Szczury zniszczyły plony, a Bierut przyjechał świętować

2009-09-14 00:00:00

1946 rok nie był dla Braniewa lżejszy od poprzedniego. Panowała tu bieda i głód. Wiele osób nie mogąc znieść tych warunków uciekło z miasta. To nie przeszkadzało ówczesnym władzom organizować licznych uroczystości, w których uczestniczył m. in. Bolesław Bierut.

Rok ten nie był łatwy dla mieszkańców. Miasto powoli otrząsało się z zawieruchy wojennej. Z Braniewa wyjeżdżali Niemcy, a ich miejsce zajmowali repatrianci ze wschodu. Wielu z nich jednak nie wytrzymało warunków tu panujących i po krótkiej próbie ułożenia sobie życia ruszało dalej. W Braniewie powstawały liczne organizacje polityczne oraz pierwsze miejsca pracy. Przybyli repatrianciW styczniu 1946 r. w Braniewie powstał Związek Zawodowy Pracowników Państwowych oraz koło Związku Młodzieży Wiejskiej "Wici", której przewodniczyła Helena Kania. Działalność rozpoczęło również Stronnictwo Demokratyczne, z prezesem Stanisławem Rojkiem na czele. Styczeń był czasem pierwszych uroczystości. Na specjalnej akademii pierwsi Warmiacy i Mazurzy otrzymali obywatelstwo Polskie. Uroczystość miała wprawdzie charakter propagandowy, ale o dziwo z tej okazji odbyła się też akademia upamiętniająca 200 rocznicę urodzin Tadeusza Kościuszki. W tym czasie ks. Józef Sochacki objął klasztor i kościół redemptorystów (obecnie św. Krzyża), które mimo zawieruchy wojennej zachowały się w dobrym stanie.Warunki panujące w mieście sprzyjały rozwojowi chorób. Podjęto więc decyzję o uruchomieniu ośrodka zdrowia. W lutym dr Stanisław Bucharewicz otworzył taką placówkę na ul. Szkolnej. Luty nie był jednak końcem powstawania organizacji i związków. Na czele świeżo powołanego Stronnictwa Ludowego stanął Marcin Machała. W marcu uruchomiono stację traktorową, a do Braniewa zaczęły docierać transporty repatriantów ze wschodu. Do coraz większej liczby ulic i domów podłączono światło oraz wodę. Specjalny gość BierutMimo tych zmian w mieście i powiecie nadal nie było zbyt bezpiecznie. Oczywiście wykorzystała to władza ludowa do kontroli społecznej. Tylko nieliczni mogli poruszać się kiedy chcą i gdzie chcą. W maju odbyły się msze polowe z okazji 1, 3, 9 maja. Natomiast 28 maja odbyły się uroczystości kopernikowskie, w których uczestniczył Bolesław Bierut, agent NKWD, przewodniczący Krajowej Rady Narodowej, który rok później został prezydentem. W tym czasie uruchomiono rzeźnię i młyn. Po zbiórce pieniędzy i książek powstała także Biblioteka Miejska. 5 czerwca z miasta wyjechała część ludności niemieckiej. Liga Kobiet23 czerwca utworzono Powiatową Radę Narodową, na której czele stanął Stefan Święcicki. PRN działała w budynku obecnego Urzędu Miasta. W tym samym czasie powstała Miejska Rada Narodowa, która mieściła się w obecnym budynku Urzędu Gminy, (aż do 1974 r.). Skład MRN tworzyli wówczas: Longin Maliński, Józef Tomorowicz, Wojciech Kwiatkowski, Józef Szymczak (przewodniczący), Janina Grynberg, Michał Andruszkiewicz, Michał Kawokin, Albin Sosnowski, Jerzy Brzych, Mieczysław Górecki, Karol Iwański, Walenty Bała, Otto Wiśniewski, Henryk Wiśniewski, Józef Tymosiewicz, Władysław Bukowski oraz członkowie o nazwiskach: Maliszewski, Małuszewski i Lewakowski. W czerwcu uruchomiono solarnię i wędzarnię ryb oraz fabrykę mydła, zabezpieczono również garbarnię przed zniszczeniem. Dodatkowo otworzono Bank Ludowy, a swoją działalność rozpoczęła Lecznica Zwierząt. Należy też wspomnieć o ciężkiej sytuacji żywnościowej, która panowała wówczas w mieście. Jednym słowem ówcześni mieszkańcy głodowali. Przyczyną tego było zniszczenie plonów przez myszy i szczury. 16 sierpnia powstała Liga Kobiet, skład której tworzyły: Karolina Święcicka, Eugenia Pośpiech, Zofia Mikowa, Alina Maziuk, Maria Foss, Skowrońska (brak imienia), Maria Jędrzejewska. Działał radiowęzełWiadomo że w tym czasie swoją działalność rozpoczęli harcerze, którzy w czynie społecznym uporządkowali budynek przy ul. Rzeźniczej (obecna Przemysłowa). Dzięki temu powstał tam Miejski Dom Kultury. W tym czasie w mieście powstał też radiowęzeł. Niestety tylko nieliczni mogli go wówczas posłuchać. W Braniewie było zaledwie 5 odbiorników, sytuacja poprawiła się pod koniec roku kiedy było ich już 37. Władze próbowały też stworzyć jakikolwiek przemysł, jednak szło to dosyć opornie. W mieście brakowało pracy i panowała bieda. Nie dziwi więc, że wiele osób po krótkim pobycie uciekło z Braniewa. Ten stan nie przeszkadzał jednak władzom przy organizacji licznych uroczystości i obchodów propagandowych.Źródło: Kronika Miejska (własność Urzędu Miasta Braniewo)
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: aa
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B