Pomóżmy pani Izabeli

Pani Izabela Wiśniewska ma lat 46. Mieszka w Działdowie i jest mama czwórki wspaniałych dzieci. Ma także dwójkę wnucząt: Marcelinkę i Mikołaja. Kobieta samotnie wychowywała swoje dzieci. Zawsze starała się zapewnić im godnie warunki życia i robiła wszystko żeby niczego im nie brakowało. Niestety życie nie oszczędzało pani Izabeli w 2005 roku wykryto u niej nowotwór piersi. Choroba okazała się złośliwa. Jednak po trzech latach mozolnej walki z choroba powróciła. Tym razem zainfekowane zostały płuca, węzły chłonne i kości. Jednak mimo takiej diagnozy Izabela Wiśniewska nie poddaje się.
- Moja mam ma jeden cel, po prostu chciałaby żyć - mówi ze łzami w oczach Marta Wiśniewska, jedna z córek pani Izabeli.
To właśnie ona, jaki i pozostałe dzieci są siłą życiową i motorem napędowym pani Izabeli w nierównej walce z nowotworem.
- Dzieci dają i dawały mi silę, i nadzieje na lepsze jutro, które w zasadzie nigdy nie nadeszło. Dla nich i dla moich wnucząt chcę żyć i być zdrowa - opowiada pani Izabela Wiśniewska.
W chwili kiedy u pani Izabeli pojawiły się przerzuty na płucach, węzłach chłonnych i kościach w sercach jej najbliższych na nowo zagościł ból i niepokój o życie najukochańszej mamy.
- Jesteśmy pełni nadziei i wiary, że z naszą mamusia będzie dobrze i uda się jej wygrać z chorobą. Pomóżcie nam zebrać środki na suplementację, leczenie, konsultacje, które zwiększą szansę na wyzdrowienie oraz na wyjazd do specjalistycznej kliniki w Niemczech - zwraca się z prośba Marta Wiśniewska, córka pani Izabeli.

Pomóc pani Izabeli można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
Numer konta: 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: „1405 pomoc dla Izabeli Wiśniewskiej”