Trwa dobra passa Zatoki [ZDJĘCIA]

2021-04-06 11:31:42(ost. akt: 2021-04-06 11:32:49)

Autor zdjęcia: M. Końpa

Trwa dobra passa podopiecznych trenera Piotra Zająca w rozgrywkach wiosennych. Braniewianie jak do tej pory rozegrali trzy spotkania i nie przegrali żadnego z nich. W sobotę, po zaciętym pojedynku zremisowali z Jeziorakiem Iława 1:1.

* Zatoka Braniewo — Jeziorak Iława 1:1 (1:0)
1:0 — Wolak (3), 1:1 — Kwiatkowski (53)
ZATOKA: Lechowid — Koczara, Chomko, Kimso, Jastrzębski, Szpakowski (78 Lewandowski I), Matelski, Wolak, Sawicki, Urbański (46 Lewandowski II), Graczyk
JEZIORAK: Włodarczyk — Kressin, Kwiatkowski, Figurski, Galas (59 Tokarski), Olszewski, Madej, Banaszek, Mówiński, Sagan, Czarnota.

Braniewianie wiosną spisują się bardzo dobrze. W trzech spotkaniach odnieśli dwa zwycięstwa i jeden pojedynek zakończyli podziałem punktów. Jak do tej pory zgromadzili 38 pkt i mając jeden mecz zaległy, są na wysokim piątym miejscu w tabeli.

Wracając do meczu z Jeziorakiem, rozpoczął się on po myśli gospodarzy, którzy grając z silnym wiatrem, już w trzeciej minucie otworzyli wynik spotkania. Po dośrodkowaniu Marcina Chomki Łukasz Wolak z pola bramkowego skierował piłkę do siatki. W pierwszej części meczu gospodarze mieli jeszcze dwie dogodne sytuacje do zmiany wyniku, ale Daniel Jastrzębski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości Kacprem Włodarczykiem, a dobrej sytuacji nie wykorzystał też Wolak.

Po przerwie role się zmieniły i to goście atakowali non stop. Już w 53 minucie iławianie doprowadzili do remisu, a na listę strzelców wpisał się Michał Kwiatkowski. Po tej utracie bramki, braniewianie nastawili się na grę z kontry, ale ich wszystkie akcje ofensywne kończyły się przed polem karnym zespołu gości.

Drużyna grającego trenera Wojciecha Figurskiego, miała także swoje sytuacje do zmiany wyniku, ale Zatokę od utraty bramek uratował dobrze usposobiony w tym dniu bramkarz Jan Lechowid. — Podział punktów jest sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej ze stron — ocenił kierownik zespołu gospodarzy Marcin Końpa. A co powiedział po meczu trener braniewian Piotr Zając? — W dniu meczu dowiedzieliśmy się, że złe samopoczucie, po szczepionce, uniemożliwia grę, dwóm naszym podstawowym zawodnikom: Kacprowi Korkliniewskiemu i Oskarowi Rynkowskiemu. Było to dla nas duże osłabienie, ale drużyna pokazała charakter i walczyła jak równy z równym. Straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, a potem żaden zespół nie był już w stanie zadać decydującego ciosu. Ten rezultat pokazuje, że był to mecz walki i takim też był. Kolejne spotkanie Zatoka rozegra w sobotę na wyjeździe z Olimpią Olsztynek.

* Pozostałe wyniki: Olimpia II Elbląg —Warmia Olsztyn 0:1 (0:0), Delfin Rybno — Błękitni Pasym 1:0 (1:0), Stomil II Olsztyn — MKS Korsze 1:2 (0:1), Mrągowia Mrągowo — Pisa Barczewo 3:1 (0:1), Mamry Giżycko — Błękitni Orneta 1:1 (1:1), Motor Lubawa — Granica Kętrzyn 1:3 (0:1)Tęcza Biskupiec — Olimpia Olsztynek 4:0 (3:0), Mazur Ełk — Polonia Lidzbark Warmiński 4:1 (2:0)

PO 22 KOLEJKACH
1. Mamry 53 89:31
2. Mrągowia 50 53:27
3. Polonia 46 62:26
4. Motor • 40 59:22
5. Zatoka • 38 54:43
6. Korsze 34 43:38
7. Olimpia II • 33 42:31
8. Granica •• 31 42:34
9. Pisa 31 44:43
10. Jeziorak 31 56:46
11. Błękitni P• 29 42:52
12. Mazur 25 34:34
13. Błękitni O• 25 27:26
14. Delfin • 22 30:51
15. Warmia • 22 20:52
16. Tęcza 16 30:78
17. Stomil II 16 33:57
18. Olimpia O 8 31:80

Jerzy Kuczyński

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5