11-latek zmarł po wybuchu samodzielnie skonstruowanej petardy
2025-04-16 07:18:41(ost. akt: 2025-04-16 07:19:32)
Młody chłopak, który w niedzielę rano na podwórku odpalił petardę, którą samodzielnie skonstruował, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Choć natychmiast trafił do szpitala, nie udało się go uratować. Zmarł we wtorek w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, co potwierdziła dyrektor placówki, prof. Anna Wasilewska.
Do tragicznego zdarzenia doszło w gminie Sokoły w województwie podlaskim, gdzie chłopiec zebrał materiały z kilku, a może nawet kilkunastu petard niewiadomego pochodzenia i skonstruował z nich własną wersję wybuchowego materiału.
Wszystko miało miejsce w jego własnym pokoju, gdzie, jak wynika z ustaleń policji, prawdopodobnie samodzielnie przygotował petardę. W chwili wybuchu dziecko znajdowało się na podwórku, a jego rodzice byli w domu, w pełni trzeźwi.
Pomimo starań służb ratunkowych, chłopiec doznał licznych obrażeń, które okazały się śmiertelne. Policja przeprowadza dochodzenie, by wyjaśnić szczegóły zdarzenia i okoliczności, w jakich chłopak zdobył materiały do stworzenia niebezpiecznej petardy.
Policja przypomina, że materiały wybuchowe są niezwykle niebezpieczne, a ich nieodpowiedzialne używanie może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
red.al
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez