OSP Frombork: jednostka z rodzinnymi tradycjami [ZDJĘCIA]
2021-06-19 13:06:58(ost. akt: 2021-06-19 13:12:51)
Strażacy druhowie z Fromborka zostali docenieni przez swoje społeczeństwo. W zorganizowanym przez Dziennik Elbląski i Gazetę Olsztyńską plebiscycie na Najpopularniejszą OSP 2021 r. zajęli II miejsce w powiecie braniewskim.
Ochotnicza Straż Pożarna we Fromborku powstała w 1947 roku. Obecnie liczy 58 członków, w tym 16 kobiet. Przy OSP Frombork prężnie działa także Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza.
— Uprawnienia i gotowość niesienia pomocy wykorzystujemy nie tylko do ochrony pożarowej, ale i w sytuacjach zagrożenia powodziowego, zabezpieczenia mienia, zabezpieczenia miejsc wypadków i innych zagrożeń na terenie miasta i gminy Frombork oraz całego powiatu — tłumaczy Anna Gawdzik, prezes OSP Frombork.
— Służba strażaka ochotnika jest bardzo wyjątkową czynnością, która pozwala nam na funkcjonowanie zarówno w roli strażaków-ochotników, jak również, a może przede wszystkim, pozwala nam na bezpośredni kontakt ze społeczeństwem, czyli praca społeczna — opowiada Damian Krasiński, komendant gminny związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP z Fromborka. — Jest to więc działalność strażaków na rzecz mieszkańców, wspieranie lokalnej społeczności i wspólne działanie.
Codzienna praca OSP polega na funkcjonowaniu wspólnoty. — Działamy wspólnie jako jedność, bo ta jedność daje nam wiele różnych możliwości. Niestety, bardzo zauważalna jest migracja naszych strażaków do innych, bardziej zurbanizowanych miejsc, dlatego musimy dzielnie walczyć o nowych członków. Czas leci, dlatego MDP jest naturalnym sposobem na zastępowanie druhów, którzy przechodzą z formy czynnej do formy wsparcia czy form honorowych.
— Nasza jednostka realizuje szereg zadań w zakresie działalności kulturalnej — opowiada Anna Gawdzik. — Organizujemy między innymi dzień otwarty strażnicy, podczas którego dzieci i młodzież mogą zapoznać się z pracą strażaka, dzień wielopokoleniowy, pikniki strażackie, uczestniczymy w wielu turniejach i konkursach. W okresie pandemii strażacy wspierali osoby pozostające w kwarantannie lub samoizolacji, dowożąc posiłki, robiąc zakupy lub dostarczając opał.
Tradycja strażaka jest bardzo wyjątkowa. — W naszej jednostce pokoleniowość jest bardzo widoczna, bo są tu nasze dzieci, młodzież, my i nasi rodzice — dodaje komendant.
Planów na przyszłość jest wiele. — To nie tylko pozyskiwanie nowych wozów bojowych — zauważa Damian Krasiński. — To także rozwój jednostki, jeśli chodzi o liczebność społeczności, bo rąk do pracy nigdy za wiele, a wyznaczyliśmy sobie działania, które są bardzo ambitne. Dlatego nowi członkowie są naszym podstawowym planem.
K
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez