"Po raz kolejny zabrakło niezbędnego zdrowego rozsądku"

— Po raz kolejny zawodowemu kierowcy na skrzyżowaniu drogi z torami zabrakło niezbędnego zdrowego rozsądku i stosowania się do podstawowych zasad bezpieczeństwa. Na zawodowych kierowcach, którzy w tygodniu pokonują tysiące kilometrów, spoczywa szczególna odpowiedzialność w ruchu drogowym. To ich codzienna praca, która musi polegać na bezpiecznej jeździe, byciu wzorem dla innych kierowców, a nie na bezmyślnym prowokowaniu niebezpiecznych sytuacji, które na przejazdach kolejowo-drogowych najczęściej kończą się najtragiczniejszymi skutkami — komentuje piątkowy wypadek na niestrzeżonym przejeździe kolejowym koło Ełku Przemysław Zieliński, z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Przypomnijmy, w piątek, około godz. 7:20, pod pociąg relacji Białystok – Szczecin Główny, na przejeździe kolejowo-drogowym w Nowej Wsi Ełckiej (województwo warmińsko-mazurskie, linia kolejowa nr 219) wjechał samochodów ciężarowy. Na przejeździe kategorii D są umieszczone znaki STOP informujące kierowców o konieczności zatrzymania się przed torami, zachowana jest również odpowiednia widoczność.

Ruch pociągów na trasie został wstrzymany. Dla podróżnych przewoźnicy zorganizowali zastępczą komunikacją autobusową.

W wyniku zdarzenia poszkodowany został kierowca.

Konsekwencji zdarzenia będzie jednak więcej. Mowa o – nie licząc konsekwencji prawnych i odpowiedzialności finansowej dla sprawcy wypadku – kosztach zastępczej komunikacji, uszkodzonego taboru i ewentualnych strat w infrastrukturze kolejowej.