W powiecie działdowskim covid pojawił się później

2021-03-10 18:31:56(ost. akt: 2021-03-15 10:45:32)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

W środę 4 marca 2020 roku podczas konferencji prasowej minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski potwierdził pierwszy przypadek covid w Polsce. Do powiatu działdowskiego covid nadszedł miesiąc później.
Na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Działdowie pojawiła się informacja o pierwszych dwóch potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w powiecie działdowskim. Był to 10 kwietnia 2020 roku, czyli ponad miesiąc od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. Pierwszy przypadek w naszym powiecie pochodził z gminy Rybno. Objętych wtedy kwarantanną domową na podstawie decyzji inspektora sanitarnego było 59 osób, liczba osób wtedy hospitalizowanych z powodu podejrzenia zakażenia COVID-19: 3, a liczba osób objętych wtedy nadzorem epidemiologicznym - 79. To był początek, a dziś jesteśmy regionem, który po roku pandemii, objęty jest obostrzeniami bardziej niż inne. Nasz sąsiedni powiat nidzicki jest najbardziej dotkniętym powiatem na Warmii i Mazurach. 10 marca 2021 w powiecie działdowskim liczba osób objętych kwarantanną wynosiła 822, wykonano 188 testów, 64 miało wynik dodatni, zmarły kolejne dwie osoby mające choroby współistniejące z covid. Społeczeństwo przeszło przez ten czas okazując przeróżne emocje. Z czasem tzw. "koronasceptyków" zaczęło ubywać, bo okazało się, że przeszli covid lub znają kogoś kto chorował. A chorować można bardzo różnie. Wciąż słyszymy o ciężkich przebiegach i jeszcze gorszych powikłaniach. Kiedy to się skończy? Chyba każdy zadaje sobie to pytanie. Niestety, nikt nie potrafi na nie odpowiedzieć.
Od początku pandemii w Polsce, koronawirusa stwierdzono u 1 828 313 osób, zmarło 45 997 osób. To stan na dzień 10 marca 2021 roku. Niestety liczby wciąż rosną... A jak było u nas? Od początku pandemii, w powiecie działdowskim, dodatni wynik testu na koronawirusa odebrało 4 751 osób. Zmarło 127 osób (stan na 9 marca 2021).
W przeciągu tego roku, niemal każdy z nas przeżył moment, w którym uświadomił sobie, że jego życie stanęło na głowie. Zdał sobie sprawę, że nie może odwiedzić rodziców. Pójść na uczelnię, czy do szkoły. Nie może wyskoczyć na piwko, bądź do kina. Polując na papier toaletowy i makaron, przemierzając wzrokiem puste półki, dostrzegliśmy, że świat, w którym żyjemy, nie jest taki sam jak kiedyś.
To, czy wróci wszystko do normy? W dużej mierze zależy to od nas samych, od naszej świadomości. Warto o tym pamiętać, w rocznicę dnia, w którym wirus wszedł w nasze życie.

Alina Laskowska
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5