Iwona Błażejewska: Bez pomocy mieszkańców nie dałabym rady

2022-05-29 17:00:00(ost. akt: 2022-05-27 13:45:21)
Iwona Błażejewska zajęła drugie miejsce w ubiegłorocznej edycji naszego plebiscytu

Iwona Błażejewska zajęła drugie miejsce w ubiegłorocznej edycji naszego plebiscytu

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

To jej pierwsza kadencja. Iwona Błażejewska funkcję gospodarza wsi sprawuję trzeci rok. Sołtysem została po namowie mieszkańców, którzy chcieli, aby spróbowała. Była sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, twierdziła, że sobie nie poradzi. Co mówi dzisiaj?
– Jest pani aktualnie jednym z liderów plebiscytu na SuperSołtysa 2022. To ogromne wyróżnienie. Czemu to pani zawdzięcza?

Staram się, ale to także dzięki temu, że obracam się w dość dużej grupie wspaniałych ludzi. Bardzo dobrze idzie mi współpraca z wójtem. Mam też wsparcie całej rady gminy. Muszę podkreślić, że współpraca z innymi sołectwami także idzie pomyślnie. Działania w zespole są dużo lepsze, bardziej owocne. W pojedynkę nic bym nie zdziałała. Mam to wsparcie w mieszkańcach. Są bardzo pomocni. Efektem tego są działania na większą skalę, których nie mogłabym podejmować w pojedynkę.

– Jakie inwestycje są obecnie realizowane we wsi?
Aktualnym przedsięwzięciem jest stworzenie małej sali dla młodszych dzieci. Salka jest niewielka, ale potrzebna naszym maluchom. Będą mogły przyjść, porysować i aktywnie spędzić czas. Obok salki mamy przestrzeń, którą planujemy ogrodzić, zagospodarować ławkami i parasolami. To wszystko realizowane jest wraz z mieszkańcami w czynie społecznym. Sami remontujemy, naprawiamy. Mogę przykładowo liczyć na pana Mateusza, który po ciężkiej pracy, przychodzi i pomaga w pracach budowlanych. Staram się też pozyskiwać lokalnych sponsorów. W realizowanie zadań włączają się też radni, nie tylko z naszego sołectwa.

Bardzo często współpracujemy z fundacją Żółty Szalik i również dzięki temu organizujemy sporo inicjatyw. Są to między innymi wydarzenia takie jak przywitanie i pożegnanie wakacji, dzień dziecka, zajęcia dla najmłodszych w czasie ferii, bale karnawałowe, pieczenie pierniczków.

– Jakie marzenia ma pani jako sołtys wsi na przyszłość?
Inwestycje, jakie chciałabym zrealizować w ostatnim czasie to przeniesienie do centrum wsi placu zabaw, który aktualnie znajduje się na uboczu. Chciałabym, aby plac zabaw został również powiększony. W planach wraz z mieszkańcami mamy dużo inwestycji. Jesteśmy jednak realistami, na wszystko potrzeba funduszy. Powoli małymi krokami będziemy się starali zrealizować nasze cele. Posiadamy bardzo duże wsparcie ze strony gminy, która stara się o różne granty i dofinansowania. Dzięki pozytywnej współpracy z samorządem praca sołtysa jest łatwiejsza i bardziej wymierna. Ważnym zadaniem jest integracja społeczności lokalnej, dlatego moim celem jest również współorganizowanie takich wydarzeń jak festyny czy rajd rowerowy.

– Skąd czerpie pani pomysły na ciekawe inicjatywy?
Jestem osobą bardzo żywą, wszędzie mnie pełno. Nie lubię siedzieć w miejscu, chce widzieć zmiany, efekt swojej pracy. Daje mi to dużą satysfakcję i radość. Uważam, że jak się już jest sołtysem, to rzeczywiście trzeba robić prawdziwe działania dla mieszkańców. Staram się oddać tej pracy, aby było widać jej wyniki. Dążę do tego, aby naprawdę coś zrobić dla społeczności lokalnej. Żyję bardziej życiem wioski niż swoim. Chciałabym coraz więcej działać i jak najwięcej zrobić dla mieszkańców. Robię to, co lubię.

SuperSołtys powiatu braniewskiego. Aktualny ranking:




EG

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5