Kot wpadł do studni. Ratowali go nasi strażacy

We wtorek o godzinie 19:51 do SKKP w Ełku wpłynęło zgłoszenie o kocie uwięzionym w studni w miejscowości Sypitki. Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy z Ełku potwierdzili zagrożenie.

Czworonóg na powierzchni utrzymywał się stojąc na wystającym elemencie pompy.

— Działania zastępu polegały na rozebraniu części konstrukcji dachu nad studnią i wydostaniu zwierzęcia przy pomocy drabiny nasadkowej a następnie przekazaniu go właścicielowi. Kot - choć wycieńczony - z radością przyjął pomocną dłoń i po wyniesieniu na powierzchnię głośno podziękował — relacjonują strażacy.