Recenzja wydawnicza X tomu Rocznika Działdowskiego
2017-07-10 15:18:33(ost. akt: 2017-07-10 12:23:34)
Przedłożony do recenzji kolejny już X tom Rocznika Działdowskiego liczy 352 strony tekstu wraz z ilustracjami i zawiera 20 artykułów dotyczących różnorakich zagadnień związanych z dziejami Działdowszczyzny. Publikację otwiera sprawozdanie z działalności Towarzystwa Miłośników Ziemi Działdowskiej (E. Sotomska).
W pierwszej części tomu tematyka artykułów mieści się w szerokich ramach chronologicznych: od średniowiecza po czasy współczesne. Artykuły dotyczą wielu aspektów dziejów:od opracowań wybranych zabytków archeologicznych (I. Mroczek, M. Bartkowska) poprzez dzieje kościoła (F. Skibicki), przedstawienie sylwetki ks. F. Lissa (M. Anczykowski), ślady florenckich mistrzów w Białutach (A. Szambora-Jaszewska), postać A. Twardowskiego – starosty i malwersanta (P. Bystrzycki), o Straży Granicznej i Celnej (T. Szambora).
W umownie określonej przeze mnie drugiej części spotykamy bardzo różnorodną tematykę i formę wypowiedzi. Rozpoczynają ją dwa szkice o charakterze pamiętnikarskim (F. Falinowski; Z. Makowski), po czym następują opracowania monograficzne pałaców i dworów Działdowszczyzny (M. Tułodziecki) czy krótki zarys historii wsi Filice (H. Dziedzic). Następnie znajdujemy dwa autobiograficzne opowiadania J. Regulskiego oraz refleksje na temat wydrzeń z czasów I i II wojny światowej. Kolejno pojawia się także szkic biograficzny niedawno zmarłego wybitnego poety i pisarza mazurskiego – Erwina Kruka (E. Sotomska). Wreszcie tom zamykają trzy opracowania uczennic działdowskich szkół (Z. Anaczkowska, P. Golian, A. Rosłon) traktujące o postaciach patriotach ziemi działdowskiej – o L. Zalewskim, A. Mitza, J. Licznerskim.
X tom Rocznika Działdowskiego prezentuje bogate spektrum tematyki regionalnej Działdowszczyzny i stanowi kolejny wkład w kultywowanie dziedzictwa kulturowego i lokalnej tradycji. Mimo, iż poszczególne opracowania reprezentują zróżnicowany poziom merytoryczny, to ich wartość faktograficzna i źródłowa dla lokalnej historii jest nie do przecenienia. Artykuły mają przeważnie formę popularnonaukową (bez aparatu naukowego) choć to wynika niekiedy z konwencji (opowiadania, wspomnienia).
Godnym podkreślenia jest fakt, iż konsekwentnie wydawane kolejne edycje rocznika tworzą trwałą jakość dla lokalnej społeczności. Wobec powyższego z całym przekonaniem rekomenduję omawianą publikację do druku.
prof. UWM dr hab. Kazimierz Grążawski
Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych UWM w Olsztynie
prof. UWM dr hab. Kazimierz Grążawski
Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych UWM w Olsztynie
Czytaj e-wydanie
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tuptuś #2284791 | 83.143.*.* 12 lip 2017 14:16
EEE tam Burmistrz Grzes działał jednak dla dobra miasta zatrudnił nowego bo ten miał niby układy w sejmiku . Może coś skapnie dla miasta
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Musi #2283711 | 94.254.*.* 11 lip 2017 09:55
odejść gorszy a przyjść lepszy sort. Takie czasy jak już kiedyś było że z partią łatwiej i szybciej a kto nie z nami ten przeciwko nam. Reszta się nie liczy.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Tak #2283213 | 37.248.*.* 10 lip 2017 15:53
Dokładnie
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Prof. Grążawski #2283203 | 185.170.*.* 10 lip 2017 15:36
To ten Dyrektor którego Burmistrz Grześ wyrzucił żeby przyjąć partyjniaka magistra z PISU na stołek-Rudobrodego z Nidzicy...??? Tylko pytam:)
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz