Papież Franciszek o konflikcie Rosja Ukraina i zagrożeniu dla całej Europy
2022-01-24 07:56:03(ost. akt: 2022-01-25 09:57:09)
Papież Franciszek ogłosił najbliższą środę 26 stycznia dniem modlitwy o pokój. Uczynił to zaniepokojony rozwojem sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Franciszek mówił o tym po odmówieniu modlitwy Anioł Pański.
„Z niepokojem śledzę wzrost napięć, które grożą zadaniem nowego ciosu pokojowi na Ukrainie i stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo kontynentu europejskiego, z jeszcze szerszymi reperkusjami. Gorąco apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, by wznieśli modlitwę do Boga Wszechmogącego, aby każde działanie i inicjatywa polityczna służyły ludzkiemu braterstwu, bardziej niż jednostronnym korzyściom – apelował Franciszek. – Ci, którzy realizują własne cele ze szkodą dla innych, gardzą własnym powołaniem bycia człowiekiem, ponieważ wszyscy zostaliśmy stworzeni braćmi. Z tego powodu, i z niepokojem w obliczu obecnych napięć proponuję, aby najbliższa środa, 26 stycznia, była dniem modlitwy o pokój.“
„Z niepokojem śledzę wzrost napięć, które grożą zadaniem nowego ciosu pokojowi na Ukrainie i stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo kontynentu europejskiego, z jeszcze szerszymi reperkusjami. Gorąco apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, by wznieśli modlitwę do Boga Wszechmogącego, aby każde działanie i inicjatywa polityczna służyły ludzkiemu braterstwu, bardziej niż jednostronnym korzyściom – apelował Franciszek. – Ci, którzy realizują własne cele ze szkodą dla innych, gardzą własnym powołaniem bycia człowiekiem, ponieważ wszyscy zostaliśmy stworzeni braćmi. Z tego powodu, i z niepokojem w obliczu obecnych napięć proponuję, aby najbliższa środa, 26 stycznia, była dniem modlitwy o pokój.“
Jest to kolejne wystąpienie papieskie związane z agresywnymi działaniami Rosji wobec Ukrainy.
Tylko w grudniu 2021 roku papież dwukrotnie wspominał o sytuacji w tym kraju. W swym orędziu bożonarodzeniowym „Urbi et Orbi" 25 grudnia modlił się do Dzieciątka Jezus: „Bądź światłem i wsparciem dla tych, którzy wierzą i działają, idąc nawet pod prąd, na rzecz spotkania i dialogu, i nie pozwól, aby na Ukrainie poszerzały się nowotworowe przerzuty konfliktu”.
Natomiast 12 grudnia po modlitwie „Anioł Pański” na placu św. Piotra Ojciec Święty powiedział: „Pragnę zapewnić o moich modlitwach za umiłowaną Ukrainę, za wszystkie jej Kościoły, wspólnoty religijne i wszystkich jej mieszkańców, aby napięcia w tym kraju zostały rozwiązane w drodze poważnego międzynarodowego dialogu, a nie za pomocą broni. Wielkim bólem napełnia mnie statystyka, jaką przeczytałem niedawno, z której wynika, że w roku bieżącym wytworzono więcej broni niż w roku ubiegłym. Broń nie jest drogą do rozwiązania problemów. Niech to Boże Narodzenie Pana przyniesie Ukrainie pokój!”.
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tutejszy2 #3089007 25 sty 2022 10:57
Papież jako głowa Kościoła katolickiego niech lepiej wpłynie na prezydenta USA, który tak się obnosi ze swoim katolicyzmem (mimo, że ożenił się z innowierczynią po rozwodzie). Ameryce nie wyszła rewolucja w Kazachstanie to szuka ropy na Ukrainie a doprowadzi do wojny w Europie Środkowej. USA nie uczy się na własnych błędach: Korea, Wietnam, Afganistan, tylko dąży do kolejnego konfliktu, na którym można zarobić, ale daleko od swoich granic. Polskę traktują wyłącznie jako poligon dla swojej Gwardii Narodowej, bo to nawet nie jest wojsko regularne.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
as. #3088961 24 sty 2022 22:45
Papież nie wygłasza opinii a jedynie modli się i apeluje o pokój między narodami. Polskie władze nie chcą nas wciągnąć w wojnę a jedynie jasno wskazują, że wspólnie z krajami Zachodu sprzeciwiają się jakiejkolwiek agresji. I w tej sprawie mamy w Polsce na szczęście ponadpartyjny konsensus.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-15) odpowiedz na ten komentarz
pruskababa #3088918 24 sty 2022 17:48
Przypomnijmy: kto najlepiej wyszedł na II WŚ? Moim zdaniem USA. Kto najgorzej wyszedł na II WŚ?. Uważam, że Polska, która straciła z różnych przyczyn 30% ludności i per saldo 20 % terytorium. Mało jeszcze? Jeżeli (oby nie !) władze w W-wie wpakują nas w wojnę, to na jakie straty są gotowe? Ilu Polaków miałoby zginąć za wstrzymanie budowy Jedwabnego Szlaku? A tak przy okazji: co takiego umiłował Papież Franciszek w Ukrainie? Może byłby łaskaw wstrzymać się z opiniami nie znając historii?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
as. #3088878 24 sty 2022 13:50
Neutralni przy naszym położeniu geograficznym być nie możemy. Nie jesteśmy Szwajcarią... Poza tym działając w zgodzie z własnym sumieniem i wielowiekową historią Polski musimy jasno potępiać zło, aneksję terytoriów jednego państwa przez drugie oraz wszelkie próby uzależniania od siebie jednych państw przez drugie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Marta #3088843 24 sty 2022 08:53
banderowcy i upa mieszkali na ukrainie jak by ktoś zapomniał. Czy to normalne że Polska teraz chciałaby teraz pomagać ukraińcom ? Pchanie USA do Polski to pchanie się w kłopoty. Powinniśmy być neutralni. Polska i Polacy są najważniejsi.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)