Życie na własne ryzyko

2021-07-09 09:02:19(ost. akt: 2021-07-09 09:22:02)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Wioleta Kościńska z Braniewa to mama dwójki dzieci, żona, kobieta pracująca zawodowo, osoba oddająca się swojej pasji i dążąca do spełniania marzeń. Właśnie nagrała nową piosenkę. Nie boi się ryzykować, choć wie, że aby osiągnąć sukces, trzeba być wytrwałą.
— Już od najmłodszych lat uwielbiałam śpiewać — mówi pani Wioleta. — Z czasem ta miłość do śpiewania się rozwijała. Śpiewałam w chórze kościelnym w Braniewie, każdą wolną chwilę w domu poświęcałam na próby, nauczyłam się grać na gitarze, robiłam podkłady muzyczne do swoich piosenek... I ciągle marzyłam, ze kiedyś zacznę profesjonalnie śpiewać i nagrywać własne utwory. Nie było mnie stać na profesjonalne lekcje, ale na tyle, na ile czas mi pozwala, ćwiczę, podpatrując w internecie czy słuchając porad innych muzyków. Dwa lata temu spełniłam marzenie i wydałam swoją pierwszą piosenkę „Nieodgadniona”.

Utwór, do którego muzykę w stylu elektronicznym stworzyli Mateusz Elmo Jechna i songwriterka Dee, to głośny sprzeciw pani Wiolety wobec prób ograniczania jej i manipulacji, których niejednokrotnie doświadczyła.
— Miałam ogromną potrzebę realizowania siebie i wyjścia poza własne, utarte schematy. Pomysł na utwór kłębił się w mojej głowie już od jakiegoś czasu. Piosenka jest o mówieniu głośnego „nie!” takim ludziom. Wszystkim tym osobom przekazuję, że jestem dla nich „nieodgadniona”, „nieosiągalna” i „nieprzewidywalna”! — podkreśla kobieta.

Pani Wioleta jest mamą dwójki dzieci: 9-letniego Tymoteusza i 7-letniej Mai. Dzieci i mąż to jej największe skarby. Stara się pogodzić dom, rodzinę i jeszcze znaleźć czas na swoje pasje. To się udaje, bo, jak mówi, wszystko jest kwestią dobrej organizacji. Podczas domowych prób wspiera ją córka, która tak jak mama bardzo lubi śpiewać.
— Do śpiewania najbardziej zainspirowały mnie najbliższe osoby, które kazały mi w to brnąć. Ich wsparcie dało mi dużo motywacji i daje każdego dnia — mówi. — Chcę się wciąż rozwijać oraz zdobywać jak najwięcej doświadczenia muzycznego. Nie ukrywam, że śpiewanie to moja największa pasja. Staram się iść tą drogą od dziecka, odkąd tylko pamiętam. Jednak artysta to niestety nie jest pewny zawód, dlatego pracuję zawodowo, nie zapominając o swoich marzeniach i nadal próbując je realizować.

Wokalistka w swoich utworach chce przekazywać ludziom, że trzeba się szanować, że trzeba akceptować drugiego człowieka takim, jakim jest. Pani Wioleta nagrała już kilka utworów, których można posłuchać na YouTube. Czasem występuje lokalnie. Niestety, czas pandemii znacznie utrudnił występy oraz możliwość nagrania kolejnych piosenek. Pani Wioleta jednak nie poddała się i powstał kolejny utwór, którego będzie można wysłuchać.

„Na własne ryzyko”, to wybuchowa mieszanka różnych stylów i motywów która sprawia, że utwór zaskakuje nas na każdym etapie słuchania. Jest w nim trochę elektroniki, rytmów latynoskich, gitara grająca w rytmie reggae, motyw dubstep, a to wszystko w połączeniu z ciekawym tradycyjnym chińskim instrumentem — guzheng. Całość utworu ubarwia taneczny puls.
To utwór, który mówi, żebyśmy nie stawiali sami sobie barier, nie szukali wymówek, które nas blokują i ograniczają. Każdy z nas musi żyć po swojemu, wtedy dopiero poczujemy się wolni i naprawdę sobą. W życiu na każdym kroku dokonujemy wyborów na własną odpowiedzialność. Trzeba podejmować ryzyko i warto, a wręcz jest konieczne, abyśmy od czasu do czasu zatrzymali się, żeby na nowo poukładać nasze cele, myśli oraz przekonania — tłumaczy kobieta.
Utworu „Na własne ryzyko” warto szukać na Spotify, Tidal, Apple Music i innych platformach muzycznych.

Obrazek w tresci

Autorska piosenka Wiolety Kościńskiej powstała przy współpracy z warszawską wytwórnią muzyczną Delphy Records. Za tą produkcją stoją songwriterka Zuzanna Ossowska oraz producent muzyczny Piotr Belak. Nagrania studyjne realizowane były w olsztyńskim radiu UWM FM, a nagranie studyjne realizował Radek Hrynek.
Nagranie tego utworu przyniosło mi wiele satysfakcji — przekonuje wokalistka. — Sprawia, że mogę realizować się muzycznie, przekazywać własne przeżycia i przemyślenia na każdym etapie życia. To jak historia, którą piszemy, napotykając na naszej drodze zmiany i różne możliwości, które przynosi nam los. Uważam, że aby skutecznie motywować się do sukcesu, musimy być świadomi naszego celu, chętni do działania i wytrwali w dążeniu do jego realizacji. Tylko od nas samych zależy, czy osiągniemy założony cel i czy nasza motywacja będzie na dobrym poziomie przez cały czas.

Tworzenie tekstów, nagrywanie piosenek to czas dla Wiolety, kiedy odcina się od świata. Jest tylko ona i piosenka, nad którą pracuje. Robiąc to, co kocha, ma niesamowitą satysfakcję z pracy. Radość sprawia jej nie tylko osiągnięcie celu, ale sama droga, która do tego celu prowadzi.
Marzę, by śpiewać zawodowo. Robiłabym to, co kocham — tłumaczy Wioleta. — W dzisiejszych czasach trudno jest się przebić. Jednak nie można rezygnować z marzeń! Ja bardzo chcę koncertować, nagrywać kolejne swoje utwory, tworzyć muzykę i przekazywać emocje. Chcę wyśpiewać to, co tkwi w mojej duszy. Chcę spełniać się i dawać ludziom odrobinę radości swoją twórczością.

Joanna Karzyńska

Link do piosenki https://www.youtube.com/watch?v=oKRuH6WbmX8

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5