Wszyscy zabiegają o neurologię w Ełku. Czy się uda?

— Trzy i pół roku bez neurologii w Ełku to zdecydowanie za długo — mówi Urszula Pasławska, posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego.

— Patrząc na mapę subregionu ełckiego, nie możemy sobie pozwolić, żeby oddziału neurologicznego tutaj nie było — dodaje wojewoda Radosław Król.

W czwartek w Ełku odbyło się spotkanie przedstawicieli władz rządowych i samorządowych związane z przywróceniem funkcjonowania oddziału neurologicznego w 1. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką SPZOZ w Lublinie - Filia w Ełku. Przypomnijmy, oddział przestał działać 3,5 roku temu. Powodem były braki kadrowe. Do tej pory, mimo starań prowadzonych przez komendę szpitala nie udało się odbudować zespołu specjalistów. W miejscu dawnego oddziału neurologicznego obecnie funkcjonuje oddział neurochirurgii. operowane są w nim m.in. guzy mózgu, a pacjenci do szpitala trafiają nie tylko z okolic Ełku, ale z całego kraju. Jak przyznaje komendant szpitala, jest otwarty na próby odtworzenia neurologii w Ełku. Ale jak przyznaje, będzie to trudne zadanie.

— Zwracam się zatem do Ministerstwa Zdrowia o pilne podjęcie działań mających na celu umożliwienie zatrudnienia lekarzy specjalistów w oddziale neurologii w Ełku. Niezbędne wydaje się wsparcie finansowe oraz organizacyjne, które pomoże w szybkim uzupełnieniu braków kadrowych, tak, by jak najszybciej przywrócić funkcjonalność tego ważnego oddziału i zapewnić mieszkańcom Ełku dostęp do niezbędnej opieki zdrowotnej — czytamy w interpelacji złożonej przez posłankę Urszulę Pasławską.

— Choroby udarowe wymagają szybkiego reagowania. Odległość do innych placówek w Giżycku czy Suwałkach jest zbyt duża, żeby dobrze zatroszczyć się o chorego, uratować go — dodaje wojewoda Radosław Król.

Czas transportu chorego do szpitala w Giżycku czy Suwałkach może wynieść nawet 70 minut. A przy poważnych zachorowaniach, to zdecydowanie za długo.

— Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni tą sytuacją, bo mieszkańcy oczekują dostępu do jednostek ochrony zdrowia. Jeśli czas, kiedy można uratować życie wydłuża się w znaczący sposób, to jest to sytuacja niedopuszczalna — mówiła podczas spotkania Sylwia Jaskólska, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

— Mieszkańcy Ełku potrzebują, oczekują i zasługują na oddział neurologiczny — podkreśla Urszula Pasławska.

W spotkaniu uczestniczyli również m.in. Bogusław Wisowaty, radny sejmiku województwa i Mirosław Hołubowicz, wiceprezydent Ełku, który podziękował w imieniu ełczan o starania na rzecz przywrócenia funkcjonowania neurologii w Ełku. Czy uda się zwiększyć finansowanie i dzięki temu pozyskać nowych lekarzy? W najbliższych tygodniach powinniśmy poznać odpowiedź na to pytanie.