19-latek oszukiwał seniorów

Pod koniec grudnia minionego roku oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Braniewie otrzymał zgłoszenie dotyczące dwóch oszustw.

– Pokrzywdzonymi byli seniorzy, a sprawcami przestępcy podający się za policjantów. Oszust, przekonując, że jedynym sposobem na ochronę oszczędności, jest przekazanie ich "funkcjonariuszowi", odebrał pokrzywdzonym łącznie ponad 80 tysięcy złotych – przypomina Jolanta Sorkowicz z KPP w Braniewie.

Sprawą zajęli się kryminalni.
– Choć oszuści opuścili miasto, prawdziwi policjanci ruszyli ich śladem i bardzo skrupulatnie gromadzili i weryfikowali wszelkie informacje, uparcie dążąc do zatrzymania osób odpowiedzialnych za te przestępstwa. Determinacja policjantów doprowadziła do wytypowania podejrzanych – informuje Sorkowicz.

Tydzień temu – w środę 19 stycznia – funkcjonariusze ruszyli w teren, odwiedzając dwa województwa – pomorskie i lubuskie. Jeszcze tego samego dnia udało im się zatrzymać cztery osoby w wieku od 19 do 21 lat.

– Zabezpieczyli również kilkanaście tysięcy złotych – przekazuje braniewska policjantka.

I dodaje: – Kiedy podejrzani trafili już do celi, funkcjonariusze wciąż pracowali nad sprawą, badając przy tym charakter udziału zatrzymanych w nielegalnym procederze. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego kryminalni ustalili, że 27 grudnia minionego roku braniewskich seniorów oszukał 19-letni zatrzymany.

– W piątek 21 stycznia sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz funkcjonariuszy i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Kolejny z zatrzymanych – 20-latek – został przekazany policjantom z Bydgoszczy, z uwagi na fakt, iż ofiarą jego oszustw byli seniorzy z tamtego rejonu – relacjonuje Jolanta Sorkowicz.

Braniewscy kryminalni rozpracowujący środowisko oszustów działających tak zwaną metodą na policjanta, nie wykluczają dalszych zatrzymań.

A policja wciąż apeluje o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa nie tylko podczas rozmów telefonicznych, ale i w sieci.

– Nie klikajmy bez zastanowienia w nieznane linki – po otrzymaniu adresu strony, która ma nas przekierować do innej witryny, zachowajmy ostrożność. Szczególnie gdy link przenosi nas do stron związanych z kontami bankowymi, portali społecznościowych czy aukcyjnych. Nie udostępniajmy swoich poufnych danych – m.in. numeru PESEL, numeru karty płatniczej czy kodu CVV. Należy również zweryfikować nadawcę otrzymanej wiadomości. W tym celu można przeanalizować adres strony. Często są one tworzone przez oszustów i do złudzenia przypominają istniejące legalne witryny. Różnić się mogą jednak jedną literą, kropką czy podkreślnikiem. Pamiętajmy, że zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym to my sami w pierwszej kolejności musimy zadbać o bezpieczeństwo naszych danych osobowych oraz finansów – zaznacza Jolanta Sorkowicz.

Funkcjonariusze apelują również do rodzin i znajomych osób narażonych na niebezpieczeństwo w sieci.
– Pomocną dłoń ku swoim bliskim powinni wyciągnąć także członkowie ich otoczenia. Okażmy swoje zainteresowanie, zapytajmy, jak dana osoba się miewa, czy radzi sobie finansowo. Kiedy zauważymy u swoich bliskich niepokojące zachowania w postaci nagłej potrzeby spieniężenia własności lub konieczności wzięcia kredytu – nie czekajmy bezczynnie. Rozmawiajmy w większym gronie o metodach działania przestępców, by uczulić na nich słuchających. Pamiętajmy, że nasza reakcja może ochronić znajomych od stania się kolejną ofiarą oszustwa – radzi braniewska policjantka.