Zatoka II Braniewo bez problemu pokonała Piast Wilczęta
2022-03-28 18:38:23(ost. akt: 2022-03-28 16:21:26)
W miniony weekend rozpoczęły się zmagania na zapleczu klasy okręgowej. Zatoka II Braniewo bez problemu pokonała na wyjeździe Piast Wilczęta 4:1, choć kończyła mecz w dziewiątkę.
• Piast Wilczęta — Zatoka II Braniewo 2:4 (1:4)
1:0 — Sulczyk (16), 1:1 — Levenko (17 k), 1:2 — Śniegocki (20), 1:3 — Winnicki (27), 1:4 — Ptak (43), 2:4 — Pochodaj (47)
1:0 — Sulczyk (16), 1:1 — Levenko (17 k), 1:2 — Śniegocki (20), 1:3 — Winnicki (27), 1:4 — Ptak (43), 2:4 — Pochodaj (47)
Czerwone kartki: Gruszka (47 dyskusja z arbitrem) Śniegocki (55 za 2 żółte kartki)
ZQTOKA: T. Ptak — Ciepliński, Gruszka, Uhryn (46 Piwowarski), O. Rutkowski, Ł. Ptak (88 Piasecki), Śniegocki, D. Rutkowski (89 Bieniuszewicz), Woś, Winnicki (85 Tomaszewski) Levenko (90 Pszczołowski)
ZQTOKA: T. Ptak — Ciepliński, Gruszka, Uhryn (46 Piwowarski), O. Rutkowski, Ł. Ptak (88 Piasecki), Śniegocki, D. Rutkowski (89 Bieniuszewicz), Woś, Winnicki (85 Tomaszewski) Levenko (90 Pszczołowski)
Przed sobotnim meczem faworytem byli goście, których trener Jacek Ptak nie dopuszczał do siebie myśli o stracie punktów. Tym bardziej że drużyna braniewska dysponuje lepszym kadrowo składem, a także zdecydowaną wyższą pozycję w tabeli.
Mecz zaczął się jednak po myśli gospodarzy, którzy otworzyli wynik spotkania. W 16 min po błędzie pary stoperów zespołu braniewskiego Jacek Sulczyk, wyprowadził Piasta na prowadzenie. Wcześniej, bo już w 10 min, to goście powinni się cieszyć z prowadzenia, ale Tomasz Woś przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem miejscowych.
— Jednak gospodarze tym prowadzeniem długo się nie cieszyli. Minutę później w polu karnym sfaulowany został Nikita Levenko i sam poszkodowany zamienił "jedenastkę" na gola — informuje kierownik zespołu braniewskiego Eugeniusz Kasperek.
I dodaje: — Po tym golu poszliśmy za ciosem, zepchnęliśmy swojego rywala do głębokiej defensywy, czego efektem były kolejne trzy bramki dla nas i tym samym pokazaliśmy, kto rządzi na boisku i jakie jest miejsce w szyku naszego rywala. Po przerwie, będąc pewni swego, straciliśmy bramkę, ale to nie miało większego wpływu na końcowy rezultat — ocenia Kasperek.
I dodaje: — Po tym golu poszliśmy za ciosem, zepchnęliśmy swojego rywala do głębokiej defensywy, czego efektem były kolejne trzy bramki dla nas i tym samym pokazaliśmy, kto rządzi na boisku i jakie jest miejsce w szyku naszego rywala. Po przerwie, będąc pewni swego, straciliśmy bramkę, ale to nie miało większego wpływu na końcowy rezultat — ocenia Kasperek.
— Szkoda, że do dobrego poziomu meczu nie dostroił się arbiter tego pojedynku E. Perzanowski z Elbląga, który swoimi pochopnymi decyzjami ukarał naszych dwóch zawodników czerwonymi kartkami, dlatego kończyliśmy mecz w dziewiątkę — mówi Kasperek.
• Pozostałe wyniki: Barkas Tolkmicko — Syrena Młynary 2:0, Agat Jegłownik — Kormoran Bynowo 3:2, Wałsza Pieniężno — Polonia Markusy 6:3, Pomowiec Gronowo Elbląskie — Warmiak Łukta 2:4, KS Tyrowo — Jastrząb Ględy 1:1. Pauzowała Pama Powodowo.
PO 14 KOLEJKACH
1. Barkas 35 46:15
2. Agat 34 45:20
3. Warmiak 28 34:31
4. Zatoka II 27 28:22
5. Wałsza 26 39:33
6. Pomowiec 23 47:30
7. Jastrząb 21 36:24
8. Kormoran 18 24:33
9. Piast 18 31:34
10. Pama 16 24:21
11. Syrena 14 26:37
12. Tyrowo 12 18:30
13. Zagłada 3 12:41
14. Polonia 1 17:56
1. Barkas 35 46:15
2. Agat 34 45:20
3. Warmiak 28 34:31
4. Zatoka II 27 28:22
5. Wałsza 26 39:33
6. Pomowiec 23 47:30
7. Jastrząb 21 36:24
8. Kormoran 18 24:33
9. Piast 18 31:34
10. Pama 16 24:21
11. Syrena 14 26:37
12. Tyrowo 12 18:30
13. Zagłada 3 12:41
14. Polonia 1 17:56
Jerzy Kuczyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez