Kiedy w końcu wygrają? [ZDJĘCIA]
2020-10-04 14:00:00(ost. akt: 2020-10-04 15:39:24)
II LIGA PIŁKI NOŻNEJ\\\ Tak słabego meczu jak z beniaminkiem Hutnikiem Kraków, w tym sezonie piłkarze Olimpii jeszcze nie rozegrali. Przegrali zasłużenie, 0:1 choć rywal też niczym nie imponował. Po tej porażce Olimpia spadła na ostatnie miejsce w tabeli. To wstyd !
• Olimpia Elbląg — Hutnik Kraków 0:1
0:1 — Kieliś (84)
OLIMPIA: Przybysz — Sedlewski, Lewandowski, Wenger, Kiełtyka, Kordykiewicz (63 Filipczyk), Krasa, Zyska, Ressel (63 Bohm), Poliński (80 Bawolik), Surdykowski (55 Styś)
W wyjściowym składzie w zespole Olimpii przeciwko Hutnikowi, nastąpiła tylko jedna zmiana. W miejsce Marcina Bawolika wszedł Oskar Kordykiewicz. Przed tym spotkaniem zdecydowanym faworytem byli elblążanie i jak sami zapowiadali, tylko zwycięstwo będzie sukcesem. Każ`dy inny wynik będzie porażką. Jednak co innego teoria, a co innego w praktyce. Drużyna z Krakowa, była jednym ze słabszych rywali, którzy pokazali się w Elblągu, a ich celem było nie przegrać.Jeśli chodzi o sam mecz stał na przeciętnym poziomie, a groźniejszych sytuacji z obu stron, można było policzyć naz palcach jednej ręki. Dużo było niecelnych podań, gra toczyła się w ospałym tempie. W pierwszej odsłonie spotkania przez 30 min, gospodarze mięli optyczną przewagę, ale z niej nic nie wynikało. Odnotować należy strzał w 20 min gry Damiana Polińskiego, po którym obrońcy Hutnika wybili piłkę na rzut rożny. Po przerwie, gra się wyrównała i goście coraz częściej bawili pod bramką gospodarzy. W 84 min ku zaskoczeniu wszystkich wyszli na prowadzenie. Przy końcowej linii boiska, tuż przy chorągiewce, dwoma obrońcami Olimpii "zakręcił"Dawid Linca, dośrodkował w pole karne, a tam Patryk Kieliś. będąc niepilnowany z 12 metrów posłał piłkę do siatki i jak się później okazało, był to gol na wagę trzech punktów dla Hutnika. Kibice w Elblągu, na zwycięstwo swojej drużyny czekają już od 19 lipca, kiedy to w ubiegłym sezonie, po raz ostatni Olimpia wygrała z Legionovią Legionowo 2:1.
• Pozostałe wyniki. Bytovia Bytów — Śląsk II Wrocław 2:2 (2:1), Chojniczanka Chojnice — Garbarnia Kraków 3:1 (1:0), Sokół Ostróda — Błękitni Stargard 0:2 (0:1), GKS Katowice — Znicz Pruszków 1:1 (0:0), Górnik Polkowice — Pogoń Siedlce 4:2 (2:0), Lech II Poznań — Olimpia Grudziądz (kończy się o godz.14), Stal Rzeszów — Skra Częstochowa (godz. 17), Motor Lublin — KKS 1925 Kalisz (g.19). Pauzują: Wigry Suwałki
PO 7 KOLEJKACH
1. Chojniczanka 16 14:5
2. Wigry 15 12:4
-----------------------------------
3. Stal 13 11:2
4. Skra 13 6:3
5. Górnik 12 14:7
6. Bytovia 12 12:7
-----------------------------------
7. Katowice 11 13:8
8. Sokół 10 11:9
9. Znicz 8 5:9
10. Motor 7 9:8
11. Pogoń 7 13:15
12. Hutnik 7 10:16
13. Błękitni 7 6:15
14.Kalisz 6 6:6
15. Śląsk II 5 5:10
16. Garbarnia 5 8:13
----------------------------------
17. Olimpia G. 4 5:14
18. Lech II 3 10:15
19. Olimpia E. 3 5:10
Jerzy Kuczyński
0:1 — Kieliś (84)
OLIMPIA: Przybysz — Sedlewski, Lewandowski, Wenger, Kiełtyka, Kordykiewicz (63 Filipczyk), Krasa, Zyska, Ressel (63 Bohm), Poliński (80 Bawolik), Surdykowski (55 Styś)
W wyjściowym składzie w zespole Olimpii przeciwko Hutnikowi, nastąpiła tylko jedna zmiana. W miejsce Marcina Bawolika wszedł Oskar Kordykiewicz. Przed tym spotkaniem zdecydowanym faworytem byli elblążanie i jak sami zapowiadali, tylko zwycięstwo będzie sukcesem. Każ`dy inny wynik będzie porażką. Jednak co innego teoria, a co innego w praktyce. Drużyna z Krakowa, była jednym ze słabszych rywali, którzy pokazali się w Elblągu, a ich celem było nie przegrać.Jeśli chodzi o sam mecz stał na przeciętnym poziomie, a groźniejszych sytuacji z obu stron, można było policzyć naz palcach jednej ręki. Dużo było niecelnych podań, gra toczyła się w ospałym tempie. W pierwszej odsłonie spotkania przez 30 min, gospodarze mięli optyczną przewagę, ale z niej nic nie wynikało. Odnotować należy strzał w 20 min gry Damiana Polińskiego, po którym obrońcy Hutnika wybili piłkę na rzut rożny. Po przerwie, gra się wyrównała i goście coraz częściej bawili pod bramką gospodarzy. W 84 min ku zaskoczeniu wszystkich wyszli na prowadzenie. Przy końcowej linii boiska, tuż przy chorągiewce, dwoma obrońcami Olimpii "zakręcił"Dawid Linca, dośrodkował w pole karne, a tam Patryk Kieliś. będąc niepilnowany z 12 metrów posłał piłkę do siatki i jak się później okazało, był to gol na wagę trzech punktów dla Hutnika. Kibice w Elblągu, na zwycięstwo swojej drużyny czekają już od 19 lipca, kiedy to w ubiegłym sezonie, po raz ostatni Olimpia wygrała z Legionovią Legionowo 2:1.
• Pozostałe wyniki. Bytovia Bytów — Śląsk II Wrocław 2:2 (2:1), Chojniczanka Chojnice — Garbarnia Kraków 3:1 (1:0), Sokół Ostróda — Błękitni Stargard 0:2 (0:1), GKS Katowice — Znicz Pruszków 1:1 (0:0), Górnik Polkowice — Pogoń Siedlce 4:2 (2:0), Lech II Poznań — Olimpia Grudziądz (kończy się o godz.14), Stal Rzeszów — Skra Częstochowa (godz. 17), Motor Lublin — KKS 1925 Kalisz (g.19). Pauzują: Wigry Suwałki
PO 7 KOLEJKACH
1. Chojniczanka 16 14:5
2. Wigry 15 12:4
-----------------------------------
3. Stal 13 11:2
4. Skra 13 6:3
5. Górnik 12 14:7
6. Bytovia 12 12:7
-----------------------------------
7. Katowice 11 13:8
8. Sokół 10 11:9
9. Znicz 8 5:9
10. Motor 7 9:8
11. Pogoń 7 13:15
12. Hutnik 7 10:16
13. Błękitni 7 6:15
14.Kalisz 6 6:6
15. Śląsk II 5 5:10
16. Garbarnia 5 8:13
----------------------------------
17. Olimpia G. 4 5:14
18. Lech II 3 10:15
19. Olimpia E. 3 5:10
Jerzy Kuczyński
Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez