W cudzym blasku

2024-07-07 10:08:00(ost. akt: 2024-06-27 09:48:12)
Aleksandra Cybulska wita gości.

Aleksandra Cybulska wita gości.

Autor zdjęcia: Gosia Grabowska

Nadieżda Ptuszkina jest autorką sztuki pt. "W cudzym blasku", którą mogliśmy zobaczyć w cyklu Teatr przy stoliku. We wtorek (18 czerwca) Miejska Biblioteka Publiczna w Działdowie po raz kolejny wypełniła się mieszkańcami naszego miasta.
Zebranych przywitała i przedstawiła dyrektor biblioteki Aleksandra Cybulska. W klimat sztuki wprowadziła zebranych widzów jak zawsze niezawodna Elżbieta Lenkiewicz, która w niebywale lekki sposób tworzy atmosferę przed spektaklem. Opowiedziała również kilka słów o samej autorce sztuki, zaznaczając, że w obecnej sytuacji politycznej na świecie sprawdziła czy aby nie opowiedziała się po niewłaściwej stronie. Nadieżda Ptuszkina jest rosyjską autorką ponad 60 sztuk. Część z nich została sfilmowana, część sama wyreżyserowała.
Ucztę teatralną przygotowały i zaprezentowały Wiesława Szymańska i Ewa Pałuska-Szozda. Komediodramat przedstawił sylwetki dwóch kobiet z dwóch przeciwstawnych biegunów. Starzejąca się krytyk literatury, która nigdy w życiu nie zaznała prawdziwej miłości i młoda kochliwa fryzjerka zderzają się ze sobą w dość niecodziennych okolicznościach. Młoda fryzjerka chcąc zaimponować nowej, dopiero co poznanej miłości zabiera wybranka do mieszkania bogatej miłośniczki literatury. Posługuje się w tym celu kluczami, które ukradła własnej matce. Matka na co dzień sprząta to mieszkanie. Kochanek po upojnej nocy okrada mieszkanie. Zostawiając śpiącą, nic nie podejrzewającą młodą fryzjerkę w ograbionym mieszkaniu. Po przebudzeniu czekała na nią niemiła niespodzianka, w dodatku kiedy próbuje opuścić mieszkanie wraca z zagranicznych wakacji jego właścicielka. Co zrobi fryzjerka, by ocalić samą siebie przed więzieniem? Czy jest gotowa poświęcić miłość?
Grzanie się w cudzym blasku nabiera zupełnie nowego znaczenia, kiedy okazuje się, że z pozoru w niczym niepodobne do siebie dusze znajdują cienką nić porozumienia. W splocie dziwnych zdarzeń widać wyraźnie, że przysłowiowa "trwa jest bardziej zielona po drugiej stronie płotu" nabiera realnych kształtów, a to za czym tęsknimy nie musi przynieść nam spodziewanych korzyści. Wartki, pełen celnych uwag obu stron dialog zaprowadził widzów do zaskakującego zakończenia.
Owacje na stojąco potwierdzają tylko, że po raz kolejny obejrzeliśmy wspaniały, dopracowany w najmniejszych szczegółach spektakl przy stoliku. Aktorki brawurowo i niezwykle barwnie przeprowadziły widzów przez meandry sztuki, zapewniając tym samym doskonały wieczór wszystkim zebranym.
Gosia Grabowska



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5