Ty też chcesz pamiątkowe zdjęcie z wakacji?

Przekraczanie dozwolonej prędkości to wciąż jedno z najczęstszych i najgroźniejszych wykroczeń na polskich drogach. Mimo coraz bardziej surowych kar, wielu kierowców nadal ignoruje ograniczenia, narażając siebie i innych uczestników ruchu na poważne konsekwencje.

Wystarczy chwila nieuwagi lub nadmierna pewność siebie, by licznik wskazał znacznie więcej, niż pozwalają przepisy. Tymczasem nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych – zwłaszcza tych najtragiczniejszych w skutkach.

Dwóch kierowców wpadło w ręce policji, przekraczając dopuszczalną prędkość o 47 km/h na Trasie Niepodległości w Ełku.

Jeden z nich otrzymał mandat w wysokości 1000 zł i 11 punktów karnych. Drugi – jako recydywista drogowy – zapłaci aż 2000 zł i również zyskał 11 punktów.

Pamiętajcie, że za powtórne wykroczenie w ciągu 2 lat obowiązuje podwójna stawka mandatowa.

Warto pamiętać, że ograniczenia nie są przypadkowe. Są dostosowane do rodzaju drogi, natężenia ruchu i bezpieczeństwa pieszych. Szczególnie newralgiczne są okolice szkół, przejść dla pieszych czy osiedli mieszkaniowych.