Poprzez zabawę uczymy się integracji
2016-05-31 23:58:37(ost. akt: 2016-06-01 00:01:42)
Na Festynie Integracyjnym z okazji Dnia Dziecka spotkali się podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ełku i uczniowie Zespołu Szkól Samorządowych w Starych Juchach.
Głośno, kolorowo i radośnie - tak najkrócej można opisać atmosferę podczas 14 już Festynu Integracyjnego z okazji Dnia Dziecka. Impreza od lat organizowana jest we współpracy ełckiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i Zespołu Szkól Samorządowych w Starych Juchach.
- Zaczęliśmy od 2002 roku. Najpierw było skromnie, były to tylko takie spotkania integracyjne na zasadzie zabawy, a potem przerodziły się w festyny o różnej tematyce. Mamy 14. edycję, a już myślimy o następnej - mówi Adam Lewicki, dyrektor Zespołu Szkół Samorządowych w Starych Juchach.
Jak podkreślają zarówno uczestnicy festynu, jak i jego organizatorzy, jest on nie tylko dużą atrakcją dla dzieci, ale również bardzo cenną lekcją.
- Dzieci są razem, integrują się. Wspaniale, że dzieci zdrowe widzą, że w społeczeństwie są tez inni, niepełnosprawni, którzy nie mogą sami wszystkiego zrobić - mówi Ewa Maciejewska, mama Kuby. - Te dzieci zdrowe przyzwyczajają się, oswajają z niepełnosprawnością.
- Dzieci są razem, integrują się. Wspaniale, że dzieci zdrowe widzą, że w społeczeństwie są tez inni, niepełnosprawni, którzy nie mogą sami wszystkiego zrobić - mówi Ewa Maciejewska, mama Kuby. - Te dzieci zdrowe przyzwyczajają się, oswajają z niepełnosprawnością.
- Przez wspólną zabawę uczymy się życia. To jest wspaniałe doświadczenie dla osób, które nie mają doświadczenia z niepełnosprawnością, które boją się, niewiedzą, jak się zachować. A tu się tego nawzajem od siebie uczymy - dodaje Grażyna Bauer, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ełku.
Podczas festynu na dzieci czekało mnóstwo atrakcji. Chętni mogli wziąć udział w zawodach sportowych, warsztatach, poskakać na dmuchańcach, czy razem ze strażakami celować wodą do celu. Nie mogło zabraknąć również loterii i słodkiego poczęstunku, a także popcornu i waty cukrowej.
- Są z nami też rodzice. Integrują się, przebywają ze swoimi dziećmi, robią coś innego z nimi niż na co dzień. Widzą swoje dzieci, jak się odnajdują w społeczeństwie, w dużej grupie ludzi - dodaje Ewa Maciejewska.
Festyn odbył się pod patronatem i dzięki wsparciu starosty ełckiego oraz wielu sponsorów indywidualnych.
Festyn odbył się pod patronatem i dzięki wsparciu starosty ełckiego oraz wielu sponsorów indywidualnych.
Czytaj e-wydanie
">kliknij

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez