Wspólnie tworzymy niezapomniane chwile
2025-01-21 23:23:21(ost. akt: 2025-02-07 23:23:50)
Chór działający przy Ełckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku odgrywa istotną rolę nie tylko w kulturalnym krajobrazie miasta, ale także w życiu jego członków. Pod przewodnictwem dyrygenta Wojciecha Popielarza, grupa składająca się obecnie z 23 osób, regularnie spotyka się w Ełckie Centrum Rewitalizacji Społecznej Stajnia, aby wspólnie śpiewać i rozwijać swoje muzyczne umiejętności.
Wojciech Popielarz dołączył do chóru rok temu. Podkreśla, że zaangażowanie i entuzjazm członków są kluczowe dla rozwoju grupy.
— Spotykamy się 4 razy w miesiącu, a przed występami zwiększamy liczbę prób, aby dopracować nasze wykonanie — mówi Mirosław Mikiewicz, jeden z chórzystów.
Chór nie ogranicza się jedynie do regularnych prób. Uczestnicząc w różnych wydarzeniach kulturalnych i religijnych, grupa prezentuje szeroki repertuar, obejmujący od pieśni patriotycznych po kolędy.
— Byliśmy na koncertach w ECEKu, w Wydminach na przeglądach oraz w klasztorze u karmelitanek Bosych — wymienia Mirosław Mikiewicz.
Chór rozpoczął swoją działalność od wykonywania utworów jednogłosowych.
— Stopniowo pracowaliśmy nad różnymi technikami wokalnymi, takimi jak ustawienie dźwięków, praca przepony czy odpowiednia artykulacja. Następnie skupiliśmy się na poprawie dykcji i dynamiki. Zdolności chóru rozwijały się systematycznie z miesiąca na miesiąc. Początkowo wykonywaliśmy utwory jednogłosowe, na przykład "Bogurodzicę". Z czasem repertuar poszerzył się o utwory wielogłosowe. Najpierw śpiewaliśmy na dwa głosy, potem na trzy, a ostatecznie na cztery, co otworzyło nowe możliwości interpretacyjne. Wśród naszych wykonań znajdują się utwory patriotyczne, "Hymn Państwowy" czy "Gaudeamus Igitur". Okres Bożego Narodzenia to dla każdego muzyka szczególny czas, gdy można wykonywać przepiękne kolędy. Ten wyjątkowy repertuar również zajmuje ważne miejsce w naszej działalności artystycznej — wylicza Wojciech Popielarz.
Jak podkreśla dyrygent, współpraca z chórzystami-seniorami to prawdziwa przyjemność.
— Praca z seniorami daje mi ogromną satysfakcję. Są to osoby niezwykle otwarte, zaangażowane i pełne entuzjazmu. Regularnie uczestniczą w próbach, zawsze punktualnie, co świadczy o ich odpowiedzialności i szacunku dla wspólnej pracy. Ich zaangażowanie przejawia się również w takich kwestiach, jak przygotowanie czy gotowość do udziału w różnych wydarzeniach. Na przykład, kiedy śpiewamy w ECK-u, klasztorze czy Domu Pomocy Społecznej, wszyscy członkowie zespołu są obecni na czas. Potrafią się doskonale zorganizować – wsiadają w samochody, docierają na miejsce punktualnie, a przed występem zdążą się jeszcze rozśpiewać i odbyć próbę. To zaangażowanie i gotowość do działania są dla mnie niezwykle inspirujące i sprawiają, że współpraca z nimi to prawdziwa przyjemność — zachwala chórzystów dyrygent.
Chór nieustannie poszerza swoje horyzonty artystyczne, integrując także grę na instrumentach, takich jak dzwonki, kazoo czy akompaniament gitarowy.
— To nowe brzmienia, które niewątpliwie wzbogacą nasze koncerty i dadzą nam artystyczną satysfakcję — zauważa Wojciech Popielarz.
— Na początku pan Wojciech powiedział nam, że będziemy śpiewać z nut. Byliśmy sceptyczni – mówiliśmy: "Mamy po 65–70 lat, jak mamy nauczyć się czytać nuty?". Jednak powoli zaczęliśmy się tego uczyć. Co prawda wciąż czasami śpiewamy obok nut, ale z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej pełnego sukcesu. Nikt nie wierzył, że będziemy w stanie śpiewać na trzy głosy i to jeszcze z nut. Dziś jednak udowadniamy, że jest to możliwe. Już nikt nie przynosi nam tekstów czy wierszyków, pracujemy wyłącznie z nutami. To ogromny krok naprzód i wielki powód do dumy! — dodaje Mirosław Mikiewicz.
Członkowie chóru podkreślają również atmosferę wzajemnego wsparcia i przyjaźni, jaka panuje podczas prób i występów.
— W młodości śpiewałam w chórze akademickim Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie doskonaliłam swój głos. Gdy dowiedziałam się o istnieniu chóru przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku, zdecydowałam się do niego dołączyć, a dodatkowo zachęcił mnie do tego Mirek. Od trzech lat jestem częścią tego zespołu, a dzięki temu, że prowadzi nas prawdziwy artysta i maestro – pan Wojciech Popielarz – ciągle się rozwijamy i doskonalimy nasze umiejętności — mówi Elżbieta Naruszewicz.
— Pierwsze kroki były trudne, jednak szybko zauważyłam profesjonalizm i klasę naszego maestro. Byłam pod ogromnym wrażeniem jego umiejętności i czułam, że wiele się nauczę. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę być częścią chóru. Z chęcią przychodzę na próby, podobnie jak inni chórzyści, którzy również są pod ogromnym wrażeniem naszego profesora. To, w jaki sposób przekazuje nam wiedzę o muzyce, uczy rytmu, trafiania w dźwięki i pięknych melodii, budzi w nas podziw. Dzięki temu uczymy się muzyki w szerokim ujęciu, a udział w koncertach przynosi nam wielką satysfakcję. Teraz, będąc częścią chóru, mogę powiedzieć, że jest to swego rodzaju spełnienie marzeń — przyznaje Halina Jabłonowska.
Chór jest otwarty na nowych członków niezależnie od wieku czy doświadczenia muzycznego.
— Cały czas jesteśmy otwarci na nowych chórzystów. Nie trzeba być słuchaczem Uniwersytetu Trzeciego Wieku, żeby do nas dołączyć. Wystarczy po prostu przyjść i spróbować swoich sił. Nie przeprowadzamy egzaminów ani żadnych przesłuchań, więc nie ma się czego obawiać czy krępować. Każdy jest mile widziany! — zaprasza dyrygent Popielarz.
Ełcki Uniwersytet Trzeciego Wieku Chóru to nie tylko miejsce dla pasjonatów muzyki, ale także przestrzeń do osobistego rozwoju i integracji społecznej przez sztukę dźwięku.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez