W Dobrym Mieście historia zatacza krąg

2019-08-28 11:00:07(ost. akt: 2019-08-28 11:16:27)
To było prawdziwe święto miłośników motoryzacji i dobrej muzyki, fot. Starostwo Powiatowe w Olsztynie

To było prawdziwe święto miłośników motoryzacji i dobrej muzyki, fot. Starostwo Powiatowe w Olsztynie

Miasta należące do sieci Cittaslow w szczególny sposób dbają o potrzeby kulturalne swoich mieszkańców i gości. Dobre Miasto, które należy do Międzynarodowej Sieci Miast Dobrego Życia od 2013 roku nie pozostaje w tyle.
W latach 90. XX wieku odbywały się tutaj popularne zloty garbusów, które gromadziły wielotysięczną publiczność. Organizatorem zlotów był Jarosław Kowalski, obecny burmistrz Dobrego Miasta, który mówi o sobie "zwykły, normalny belfer z zamiłowaniem do motoryzacji".
— Wtedy garbusy były jedyną taką imprezą. Uczestniczyło w nich nawet 12 tysięcy osób. Tłumy przyjeżdżały z innych miast, bo takiej imprezy nigdzie indziej nie było — mówi burmistrz. — Oczywiście w innych miastach też coś się działo, ale nie na taką skalę jak obecnie. Teraz w każdym mieście na weekend w wakacje coś się dzieje. Jest mnóstwo różnych wydarzeń, a każde ma swoją publiczność. Zorganizowanie dobrej imprezy, która mogłaby skupić wielotysięczną publiczność, tak jak to bywało w latach 90. jest nie lada wyzwaniem. Musiałoby to być coś wyjątkowego. Mam takie marzenie, żeby do naszego miasta ściągnąć jakąś megagwiazdę, abym mógł jeszcze kiedyś z dumą powiedzieć, że do Dobrego Miasto przyjechało z całej Polski kilkadziesiąt tysięcy osób — dodaje.

Miłość burmistrza do zabytkowych aut i dobrej muzyki sprawiły, że w te wakacje do Dobrego Miasta znów zawitały garbusy i inne stare auta. A wszystko okraszone licznymi atrakcjami i doskonałą muzyką.
— Razem z panem starostą Andrzejem Abako postanowiliśmy, że w Dobrym Mieście będziemy otwierać i zamykać sezon jakimiś imprezami motoryzacyjnymi, które moim zdaniem są niezwykle trafione. Za każdym razem pojawi się jakiś ciekawy zespół, albo coverowy, albo oryginalny. Pomiędzy imprezami motoryzacyjnymi pojawią się też inne wydarzenia — mówi Jarosław Kowalski. — W czerwcu, w pierwszy dzień wakacji mieliśmy w Dobrym Mieście imprezę pod tytułem "Garbusy wracają w świetnym towarzystwie". Był to zlot pojazdów zabytkowych, któremu towarzyszyły czołgi, motocykle czy popularne małe fiaty. Byli strażacy, paintball, pokaz wojsk obrony terytorialnej oraz koncert zespołu Raz Dwa Trzy — wymienia burmistrz.


Fot. Starostwo Powiatowe w Olsztynie

W przedostatni weekend wakacji, na zakończenie sezonu odbyła się kolejna impreza pt. Muzyczna Motowarmia, podczas której można było podziwiać piękne sylwetki oraz dźwięk motocykli i klasycznych samochodów. Zgodnie z nazwą, na imprezie nie zabrakło też muzyki. Gwiazdą wieczoru był Tales of Pink Floyd, olsztyński cover band wykonujący utwory Davida Gilmoura i Rogera Watersa w swoich autorskich aranżacjach.

Pomysłodawcą i gospodarzem wydarzenia był starosta olsztyński Andrzej Abako, który zaprosił do współpracy samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, gminę Dobre Miasto, klub motocyklowy Spartanie, Centrum Kulturalno-Biblioteczne w Dobrym Mieście i olsztyński CEiIK.


Fot. Starostwo Powiatowe w Olsztynie

— To była przepiękna impreza, która rozpoczęła się paradą motocykli i samochodów. Motocykliści przygotowali specjalne zawody dla twardzieli. Wśród konkurencji znalazły się m.in. rzut silnikiem motocyklowym w dal, wkręcanie śrubek na czas i gra w siatkówkę oponą. Miłośnicy motoryzacji mieli okazję wsiąść na symulator jazdy na jednym kole lub do symulatora „dachowania”. Była też strefa dla dzieci: animacje, bańki mydlane i fotobudka. W Stodole Kultury wystawione zostały prace plastyczne Natalii Sary Likas, czerpiącej inspirację z kultury Japonii. Odbyły się także koncerty Świątecznej Kapeli, Ludzi z Pasją, Bridge Band i Tales of Pink Floyd — wylicza burmistrz. — Koncert zakończył się około godziny 23, dedykowanym burmistrzowi Dobrego Miasta kawałkiem Hey You. Przyznaję, że taki koncert od zawsze był moim marzeniem — dodaje z uśmiechem.


Fot. Starostwo Powiatowe w Olsztynie

W trakcie Muzycznej Motowarmii burmistrz Kowalski razem z Bartoszem Gołębiowskim nakręcili 20-minutowy materiał o Dobrym Mieście w ramach programu Klasykiem przez Cittaslow. — Pokazywaliśmy miasto, ludzi i wiele innych wspaniałych rzeczy. Pokazywaliśmy też największe firmy, między innymi Jutrzenkę. Pokazywaliśmy zabytki: Kolegiatę, Basztę Bocianią i opowiedziałem trochę o historii naszego miasta, bo przecież parałem się tym pracując w szkole — mówi burmistrz.

Jeśli o historii mowa, wartym podkreślenia jest fakt, że Dobre Miasto w tym roku obchodzi 690 rocznicę swojego powstania. Poprzednik burmistrza sprzed 90 lat, Gustav Beckmann, z okazji 600-lecia miasta napisał w języku niemieckim książkę "Historia miasta Dobre Miasto". Teraz burmistrz Jarosław Kowalski popełnił tłumaczenie i po 90 latach mieszkańcy ujrzą polski tekst historii miasta od założenia, aż do 1929 roku.
— Marzyłem o tym, że jeśli znajdę się kiedyś w ratuszu, to wydam tę książkę. Marzenia powoli się spełniają. Właśnie skończyłem tłumaczenie i planuję wydać ją do 26 grudnia, czyli do dnia 690. urodzin miasta. W tej książce jest wiele ciekawych informacji. Pokazuje, jak Niemcy podchodzili do rozwoju miasta, do wydatkowania pieniędzy, do kredytów, do inwestycji — opowiada burmistrz. — To naprawdę bardzo ciekawa pozycja!

Milena Siemiątkowska


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5