KS Dekorglass pożegnał się z rozgrywkami Pucharu ETTU
2019-03-21 08:13:07(ost. akt: 2019-03-21 09:35:51)
Po bardzo zaciętym meczu KS Dekorglass przegrał przed własną publicznością z niemieckim FC Saarbrücken Tischtennis 2:3. Tym samym nasz zespół odpadł z rozgrywek o Puchar ETTU i nie obroni trofeum wywalczonego w zeszłym sezonie.
Po wyjazdowym zwycięstwie w Niemczech Dekorglass znajdował się w komfortowej sytuacji. Wszyscy obecni na hali, w środę 20 marca liczyli na zwycięstwo i awans do wielkiego finału.
Apetyty podsycił niezawodny Chun Ting Wong, który w pierwszym pojedynku wieczoru stanął oko w oko z Tomasem Polanskym. Nasz zawodnik wygrał swój mecz i wyprowadził Dekorglass na prowadzenie.
Następnie grający trener Jiri Vrablik postanowił sam stanąć do walki z Patrickiem Franziska. Czech z polskim paszportem przegrał pierwszego seta, by w drugim doprowadzić do remisu. Niestety był to ostatni wygrany set Vrablika w tym pojedynku. Franziska wygrał następne dwa i wyrównał wynik. Mimo takiego obrotu sytuacji nikt obecny na hali przy ul. Jagiełły nie przypuszczał, że tego wieczoru szykuje się prawdziwy dramat naszej drużyny.
Kiedy do stołu podszedł Yang Wang i Darko Jorgic działdowscy kibice liczyli, że tenisista Dekorglassu weźmie rewanż za porażkę w Niemczech. Wówczas Jorgic pokonał Wanga 3:1. Pierwszego seta zawodnik gości wygrał 12 do 10. Drugiego już 11 do 8. W trzecim secie prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Jednak ostatecznie Wang przegrał 12 do 14. W tym momencie na prowadzenie wyszli goście, a awans do finału ETTU zaczął się powoli oddalać. W czwartym meczu zmierzyli się Chun Ting Wong i Patrick Franziska.
Ten pojedynek dostarczył najwięcej emocji działdowskiej publiczności. W pierwszym secie Franziska wygrał pewnie. Kolejne starcie rozstrzygnął na swoją korzyść Wong. Następne punkt zdobył zawodnik z Niemiec. To był początek dramatu naszej drużyny. W czwartym secie zmotywowany Wong zwyciężył tracąc tylko 3 punkty. W ostatnim secie nasz zawodnik pokonał zawodnika z Niemiec 11 do 9 i doprowadził stan meczu do remisu 2:2. W ostatnim pojedynku do walki wyszedł Vrablik i Polansky.
Aby awansować do finału Pucharu ETTU Vrablik musiał wygrać co najmniej dwa sety. Pierwsze dwa wygrał Polansky, co bardzo skomplikowało sytuację naszego zespołu. Jednak w trzecim secie Vrablik wziął się do roboty i wygrał 11 do 7. Wlał tym samym nadzieję na awans w serca działdowian. Niestety w czwartym secie, mimo prowadzenia grający trener Dekorglassu uległ 9 do 11 i przegrał cały mecz 1:3.
Apetyty podsycił niezawodny Chun Ting Wong, który w pierwszym pojedynku wieczoru stanął oko w oko z Tomasem Polanskym. Nasz zawodnik wygrał swój mecz i wyprowadził Dekorglass na prowadzenie.
Następnie grający trener Jiri Vrablik postanowił sam stanąć do walki z Patrickiem Franziska. Czech z polskim paszportem przegrał pierwszego seta, by w drugim doprowadzić do remisu. Niestety był to ostatni wygrany set Vrablika w tym pojedynku. Franziska wygrał następne dwa i wyrównał wynik. Mimo takiego obrotu sytuacji nikt obecny na hali przy ul. Jagiełły nie przypuszczał, że tego wieczoru szykuje się prawdziwy dramat naszej drużyny.
Kiedy do stołu podszedł Yang Wang i Darko Jorgic działdowscy kibice liczyli, że tenisista Dekorglassu weźmie rewanż za porażkę w Niemczech. Wówczas Jorgic pokonał Wanga 3:1. Pierwszego seta zawodnik gości wygrał 12 do 10. Drugiego już 11 do 8. W trzecim secie prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Jednak ostatecznie Wang przegrał 12 do 14. W tym momencie na prowadzenie wyszli goście, a awans do finału ETTU zaczął się powoli oddalać. W czwartym meczu zmierzyli się Chun Ting Wong i Patrick Franziska.
Ten pojedynek dostarczył najwięcej emocji działdowskiej publiczności. W pierwszym secie Franziska wygrał pewnie. Kolejne starcie rozstrzygnął na swoją korzyść Wong. Następne punkt zdobył zawodnik z Niemiec. To był początek dramatu naszej drużyny. W czwartym secie zmotywowany Wong zwyciężył tracąc tylko 3 punkty. W ostatnim secie nasz zawodnik pokonał zawodnika z Niemiec 11 do 9 i doprowadził stan meczu do remisu 2:2. W ostatnim pojedynku do walki wyszedł Vrablik i Polansky.
Aby awansować do finału Pucharu ETTU Vrablik musiał wygrać co najmniej dwa sety. Pierwsze dwa wygrał Polansky, co bardzo skomplikowało sytuację naszego zespołu. Jednak w trzecim secie Vrablik wziął się do roboty i wygrał 11 do 7. Wlał tym samym nadzieję na awans w serca działdowian. Niestety w czwartym secie, mimo prowadzenia grający trener Dekorglassu uległ 9 do 11 i przegrał cały mecz 1:3.
Taki wynik spowodował, że do finału Pucharu ETTU jednym setem więcej awansował FC Saarbrücken Tischtennis.
Warto podkreślić, że przez całe spotkanie zawodnicy Dekorglassu mogli liczyć na gorący doping i wsparcie, nawet w tych trochę gorszych chwilach.
Warto podkreślić, że przez całe spotkanie zawodnicy Dekorglassu mogli liczyć na gorący doping i wsparcie, nawet w tych trochę gorszych chwilach.
(SZW)
KS Dekorglass - FC Saarbrücken Tischtennis 2:3
Chun Ting WONG - Tomas POLANSKY 3-0 (11:9 / 12:10 / 11:7)
Jiri VRABLIK - Patrick FRANZISKA 1-3 (8:11 / 13:11 / 7:11 / 8:11)
Yang WANG - Darko JORGIC 0-3 (10:12 / 8:11 / 12:14)
Chun Ting WONG - Patrick FRANZISKA (3-2) (4:11 / 11:9 / 7:11 / 11:3 / 11:9)
Jiri VRABLIK - Tomas POLANSKY 1-3 (10:12 / 7:11 / 11:7 / 9:11)
Jiri VRABLIK - Patrick FRANZISKA 1-3 (8:11 / 13:11 / 7:11 / 8:11)
Yang WANG - Darko JORGIC 0-3 (10:12 / 8:11 / 12:14)
Chun Ting WONG - Patrick FRANZISKA (3-2) (4:11 / 11:9 / 7:11 / 11:3 / 11:9)
Jiri VRABLIK - Tomas POLANSKY 1-3 (10:12 / 7:11 / 11:7 / 9:11)
Dekorglass Działdowo - FC Saarbruecken 2:3 Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
KS Dekorglas przegrał przed własną publicznością z FC Saarbruecken 2:3 i odpadł z rozgrywek Pucharu ETTU.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Janusz #2701199 | 88.119.*.* 21 mar 2019 12:57
Cienizna kitajce ha ha ha ha ha Ciekawe ile kasy szarpneli za porażkę
odpowiedz na ten komentarz