Magda Gessler przywróciła mi wiarę w siebie

2021-10-31 07:58:31(ost. akt: 2021-11-11 23:03:19)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

Popularna restauratorka przeprowadziła "Kuchenne rewolucje" w jednej z restauracji w Działdowie. To niezwykle smaczne miejsce na mapie miasta, z niezwykłą właścicielką, która ma talent kulinarny i cudowną osobowość.
Gdy w restauracji pojawia się ekipa z telewizji, lecą talerze, płyną łzy, emocji nie brakuje. W tle zazwyczaj rodzinne dramaty, kłótnie i spory. To widzimy w telewizji, gdy w zaciszu swoich domów, obserwujemy metamorfozy lokali gastronomicznych. Często rewolucja z udziałem Magdy Gessler jest ostatnią deską ratunku dla lokalu.

W Działdowie było nieco inaczej. Pyszne jedzenie, dziś jest jeszcze smaczniejsze, a rewolucja odbyła się w samej właścicielce. Wioleta Kowalska w 2020 roku, dosłownie tydzień przed wybuchem pandemii, lockdownem i ograniczeniami, otworzyła małą, przytulną restaurację pn."Palce lizać" w Działdowie. Miało być pięknie i smacznie, spotkania z ludźmi, klienci na sali, rozmowy i gotowanie. Wszystko zburzył koronawirus, który wtargnął niespodziewanie, wywracając świat jaki znamy, do góry nogami. Dramatem było to, że ludzie wielu branż pracować nie mogli. Tak było w "Palce lizać". Nowo otwarta inwestycja nie miała szans się zwracać, bo drzwi lokalu szybko musiały być zamknięte. Taki start może bardzo mocno podciąć skrzydła. Zaczęła się walka o przetrwanie, dania na wynos, na dowóz.

To wszystko generowało jedynie straty, ale przecież nie po to pani Wioleta otwierała restaurację, aby się poddać.
— Pomagała mi rodzina, przez to ograniczyłam koszty, bliscy stanęli na wysokości zadania i walczyliśmy. Robiliśmy dania na wynos, na dowóz. Wszyscy pamiętamy jak branża gastro wtedy mocno została doświadczona. Otworzyłam lokal, a po tygodniu trzeba było zamykać bo pandemia — wspomina pani Wiola — Taki start mieliśmy.

W "Palce lizać" można było zjeść domowy obiad, danie dnia plus zupa, czasem jakieś kanapki, hamburgery czy pierogi. Opinie mieszkańców Działdowa i gości były pozytywne.


— Było smacznie i nadal jest smacznie — czytamy dziś w mediach społecznościowych restauracji.
Jednak pandemia okazała się bezlitosna. Mimo nakładu pracy, energii i determinacji, dochody drastycznie spadły.

Zatem czy "Kuchenne rewolucje" były potrzebne?
— W kwietniu otrzymałam telefon z telewizji z pytaniem, jak sobie radzę w związku z tymi pandemicznymi ograniczeniami. — mówi pani Wioleta — Pan powiedział, że przyjedzie na rekonesans. Miałam mieszane uczucia, nie do końca chciałam się zgodzić. Lokal mały, kuchnia także i to mnie hamowało, ale wreszcie przekonałam się.

26 września 2021 rozpoczęły się nagrania z udziałem Magdy Gessler. Efekt można zobaczyć odwiedzając "BarVioli". Emisja odcinka zaplanowana jest na listopad.
— Po wizycie Magdy Gessler wszystko się zmieniło. Przede wszystkim ja się zmieniłam, zaczęłam wierzyć w siebie. Wiedziałam, że umiem gotować, ale nie myślałam, że jestem kimś więcej niż gospodynią domową. Jak ktoś pochwalił moje danie, to ja zawsze miałam kłopot, aby to uznanie przyjąć. Miałam wątpliwość czy to nie zwykła życzliwość, dziś wiem, że to naprawdę było pyszne — opowiada pani Wioleta.

Nasza bohaterka nie ukrywa, że oglądając "Kuchenne rewolucje" miała pewien dystans, ale osobiste spotkanie z Magdą Gessler wiele zmieniło.


— To jest osoba, która naprawdę się zna i wie co robi. Jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu — mówi pani Wiola — Ona naprawdę daje ludziom dużą szansę, ale potem to wszystko zależy już tylko od nas, jak to wykorzystamy.
Właścicielka restauracji "BarVioli" z pełnym przekonaniem mówi, że nie odpuści, chociaż zdaje sobie sprawę, że nie jest i nie będzie łatwo. Póki co ma za sobą kontrolną wizytę Magdy Gessler i bardzo dużo wizyt gości. Ludzie przychodzą z ciekawości, ale też wracają. Widać, że klientów nie brakuje. Wnętrze restauracji jest kolorowe, ciepłe i przytulne. Główną ścianę zdobi zdjęcie samej właścicieli. Karta nie jest długa, ale za to konkretna. Dominuje polska kuchnia, jest rosół, schab czy mielone z trzech mięs. Potrawy znane, ale przygotowane wyjątkowo. Każdy, kto ogląda "Kuchenne rewolucje" wie, że jakość jest na pierwszym miejscu. I tak właśnie jest w restauracji "BarVioli", to zupełnie inny wymiar smaku.

Tajniki powstawania tych dań pewnie poznamy podczas emisji programu, ale sama właścicielka potwierdza, że to zupełnie inny poziom gotowania.

— Nie można pominąć kwestii cen. Słyszymy, że drogo, ale pozyskiwanie składników, aby były najlepsze jakościowo to nie jest tanie. To nie jest żadna tajemnica i temat zawsze powraca przy okazji "Kuchennych rewolucji". Ludzie mówią lub piszą wprost, że po wizycie Magdy Gessler, ceny natychmiast poszybowały w górę. I tak jest! Ale za tym poszła kompletna zmiana produktów, procesu ich przygotowania — wyjaśnia pani Wiola — Po to idziemy do restauracji, aby zjeść smacznie i dobrze. Wysoką jakość dań będę chciała utrzymać i się nie wycofam.

Zwyczajowo Magda Gessler zmienia nazwę restaurację. Pani Wiola z uśmiechem wspomina, że żal jej było poprzedniej nazwy "Palce lizać", ale nowa też jej się podoba.

— Czasami, gdy klient dzwonił, aby podziękować za dobre jedzenie to mówił z uśmiechem "komu paluszki lizać?". Pani Magda wymyśliła, że teraz ja jestem wizytówką restauracji i bardzo mi się to podoba. Gotuję, ale chciałabym mieć czas, aby to jedzenie podać, wyjść do ludzi, porozmawiać. To moje marzenie. Tak samo chciałabym większy lokal, jednak na wszystko będę cierpliwie czekać i ciężko pracować — mówi pani Wiola.

W restauracji "BarVioli" jest smacznie, przytulnie, a sama właścicielka to świetna rozmówczyni, ciepła i otwarta osoba. Odważna i zdeterminowana. Nie ma wątpliwości, że doskonała kucharka i świetna organizatorka.

Plany? Z pewnością w lokalu będzie można z czasem zjeść nie tylko obiad, ale także romantyczną kolacją przy winie i świecach. Pani Wioleta może być inspiracją dla innych, pokazała, że nie trzeba się bać zmian, warto podejmować ryzyko, czasami dobrze zaprosić do swojego życia, kogoś kto pokaże, że każdy z nas ma wielkie skrzydła, tylko zapomniał jak się lata.

Alina Laskowska
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Davina Claire #3082417 25 lis 2021 22:03

    Witam, Potrzebujesz środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej? kupić samochód lub dom? Potrzebujesz pomocy finansowej z powodów osobistych? Radzę skontaktować się z „NOVELTY FINANCE INC”, aby pomóc Ci w uzyskaniu wymaganych środków. Są elastyczne: oferują różne opcje pożyczek, w tym pożyczki zabezpieczone i niezabezpieczone, pożyczki długoterminowe i krótkoterminowe, które można dostosować do własnych potrzeb finansowych i okoliczności przy dotowanym oprocentowaniu w wysokości 3%. Jeśli potrzebujesz pożyczki w ciągu 24 godzin, skontaktuj się z „NOVELTY FINANCE INC” za pośrednictwem tego adresu e-mail: (noveltyfinances@gmail.com) LUB skontaktuj się z Daviną Claire przez WhatsApp/Telegram pod numerem: +447915601531, aby uzyskać więcej informacji i uzyskać informacje ustne.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Bogusława Rochna #3080740 11 lis 2021 22:49

    Gratulacje dla Wioli. Jesteś wielka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5