ZWIERZĘTA || Świętując nowy rok pamiętajcie również o nich!

2023-12-30 12:00:00(ost. akt: 2023-12-30 17:43:45)

Autor zdjęcia: Freepik

Właściciele czworonogów, planując sylwestrową zabawę, muszą zadbać także o komfort pupila. Pomijając wyjątki większość psów na czas noworocznej nocy zamienia się w psy „bojowe” – czyli takie, które po prostu boją się huku wybuchających petard. Jak można im pomóc?
Kolorowe rozbłyski fajerwerków raczej nie są dla psów straszne. Niestety pirotechnicznym zabawom także często towarzyszy huk i świst odpalanych rac. Stąd coroczne zadanie stojące przed właścicielami zwierząt – jak zadbać o komfort psa w trakcie Sylwestra. Czy jest jakaś generalna zasada, która sprawdzi się niemal zawsze?

Najlepsza opcja to możliwość bycia w tym czasie z psem, ponieważ jesteśmy w stanie poprzez swoją obecność kontrolować jego emocje. Jeżeli natomiast mówimy o trwałym, systemowym przyzwyczajeniu/zahartowaniu własnego zwierzaka na huki i wybuchy, to trzeba powiedzieć jasno – teraz, gdy Sylwester tuż tuż, jest na to ciut za późno. To praca, którą należałoby podjąć co najmniej kilka miesięcy przed — tłumaczy Monika Rakowska, trenerka psów operująca pod własną marką „Alpha Dogz”.

Ale, jak mówi popularne powiedzenie „lepiej późno, niż wcale” i pewne elementy „systemowego” hartowania psa na stresogenne sytuacje – w tym wypadku hałas wygenerowany petardami – można prostować już teraz. Co istotne, dotyczą one raczej właścicieli, niż samego zwierzaka. Chodzi o nasze podejście do danej sytuacji.


Takim najważniejszym błędem jest wspieranie psa w bólu. To takie przelewanie naszych negatywnych emocji na zwierzę, np. lęku. Pies zaczyna się bać, a my „dodajemy” lęk, ponieważ nasz pies się boi, a my boimy się o niego. To tzw. akceleracja zachowań. Jeżeli nasz pies jest w bólu lub smutku, a my powielamy to samo, to pies wzmacnia, akceleruje te zachowanie. A tego przecież nie chcemy — tłumaczy Monika Rakowska.

Jak wówczas należy postępować? Okazuje się, że niejako sami musimy dać naszemu pupilowi przykład. Jeżeli chcemy, aby pies był zadowolony, to wszystkie sytuacje stresogenne powinniśmy starać się zagospodarować w pożytecznym celu.

Psy powielają zachowania właścicieli, chłoną nasze emocje, codzienne zachowania, są niejako naszym lustrzanym odbiciem. Nie bez kozery mawia się, że jaki właściciel, taki pies. My jako właściciele znamy z kolei nasze zwierzaki i wiemy, co sprawia im frajdę i jest dla nich zabawą. Wykorzystajmy to w sytuacji i stresogennej, obróćmy niejako w żart — doradza Monika Rakowska i podaje przykład. — W momencie wybuchu fajerwerków/petard możemy próbować uruchomić taki „plan zabawy” – zacząć się cieszyć, bawić itd. Jeżeli np. idziemy chodnikiem i nastąpimy psu przypadkiem na łapę, zazwyczaj ten ktoś zaczyna wspierać psa, na zasadzie „o jeju..., przepraszam itd.” To nie jest właściwa metoda. Lepiej nie panikować i starać się wywołać wrażenie, że to po prostu jakaś przypadkowa, nic nie znacząca przygoda. Gdy w sytuacjach przykrych dla psa będziemy dzielić z nim przykre emocje, on będzie następnym razem powtarzał mechanizm strachu lub wycofania, bo się do tego przyzwyczai — precyzuje trenerka z Ełku.


Klasyczna przedsylwestrowa sytuacja może wyglądać tak: tata i mama wybierają się np. na bal do wujka Władka, a młodzież – jeżeli jest w odpowiednim wieku – leci gdzieś na balangę świętować nowy rok z rówieśnikami. A pies? Zazwyczaj szykuje się mu jakieś ciche i odizolowane legowisko, np. w łazience, aby po prostu w miarę komfortowo przeczekał ciężki czas. Czy to dobra taktyka?

Jeżeli wychodzimy i pies zostaje sam, bardzo fajnie jest zmniejszyć mu przestrzeń i umieścić np. w wąskim przedpokoju, a generalnie jak najdalej od okien i ewentualnych wrażeń wizualnych i dźwiękowych. To musi być jednocześnie przestrzeń bezpieczna dla psa, a łazienka taką nie do końca jest. Znam mnóstwo przypadków psów, które zamknięte w łazience ze stresu zjadły detergenty lub proszki i to był ich koniec. Pies zje przecież wszystko. Nieco większy problem jest w przypadku naprawdę panikujących psów. Tutaj warto rozważyć wizytę u weterynarza i zastosowanie preparatów uspokajających, np. opartych na ziołach lub stricte farmakologicznych. To na pewno jest jakieś doraźne rozwiązanie.

Warto także wziąć pod uwagę, że petardy są odpalane nie tylko w sylwestrową noc, a także kilka dni przed i po niej. Co w sytuacji, gdy na spacerze noworocznym zaskoczy naszego zbyt wyczulonego czworonoga odpalona w pobliżu petarda? Jeżeli mówimy o naprawdę bojących się psach, to warto unikać tłumów i pewnych godzin z natężeniem ruchu. Tu warto odnotować, że niektóre rasy psów – zwłaszcza duże – w przypadku nagłego stresu mogą doznać zawału serca. Na szczęście zazwyczaj kończy się na sytuacji, że przerażone wybuchem petardy zwierzę jest w szoku i trzęsie się w niekontrolowany sposób.


Jeżeli natomiast nasz pies nie tyle jest strachliwy, co „niepewny” danego zachowania, można spróbować wdrożyć podstawy systemowego hartowania, co na pewno zaowocuje w dłuższym czasie. W jaki sposób?

Chodzi o wypracowanie z psem pozytywnych, fajnych skojarzeń. Warto zabrać go na spacer w jego ulubione miejsce i w momencie usłyszenia wystrzałów zacząć się z nim bawić w tzw. pośredni sposób, np. rzucając piłeczkę. Jeżeli nasz piesek bardzo fajnie komunikuje się z nami, wówczas można zastosować zabawę bezpośrednią, czyli np. przepychanki, dzięki czemu będziemy budowali nowe, pozytywne skojarzenia — podkreśla Monika Rakowska.

W miejscach publicznych petard i fajerwerków można używać wyłącznie w dniach 31 grudnia i 1 stycznia oraz 13 i 14 stycznia. Korzystając z nich należy przestrzegać kilku ważnych zasad.

*** Kupujmy fajerwerki lub petardy tylko u sprawdzonych sprzedawców i tylko takie, które posiadają odpowiednie atesty, oznaczenia klasy bezpieczeństwa, wskazanie producenta wraz z danymi adresowymi oraz instrukcję w języku polskim.
*** Podczas zakupu zwróćmy uwagę, czy opakowanie, w jakim materiały są oferowane do sprzedaży jest nienaruszone oraz czy nie nosi śladów uszkodzeń.
*** Korzystając z fajerwerków róbmy to w ustronnym miejscu, przede wszystkim zachowując odpowiednią odległość podczas odpalania, jak również nie próbując odpalania petard w pomieszczeniach zamkniętych - na balkonach czy w oknach mieszkań.
*** Pamiętajmy, że wyroby pirotechniczne mogą być używane jedynie przez osoby dorosłe, a ich sprzedaż osobom niepełnoletnim zagrożona jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Maciej Chrościelewski


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5