Szczęśliwe zwycięstwo rezerw Zatoki
2021-05-11 09:51:51(ost. akt: 2021-05-11 09:57:41)
Drużyna rezerw Zatoki Braniewo odniosła jedenaste zwycięstwo w tym sezomie, wygrywając na wyjeździe z Iskrą Smykówko 3:2. Goście, bramkę na wagę zwycięstwa, strzelili dopiero w doliczonym czasie gry i to z rzutu karnego.
• Iskra Smykówko — Zatoka II Braniewo 2:3 (2:1)
0:1 — Koczara (10), 1:1 —... (30), 2:1 — ...(37), 2:2 — Kicmanik (60), 2:3 — Koczara (90+3 karny)
0:1 — Koczara (10), 1:1 —... (30), 2:1 — ...(37), 2:2 — Kicmanik (60), 2:3 — Koczara (90+3 karny)
ZATOKA II: Mućka — Wnuk, Niewiadomski, Hebda, Gruszka, Prochna, Szczypiński (65 Klisz), P. Pszczołowski, Kicmanik, Broniszewski (86 Wileński), Koczara.
Drużyna braniewska zasilona czwartoligowcem Bartoszem Koczarą, zdobyła trzy punkty, ale w bardzo kiepskim stylu. Zwycięstwo zapewniła sobie dopiero w doliczonym czasie i to po rzucie karnym. Jeśli chodzi o grę, to wszystkie formacje zagrały poniżej oczekiwań.
Defensywa podopiecznych trenera Jacka Ptaka, wyglądała jak "ser szwajcarski" a w poczynaniach ofensywnych brakowało skuteczności, mimo że braniewianie zdobyli trzy gole.
Początek meczu rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami, bo od prowadzenia gości. Już w dziesiątej minucie na 25 metrze od bramki gospodarzy sfaulowany został Koczara i sam poszkodowany, uderzając na bramkę miejscowych, wyprowadził Zatokę na prowadzenie 1:0.
Ambitnie walczący piłkarze Iskry, nie chcieli być dłużni i też atakowali. Ich akcje ofensywne dały pozytywny rezultat. Przy biernej grze defensywy braniewskiej zdobyli dwa gole z rzędu i do przerwy wygrywali 2:1. – Mieli też trochę szczęścia, bo piłka po strzale Patryka Prochny trafiła w słupek — informuje kierownik braniewskiej drużyny Eugeniusz Kasperek.
Po przerwie goście zabrali się do odrabiania strat i po godzinie gry doprowadzili do remisu. Po wyrzucie piłki z autu, tuż przy linii końcowej boiska, na wysokości pola bramkowego przez Pawła Niewiadomskiego, ta trafiła wprost pod nogi Jakuba Kicmanika, który z bliska wepchnął piłkę do siatki. Zatoka poszła za ciosem, osiągnęła przewagę, ale grała bardzo nieskutecznie. – Sam Prochna w kolejnych minutach powinien zdobyć ze dwa gole — stwierdza Eugeniusz Kasperek.
O przewadze Zatoki niech świadczy fakt, że na pięć minut przed końcem piłka po uderzeniu głową przez Kamila Bieniuszewicza trafiła w słupek, a dwie min później Patryk Pszczołowski z pięciu metrów nie trafił do pustej bramki.
Goście jednak dopięli swego. W doliczonym czasie gry, po kolejnym ataku Zatoki, jeden z obrońców Iskry zarrzymał piłkę ręką w polu karnym i arbiter wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Koczara i trzy punkty pojechały do Braniewa.
Pozostałe wyniki 20 kolejki spotkań: Zagłada Lisów — Agat Jegłownik 2:2, Wałsza Pieniężno — Zalew Frombork 11:0, Pama Powodowo — KS Tyrowo 5:2, Pomowiec Gronowo Elbląskie — Syrena Młynary 6:0, Piast Wilczęta — Polonia Markusy 3:2. Pauzował MKS Miłakowo
TABELA
1. Pomowiec 35 54:20
2. Zatoka II 35 51:24
3. Miłakowo 27 46:23
4. Agat 25 31:27
5. Pama 24 41:30
6. Tyrowo 24 42:49
7. Syrena 24 42:49
8.Wałsza 22 46:32
9. Piast 19 29:49
10. Iskra 17 36:66
11. Zalew 16 31:53
12. Zagłada 15 27:36
13. Polonia 12 21:45
1. Pomowiec 35 54:20
2. Zatoka II 35 51:24
3. Miłakowo 27 46:23
4. Agat 25 31:27
5. Pama 24 41:30
6. Tyrowo 24 42:49
7. Syrena 24 42:49
8.Wałsza 22 46:32
9. Piast 19 29:49
10. Iskra 17 36:66
11. Zalew 16 31:53
12. Zagłada 15 27:36
13. Polonia 12 21:45
Jerzy Kuczyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez