Staram się rozwijać nasz klub

2019-07-18 17:00:00(ost. akt: 2019-07-16 13:00:26)
Rozmawiamy z Radosławem Kupińskim - prezesem GKS Polonia Iłowo. Opowiada nam, jak na co dzień wygląda prowadzenie takiego klubu i z jakimi trudnościami musi się mierzyć. Mimo wszystko z pasją realizuje założone sobie cele.
GKS Polonia Iłowo to klub, który powstał już w 1947 roku. Obecnie grają w nim trzy sekcje młodzieżowe z roczników: 2006 - 2008, 2009 - 2012, 2013 -2015.

Dzieci z najmłodszego rocznika uczęszczają na treningi raczej w formie gier i zabaw z piłką. Zdaniem Radka, jest to idealna forma spędzania wolnego czasu. — Cieszę się, że rodzice przyprowadzają je na treningi. W ten sposób spędzają czas na świeżym powietrzu, a nie w domu przed komputerem czy telewizorem — mówi prezes.

Czwarta grupa to seniorzy klubu, którzy niestety ostatnio spadli z "okręgówki" do A klasy. Jednak zaraz po sezonie udało im się z powrotem awansować do wyższej klasy. — Zarówno seniorzy, jak i grupy młodzieżowe w ciągu roku zrobiły ogromny postęp. Nie można także zapominać o osobach, które w różny sposób współpracują z klubem, szczególnie o rodzicach i zarządzie klubu. Jestem im bardzo wdzięczny, bo to od nich wszystko się zaczyna — dodaje Radek.
— Na dwadzieścia dwa spotkania w sezonie przegraliśmy tylko jeden mecz. Za to warto pogratulować przede wszystkim zawodnikom, ale i trenerom, bo to oni są żywym ogniwem tego klubu — podkreśla.
Zdaniem Radka prowadzenie klubu nie jest łatwym zadaniem. — Jest to spore wyzwanie. Trzeba pamiętać o sprawach administracyjnych, dokumentacji, opiece nad boiskami, zgłoszeniu zawodników, ale też o wykonywaniu wszystkich mniejszych prac przy stadionie czy budynku klubu związanych ze zorganizowaniem spotkania piłkarskiego. Oczywiście nie jestem w tym sam. Wspomnę w tym miejscu o Macieju Grabińskim, który od jakiegoś czasu nie jest już trenerem, ale cały czas dba o prawidłowe funkcjonowanie klubu — zaznacza prezes.

Wszyscy trenerzy bardzo angażują się w życie klubu. — To oni wykonują ogromną pracę. Służą pomocą poza czasem, który spędzają na treningach. Ja również często załatwiam jakieś sprawy poza czasem mojej pracy - odbieram telefony w różnych godzinach czy jeżdżę na spotkania. Tak naprawdę jestem dostępny przez całą dobę. Z tego względu podziwiam moją narzeczoną za cierpliwość i wyrozumiałość — podkreśla prezes.

Radek stara się ciągle promować Polonię Iłowo. — Pod koniec roku, wraz z koordynatorem grup młodzieżowych, który jest również trenerem seniorów - Hubertem Lemankiem, przedstawialiśmy w szkołach projekt, w którym zachęcaliśmy dzieci do udziału w naszych treningach. O akcji informowaliśmy również rodziców. Inicjatywa spotkała się z ich przychylnością, a jej owocem było powstanie najmłodszej grupy — zaznacza.

Uczniowie również w wakacje korzystają z możliwości, jakie stwarza im klub. Niedawno grupa młodzieżowa wróciła z siedmiodniowego obozu piłkarskiego w Górznie, na którym intensywnie trenowała dwa razy dziennie.
Dużą rolę odgrywają również kibice. — To dzięki nim mamy motywację do działania, a ich zaangażowanie i pomoc również jest nieoceniona — dodaje Radek.
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5