już od 15 lat wspiera osoby poszkodowane w wypadkach oraz pomaga ich bliskim uzyskać zadośćuczynienie i rekompensatę za poniesione krzywdy. W tym okresie jej pracownicy obsłużyli 6 tys. spraw, a łączna kwota wypłaconych z tego tytułu odszkodowań wynosi 280 mln zł.
W postępowaniach mających na celu ustalenie tego, kto jest odpowiedzialnym za wypadek określa się swego rodzaju stopień przyczynienia do zajścia zdarzenia. Inaczej mówiąc, ustala się który uczestnik wypadku, w jakim zakresie przyczynił się do niego bądź doznanych w jego wyniku obrażeń. W sprawie 17-letniego Piotrka towarzystwo ubezpieczeń podczas likwidacji szkody, uznało aż 80% przyczynienia się do wypadku komunikacyjnego po stronie zmarłego chłopaka.
W trakcie sprawy sądowej mającej na celu ustalić wysokość zadośćuczynienia dla rodziców Piotrka, sąd uznał winę chłopaka polegającą na braku zapiętych pasów oraz świadomą jazdę z pijanym kierowcą, jednak i tak przyczynienie zostało zmniejszone do 65%. Jednakże pełnomocnik bliskich zmarłego nie poprzestał na takim rozstrzygnięciu i złożył apelację od wyroku.
Jak się okazało, była to właściwa decyzja, ponieważ następne opinie wydane przez biegłych udowodniły, że nawet gdyby zmarły chłopak miał zapięte pasy, to by go nie uchroniło przed śmiertelnym efektem zderzenia z drzewem. Sąd przychylił się do argumentacji, że Piotrek nie musiał wiedzieć, iż jego kolega będący kierowcą jest pijany, zaś niezapięcie pasów nie miało żadnego wpływu na zakres obrażeń pasażera.
Ostatecznie sąd uznał odpowiedzialność zmarłego w zaledwie 30% a nie w 80%, jak chciał przyjąć ubezpieczyciel. Dzięki temu rodzice otrzymali 140 tys. zadośćuczynienia zamiast uznanych pierwotnie 8000 zł.
Kluczowe jest ustalenie, kto z jest odpowiedzialny za spowodowanie wypadku
Z jakiego powodu tak bardzo ważne jest ustalenie odpowiedzialności za wypadek komunikacyjny oraz wskazanie osoby lub osób, które przyczyniły się do zdarzenia i były winne bądź współwinne zajściu? Zwłaszcza wtedy, kiedy uczestnik wypadku zmarł. Przecież i tak nie jesteśmy w stanie pomóc mu w żaden sposób.
Możemy jednak pomóc rodzinie zmarłej w wypadku osoby. Przede wszystkim chodzi o poczucie sprawiedliwości. Poza tym określenie winnego ma znaczenie dla prowadzonych procesów sądowych dotyczących uzyskania odszkodowań czy zadośćuczynienia dla bliskich osób zmarłych. Sprawca oraz jego rodzina nie ma prawa do uzyskania takich roszczeń. – wyjaśnia Kamila Barszczewska, Wiceprezes Zarządu Auxilia S.A.
Nie w każdym przypadku jasne wyznaczenie sprawcy jest prostym zadaniem. Zdarzają się takie okoliczności, w których uczestnicy wypadku komunikacyjnego równocześnie są jego ofiarami, jak i sprawcami, a odpowiedzialność za zajście zdarzenia rozkłada się w jakiejś mierze na każdego z nich. Z tego powodu po wypadkach samochodowym prowadzone są sprawy karne, a o wskazaniu winnego decydują opinie biegłych, zebrane przez obie strony postępowania dowody i zaprezentowana przed sądem argumentacja.
W takim przypadku warto rozważyć skorzystanie z pomocy profesjonalistów – wykwalifikowanej kancelarii odszkodowawczej, która wniknie w konkretną sprawę i podejmie decyzję co do dalszego postępowania (warto czy nie prowadzić sprawę karną?). Warto mieć na uwadze, że korzystny dla naszej strony wyrok wydany po przeprowadzeniu sprawy karnej może otworzyć drogę do postępowania, którego celem będzie uzyskanie często wysokiego odszkodowania bądź zadośćuczynienia za straty poniesione w wyniku wypadku drogowego.
Auxilia już od 15 lat wspiera osoby poszkodowane w wypadkach oraz pomaga ich bliskim uzyskać zadośćuczynienie i rekompensatę za poniesione krzywdy. W tym okresie jej pracownicy obsłużyli 6 tys. spraw, a łączna kwota wypłaconych z tego tytułu odszkodowań wynosi 280 mln zł.
Link do strony www: https://auxilia.pl/oddzial-centralny
* Dane osobowe wymienionych w tekście uczestników wypadków zostały zmienione.