Wieczorne zdarzenie na trasie do Chruściel

2025-03-05 08:30:29(ost. akt: 2025-03-06 08:44:08)

Autor zdjęcia: KPP Ełk

Chwila nieostrożności na drodze może zakończyć się poważnymi skutkami dla zdrowia, dla pojazdów i też dla domowego budżetu, bo taryfikator przewiduje wysokie mandaty za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.

W środę, 5 marca, do wypadku doszło na trasie Ełk-Chruściele.

— 19-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i uderzył w drzewo 3 relacjonują policjanci.

Został ukarany mandatem w wysokości 2 000 zł i 10 punktami karnymi.

Pasażer nie potrzebował pomocy medycznej, kierowca z raną ręki przewieziony na SOR.

To kolejne groźnie wyglądające zdarzenie na drogach powiatu ełckiego w ostatnim czasie.

Ełccy policjanci pracowali we wtorek, 4 marca, przy dwóch kolizjach. Zdarzenia wyglądały groźnie, ale na szczęście zakończyły się tylko na uszkodzeniach pojazdów.

W Nowej Wsi Ełckiej zderzyły się trzy samochody osobowe. Kierująca toyotą nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją pojazdu i najechała na jego tyłu. Z kolei ten pojazd uderzył w samochód przed nim. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala. Badania wykazały, że nic poważnego im się nie stało.

20-letnia sprawczyni kolizji (jadąca toyotą) została ukarana mandatem w wysokości 1 500 złotych.


Policjanci pracowali także przy kolizji na drodze w Gorczycach (gmina Prostki). Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: suzuki i BMW. Przyczyną zdarzenia było nieprawidłowe wymijanie. Ten manewr wykonywał kierowca suzuki. W wyniku tego pojazd suzuki przewrócił się na bok, a drugie auto wjechało do rowu. Kierowcy jechali sami i nie potrzebowali pomocy medycznej. Sprawcę zdarzenia policjanci ukarali mandatem w wysokości 1 020 złotych.


We wszystkich tych przypadkach kierowcy byli trzeźwi.

Ale niestety w ostatnim czasie koło Ełku doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku, którego przyczyna był brak odpowiedzialności ze strony kierowcy i alkohol. Mowa o zdarzeniu, do którego doszło w miniony piątek, 28 lutego, na drodze ekspresowej S61 między węzłami Ełk Południe a Ełk Wschód, na pasie jezdni w kierunku Suwałk.

Kierowca pojazdu dostawczego zjechał z jezdni, koziołkował i zakończył swoją podróż w rozbitym aucie — relacjonują ełccy policjanci.

Jak się okazało, kierowca miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie! Mężczyzna nie wymagał pomocy medycznej. W pojeździe jechał sam.


KPP Ełk, opr. tom

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B