Po pięć bramek Zalewa i Zatoki II

• Pomowiec Gronowo Elbląskie — Zalew Frombork 4:5 (2:2)
0:1 — Niedużak (11), 0:2 — Jasicki (13), 1:2 — Borecki (18), 2:2 — Hawryszko (43), 2:3 — Paszkiewicz (57), 3:3 — Borecki (70), 4:3 — Lisewski (80), 4:4 — Paszkiewicz (84 karny), 4:5 — Purzycki (87)
ZALEW: Ławicki — Niedużak (70 Blamerski), Paszkiewicz, Moczadło, Rebel, Szpakowski, Hołbowski, Jasicki (60 Piotrowicz), Wiśniewski, Witkowski, Purzycki (88 Koczergo)

Przed meczem zdecydowanym faworytem byli gospodarze, jednak co innego teoria a co innego w praktyce. Drużyna znad Zalewu Wiślanego wygrywając w Gronowie Elbląskim. mocno zbliżyła się do lidera i ma już tylko punkt straty. Podopieczni trenera Pawła Karpowicza zaczęli pojedynek od mocnego uderzenia. Po kwadransie gry, ku zaskoczeniu licznie przybyłych kibiców prowadzili już 2:0. W 11 min Tomasz Niedużak po rzucie rożnym, skierował piłkę do siatki, a dwie min później goście wyprowadzili kontrę, po której Paweł Jasicki uderzeniem z pola karnego poprawił rezultat meczu. Gospodarze nie dawali za wygraną i zdobywając dwa w pierwszej części meczu doprowadzili do wyrównania. Po przerwie, emocje trwały w dalszym ciągu. Nikt nikomu nie odpuszczał — stwierdza trener Karpowicz. W 57 min przyjezdni ponownie wyszli na prowadzenie. Po rzucie wolnym Miłosza Paszkiewicza z narożnika pola karnego, bramkarz gospodarzy po raz trzeci musiał wyjmować piłkę z siatki. Zespół Sebastiana Klimka, po utracie gola zaatakował całym zespołem i w 80 min po zdobyciu dwóch goli wyszedł na pierwsze prowadzenie w tym pojedynku 4:3. Długo się tym prowadzeniem jednak nie cieszył. Cztery min później Paszkiewicz wykorzystał karnego na 4:4 a na 3 min przed końcem wynik spotkania ustalił Wojciech Purzycki, finansując podanie Piotra Piotrowicza, gdzie piłka po jego uderzeniu z 6 metrów zatrzepotała w siatce.

• Polonia Markusy — Zatoka II Braniewo 3:5 (3:2)
1:0 — Szczech (4), 1:1 — Lewandowski (15), 2:1 — Szczech (23), 2:2 — Lewandowski (38), 3:2 — A. Pluta (43), 3:3 — Prochna (62), 3:4 — Koczara (788), 3:5 — Prochna (82)
ZATOKA II: Próchniewski — Jakimczuk, Hebda (85 Wileński), Woś (88 Pszczołowski), Rutkowski,
Brzozowski, Koczara, Prochna (85 SzczypiĶski), Lewandowski, Uhryn, Świątkowski (46 Wnuk)

O pierwszych 45 minutach w wykonaniu naszego zespołu należałoby jak najszybciej zapomnieć — stwierdza kierownik zespołu Zatoki Eugeniusz Kasperek. Drużyna jakby pewna swego grała nonszalancko i przez błędy w defensywie straciliśmy aż trzy gole dodaje. Jednak ostra reprymenda, jaką w przerwie udzielił swoim zawodnikom trener Jacek Ptak pomogła. — Odrobiliśmy nie tylko straty, ale grając poprawnie we wszystkich formacjach, zdobyliśmy trzy gole i ostatecznie wygraliśmy 5:3 — informuje Kasperek.

• Pozostałe wyniki: Piast Wilczęta — KS Tyrowo 3:2, Iskra Smykówko — Agat Jegłownik 3:3. Pama Powodowo — MKS Miłakowo 1:3, Wałsza Pieniężno — Zagłada Lisów 4:1 Pauzowała Syrena Młynary

PO 4 KOLEJKACH
1. Pomowiec 9 14:7
2. Zalew 8 11:5
3. Miłakowo 7 14:7
4. Tyrowo 6 11:8
5. Wałsza 6 14:6
6. Zatoka II 6 13:7
7. Agat 5 10:8
8. Piast 5 7:11
9. Zagłada 4 8:10
10. Syrena 4 7:11
11. Pama 3 8:11
12. Iskra 2 4:20
13. Polonia 1 3:13

Jerzy Kuczyński