Chcą pozostać w Działdowie i leczyć pacjentów

2007-05-24 00:00:00

Szpital w Działdowie ma poważne braki kadrowe - alarmują ordynatorzy. Nie ma pieniędzy na podwyżki. Brakuje lekarzy, którzy chcieliby tu pracować. - Na szczęście przychodzą do nas stażyści, pochodzący z naszego powiatu, którzy chcą u nas zostać i leczyć ludzi - mówi Elżbieta Leżuchowska, dyrektor SP ZOZ Działdowo.

Emigracja lekarzy i pielęgniarek staje się poważnym, ogólnopolskim problemem. Izby lekarskie ostrzegają - emigrują młodzi lekarze tuż po stażu i starsi specjaliści z wieloletnim doświadczeniem. Polska wydaje miliony złotych na wykształcenie młodych lekarzy. Znaczna część absolwentów uczelni medycznych nie wiąże jednak swojej przyszłości z Ojczyzną

- Połowa osób z mojej grupy wyjechała po skończeniu studiów za granicę. Wielu z nich nawet nie brała pod uwagę możliwości pozostania w Polsce. Inni zastanawiali się nad tym, żeby najpierw zrobić tu specjalizację a potem poszukać pracy za granicą - mówi Alina Witkowska, lekarz stażysta w działdowskim SP ZOZ.

Są u nas tacy, którzy nie chcą wyjeżdżać

Alina Witkowska jest absolwentką Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Po ukończeniu studiów rozpoczęła trzynastomiesięczny staż w działdowskim szpitalu. Jak sama przyznaje, nie zamierza wyjeżdżać z Polski. Nie chce nawet wyjeżdżać do innego, większego miasta. Po zrobieniu specjalizacji chce pracować dalej w Działdowie.

- Jestem bardzo przywiązana do miejsca, w którym się wychowałam. Od urodzenia mieszkam w Rybnie. Mam tu narzeczonego, z którym w najbliższym czasie zamierzam się pobrać i zamieszkać w nowo wybudowanym domu. Dlatego nie zamierzam stąd wyjeżdżać - powiedziała młoda lekarka.

Cała nadzieja w młodych i zdolnych

Młodzi stażyści, to nadzieja dla szpitali w miejscowościach podobnych do Działdowa.

- Cenimy sobie stażystów, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że spodoba im się praca w naszym szpitalu i podejmą u nas pracę - powiedziała Elżbieta Leżuchowska.

Pod koniec ubiegłego roku jedna ze stażystek Małgorzata Zduniak zrobiła specjalizację i pracuje teraz jako lekarz specjalista na oddziale neurologicznym w SP ZOZ Działdowo. W działdowskim szpitalu robi również staż siostra pani Zduniak - Mariola. Ogólnie to, gdzie odbywa się staż nie ma większego znaczenia. Wynagrodzenie dla stażysty ustalone jest odgórnie przez Ministerstwo. Podobnie jest z programem stażu. W każdym miejscu obowiązuje taki sam. Według powszechnej opinii środowiska lekarskiego różnica polega na tym, że praca w szpitalach powiatowych charakteryzuje się większą samodzielności niż w klinikach. W działdowskim szpitalu stażyści przebywają średnio miesiąc na każdym z oddziałów.


Sławomir Brzozowski
dzialdowo@gazetadzialdowska.pl

Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B