Wciąż wielu młodych Polaków chce wyjeżdżać z kraju
2015-10-06 14:57:56(ost. akt: 2015-10-06 15:14:50)
Główną przyczyną wyjazdów są kuszące zarobki. Ci, którym uda się za granicą znaleźć stabilną i całkiem nieźle płatną pracę, nie planują już powrotu do kraju.
Przez ostatnie lata niewiele zmieniło się na naszym lokalnym rynku pracy. Bezrobocie spada, ale cały czas utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Na koniec stycznia tego roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ełku zarejestrowanych było 7 406 bezrobotnych. Na koniec sierpnia liczba ta spadła do 5 838 osób. Ta sytuacja sprawia, że wiele osób w różnym wieku, nie widząc dla siebie perspektywy decyduje się na wyjazd za granicę. Jak wynika z raportu „Work Service Migracje Zarobkowe Polaków”, odsetek osób rozważających wyjazd za pracą utrzymuje się na stałym wysokim poziomie. Co piąty Polak, aktywny bądź potencjalny uczestnik rynku pracy, nie wyklucza takiej możliwości w ciągu najbliższych 12 miesięcy jeśli zajdzie taka potrzeba lub możliwość.
- Mieszkam w Irlandii już prawie 7 lat, tu urodziły się moje córki. Tu mam pracę, dom i stabilne zarobki. Stać mnie na wakacje i na kupno samochodu, nie muszę myśleć o tym, że kończy się miesiąc i zabraknie mi pieniędzy. Teraz Irlandia jest dla mnie domem tu mam poczucie bezpieczeństwa - mówi Marta Cwalina, która pochodzi z Ełku. Z kolei pan Jakub twierdzi, że Polska bardzo się zmieniła i tu również można zarobić dobre pieniądze - Potrzebny jest dobry fach i głowa na karku - twierdzi ełczanin.
Zdecydowanych i planujących wyjazd jest dziś 6,4 proc. Polaków czyli blisko 1,275 mln osób. Oznacza to, że w porównaniu do ubiegłego roku liczba zdecydowanych na podjęcie pracy za granicą wzrosła o 250 tys. osób.
LOKALNI POLITYCY MÓWIĄ, CO ZROBIĆ BY ZATRZYMAĆ MŁODYCH LUDZI W POLSCE:
Tomasz Makowski, Polskie Stronnictwo Ludowe
Przede wszystkim musimy zainwestować w rozwój młodych ludzi. Oni są szansą dla Polski, a wielu wyjeżdża za chlebem. Rozpoczęła się nowa perspektywa finansowa na lata 2014-2020. Stawiamy w niej na przedsiębiorczość i innowacyjność, na ludzi. Wielu młodych, którzy już wyjechali za granicę tylko czeka na koniunkturę, wsparcie dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Oni żyją i pracują za granicą. Mają doświadczenie, nieco inne spojrzenie i podejście do biznesu niż my. Wielu z nich jest bardzo przedsiębiorczych i to jest również szansa dla Polski. Mogą stworzyć nie tylko miejsce pracy dla siebie, ale i innych. Pozostali, którzy szukają pracy "u kogoś" będą mogli wrócić i znaleźć pracę w firmach, które dzięki tej nowej perspektywie finansowej mają szansę się rozwijać. Ale nowe miejsca pracy to nie wszystko. Płaca minimalna musi być coraz wyższa. Zwiększając ją co roku już wkrótce dojdziemy do poziomu 2,5 tys. zł.
Andrzej Orzechowski, Platforma Obywatelska
Najwięcej osób wyjechało z kraju w latach 2005-2007. Złożyły się na to różne przyczyny. Teraz musimy zachęcać Polaków do powrotu do ojczyzny, a tych którzy chcą wyjechać przekonać, że warto zostać. W ubiegłym tygodniu w sejmie przyjęliśmy ustawę praca dla młodych. Dzięki niej 100 tys. absolwentów rożnych szkół będzie mogło znaleźć pracę. Pracodawca, którzy zatrudni absolwenta co najmniej na 2 lata otrzyma 26 tys. zł wsparcia. Jest to jego wynagrodzenie w pierwszym roku pracy. W drugim pracodawca sam już będzie ponosił koszty jego zatrudnienia. Na realizację tego programu zarezerwowano w budżecie 3 mld zł. Do stworzenia nowych miejsc pracy mogą przyczynić się atrakcyjne warunki dla firm działających w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Przedsiębiorcy mogą z nich korzystać do 2026 roku. Rozpoczęła się też nowa perspektywa finansowa w Unii Europejskiej. Na lata 2014-2020 do podziału jest 400 mld zł. Oprócz środków na infrastrukturę znaczna część pieniędzy zostanie przeznaczona na innowacje i przedsiębiorczość. Atrakcyjność inwestycyjną naszego regionu podniesie zarówno Via Baltica jak i port lotniczy w Szymanach. Z nowych rzeczy, które proponujemy do wprowadzenia w następnej kadencji sejmu jest wprowadzenie jednego, prostego podatku zamiast m.in. składek do ZUS i na Narodowy Fundusz Zdrowia. Dla najmniej zarabiających wynosiłaby ona ok. 10 proc. Dzięki temu nie tylko ograniczymy biurokrację, ale również stworzymy system, gdzie składki będą proporcjonalne do sytuacji finansowej każdego Polaka.
Mariusz Filipowicz, KORWiN
Obecnie Polska ma 1 bilion długu jawnego, bankrutujący fundusz emerytalny, zbyt wysokie podatki, niewydolną służbę zdrowia, nadmiar biurokracji, niedofinansowane wojsko, policję itd. Żeby uzdrowić gospodarkę należy w pierwszej kolejności obniżyć opodatkowanie pracy. W pierwszej kolejności należy zlikwidować podatek dochodowy. Pociągnie to za sobą spadek cen, likwidację bezrobocia, więcej pieniędzy np. u emerytów. Należy też znieść przymus ubezpieczeń państwowych. Następnie należy obniżyć podatek VAT i akcyzy do granic dopuszczonych przez UE. Nastąpi dalszy spadek cen i wzrost gospodarki. Musimy położyć nacisk na radykalną redukcję zbędnej (często pochodzenia partyjnego biurokracji) oraz deregulacje zawodów. Skutkiem będzie zwiększenie konkurencji na rynku i uwolnienie inicjatywy obywateli. Czyli co za tym idzie dalszy wzrost gospodarczy. To są kwestie techniczne, ale głównym powodem wyjazdu jest brak nadziei na zmiany. Zarówno PO , PIS, PSL i SLD popierają przymusową redystrybucję dóbr, czyli są partiami lewicowymi. Do tego główne dwie wykorzystują sztucznie wykreowany konflikt przez media, do zwrócenia na siebie uwagi i dominacji sceny politycznej. Społeczeństwo jest tym konfliktem zmęczone, nie głosuje i nie widzi nadziei na przyszłość. Dlatego wyjeżdżają do miejsc, które bogaciły się dzięki uwolnieniu gospodarki.
Jerzy Czepułkowski, Zjednoczona Lewica
Trzeba tworzyć warunki do osobistego i zawodowego rozwoju i stabilizacji młodego pokolenia. Należy przez to rozumieć zapewnienie równego dostępu do edukacji, powszechnego i bezpłatnego dostępu do opieki żłobkowej i przedszkolnej ale i o daniu szansy młodym rodzicom na aktywność zawodową. Należy bezwzględnie eliminować z rynku pracy zjawisko znane z czasów wczesnego kapitalizmu polegające na wyłudzaniu od młodych pracy za darmo. Myślę tu o stażach bezpłatnych lub za grosze, bez możliwości dalszego zatrudnienia. Jest całkiem spora grupa pracodawców, w tym co przykro powiedzieć, nawet wśród spółek komunalnych, które na co dzień stosują takie praktyki z rozmysłem i celowo obniżają koszty swojej działalności. Uważam za konieczną walkę z tzw. umowami śmieciowymi, które nie dają prawa do urlopów, zasiłków chorobowych ani nie powodują odprowadzenia składek na przyszłą emeryturę. To wszystko powoduje brak perspektyw na stabilizację. Uważam, że niezbędne jest podniesienie płacy minimalnej, według wyliczeń ekspertów Zjednoczonej Lewicy do poziomu minimum 2,5 tys. zł miesięcznie lub co najmniej 15 zł za godzinę pracy. Dziś powszechne stało się bowiem zatrudnianie na poziomie płacy minimalnej. Nawet gdy dwie osoby pracują za taką stawkę, nie są w stanie utrzymać rodziny, nie mówiąc już o kredycie czy wychowaniu dzieci. Jeśli to się uda, młodzież z pewnością zostanie w kraju i będzie się realizować bez potrzeby emigracji za chlebem.
Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość
Musimy stworzyć możliwość rozwoju młodym Polakom. Trzeba zagwarantować młodym bezpłatną naukę. Nie może być tak, że drugi kierunek studiów jest odpłatny. To ogranicza dla wielu osób szansę zdobycia dobrego wykształcenia. Z kolei po zakończonej nauce musimy zapewnić im miejsca pracy i to nie na umowach śmieciowych tylko na normalnych zasadach. Żeby mogli pracować na stanowisku i za pieniądze odpowiednie do ich wykształcenia. Państwo powinno stworzyć udogodnienia dla przedsiębiorców, dla ich działalności. Musimy też zadbać o infrastrukturę. Bez dobrych dróg nie przyjedzie tu żaden inwestor. Żyjąc w krajach Europy Zachodniej można liczyć na wyższe zarobki, lepszą opiekę socjalną. Ale już niedługo może się to zmienić za sprawą fali uchodźców. Mogą zacząć pracować za znacznie niższe stawki niż na przykład Polacy. Dlatego państwo polskie, rząd, posłowie powinni pomyśleć, jak zachęcić Polaków do powrotu do ojczyzny i z drugiej strony przygotować się na taką sytuację.
Andrzej Maciejewski „KUKIZ'15”
Nikt nie emigruje z kraju w którym ma pracę i godną płacę, dom, zapewnioną przyszłość i zagwarantowane bezpieczeństwo dla siebie i rodziny. Wniosek, dotychczasowe działania polityków były błędne i należy je szybko zmienić.
Prawo podatkowe dla obywateli i firm, musi być proste, czytelne a podatki niskie. Nie wolno karać nikogo wysokimi podatkami za to, że pracuje i zarabia pieniądze. Dlatego proponujemy wprowadzenie na wzór brytyjski Kwoty Wolnej od PIT w wysokości 10 tys. zł a docelowo całkowitą likwidację PIT oraz zastąpienie składek na ZUS i NFZ jedną płacą na Fundusz Płac na wzór brytyjski (system PAYE). Wprowadzimy reformę podatku VAT, wzorem Brytyjczyków linową stawkę 5% VAT na produkty pierwszej potrzeby: leki, żywność, ubranka dla dzieci, komunikację). Docelowo jesteśmy ZA wprowadzeniem liniowego 0% VAT na produkty pierwszej potrzeby (uproszczenie lub likwidacja zbędnych formularzy, ułatwienia dla importerów, uproszczenie fundamentalnych elementów VAT) oraz uszczelnienie VAT poprzez wprowadzenie rozwiązań chroniących przed wyłudzeniem VAT na wzór Słowacji. Podatek dla firm CIT chcemy zastąpić prostym 1% podatkiem przychodowym.
Dajmy warunki rodakom do bogacenia się, a szybko się okaże, że warto pracować i żyć w Polsce. Skoro proponowany system sprawdził się w Wielkiej Brytanii, wprowadźmy go w Polsce.
Prawo podatkowe dla obywateli i firm, musi być proste, czytelne a podatki niskie. Nie wolno karać nikogo wysokimi podatkami za to, że pracuje i zarabia pieniądze. Dlatego proponujemy wprowadzenie na wzór brytyjski Kwoty Wolnej od PIT w wysokości 10 tys. zł a docelowo całkowitą likwidację PIT oraz zastąpienie składek na ZUS i NFZ jedną płacą na Fundusz Płac na wzór brytyjski (system PAYE). Wprowadzimy reformę podatku VAT, wzorem Brytyjczyków linową stawkę 5% VAT na produkty pierwszej potrzeby: leki, żywność, ubranka dla dzieci, komunikację). Docelowo jesteśmy ZA wprowadzeniem liniowego 0% VAT na produkty pierwszej potrzeby (uproszczenie lub likwidacja zbędnych formularzy, ułatwienia dla importerów, uproszczenie fundamentalnych elementów VAT) oraz uszczelnienie VAT poprzez wprowadzenie rozwiązań chroniących przed wyłudzeniem VAT na wzór Słowacji. Podatek dla firm CIT chcemy zastąpić prostym 1% podatkiem przychodowym.
Dajmy warunki rodakom do bogacenia się, a szybko się okaże, że warto pracować i żyć w Polsce. Skoro proponowany system sprawdził się w Wielkiej Brytanii, wprowadźmy go w Polsce.
Robert Jurkowski, „KUKIZ'15”
Należy przywrócić Polakom kontrole nad owocami ich pracy, które wytwarzają swoją codzienną pracą. W tym celu musimy skończyć z marnotrawieniem, z wyrzucaniem w błoto pieniędzy podatników przez nieudolnych polityków. Po 25 latach III RP nie mamy żadnych globalnych polskich firm. Musimy przestawić polską gospodarkę na ekspansję na zagraniczne rynki. Powinno to być wspierane intensywnie przez nasze państwo. Konsultujemy obecnie propozycje uproszczenia przepisów podatkowych i prospołecznych. Proste, niskie sprawiedliwe podatki, radykalne uproszczenie prawa i administracji, ułatwień podatkowych i obniżek dla Małych i Średnich przedsiębiorstw, przyjęcie nowej ustawy o podatku VAT, obniżenie PIT i obciążeń ZUS, przekształcenie Urzędów Pracy w Agencje Pracy wynagradzane za sukces, są to sprawy które będą receptą na odbudowanie naszej populacji i ograniczeniem migracji zarobkowej z naszego kraju. Trzeba stworzyć warunki a nie o nich tylko rozmawiać i wykonywać dyrektywy Unijne. Polska waluta narodowa w dobie problemów Unii Europejskiej jest gwarantem naszego bezpieczeństwa.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
janusz #1831334 | 83.31.*.* 8 paź 2015 08:26
Kto z rządzących w Elku ma pojęcie o sciąganmiu inwestorow. ? Ci nieudacznicy zapraszając przedsiębiorców jako jedyny atut naszego spoleczeństwa wypowiadają TANIA siła robocza.Za taką reklamę powinni dozywotnio zgnić w więzieniach. Mamy wspaniałą wykształconą Młodzież. To normalne że przed uruchomieniem produkcji każda firma prowadzi szkolenie przyszłej kadry. Wstaje taki nieudacznik i tylko przychodzi mu na myśł by ludzi wykorzystać finansowo.Skandal. Kogo my wyb ieramy i to przez kilka kadencji,Potrzebne jest referendum by odwołać tych nieudolnych karierowiczów.Dlaczego nie zajmie się tym jakaś organizacja młodzieżowa.Większość Ełczan ma dość już tej władzy.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
allensteiner #1831040 | 88.156.*.* 7 paź 2015 19:32
65 lat temu wyjeżdżali do Nowej Huty
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
buce #1830981 | 95.90.*.* 7 paź 2015 18:02
Ze zdjęć patrzą buce, którzy nauczyli się kokietować i z tego żyją. Powyżej pisze: "Główną przyczyną wyjazdów są kuszące zarobki." Ale zadajmy pytanie, dlaczego te byle jakie zarobki dla Niemca, czy Anglika są dla nas kuszące. Czy nie dlatego, że z powodu nieodpowiedzialnych polityków Polska się nie rozwija, a degraduje. "Kuszące zarobki" tam, to nic innego jak brak zarobków tu. Dlaczego nasze nie są kuszące?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
piercewicz #1830597 | 176.2.*.* 7 paź 2015 09:41
Mieszkam w Niemczech od dwóch lat. Z początku wydawało się wszystko ok. Nie miałem zamiaru wracać. Natomiast jak teraz widzę stada "uchodźców" na ulicach, którzy jeszcze pościągają rodziny to powrót do Polski jest nieunikniony. O tym czym się oni zajmują można przeczytać w lokalnej gazecie w wydarzeniach kryminalnych. Gazety piszą, że jak oni rzucą się na socjal to trzeba będzie podnieść podatki. Już teraz życie też wcale nie jest takie kolorowe. Jestem kawalerem, czyli pierwsze grupa podatkowa. Na godzinę zarabiam 11,75 brutto, a rzeczywista netto 6,4. Aż taka różnica wynika z podatków i bezpłatnej przerwy. W Polsce miałem 11,5 zł na godzinę, płatne wszystkie godziny. W Niemczech najbardziej opłaca się pracować żonatemu, który zostawił rodzinę w Polsce. wtedy ma III grupę podatkową (ok 200 euro więcej niż w I grupie) i kindergeld (pieniądze na dzieci).
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ja was okradnę #1830472 | 31.1.*.* 7 paź 2015 07:05
CUD - nowa partia . Głosujcie na mnie - 97% poparcia . Zapraszam . Zwiększę podatki by żyło się lepiej . Zatrudnię na budowie - nie mam z czego zapłacić bo i mi nie płacą .
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz