Wojewoda: Nie było zagrożenia [VIDEO]
2025-09-11 11:14:49(ost. akt: 2025-09-11 11:17:09)
W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, przylatując od strony Białorusi. Jeden z nich spadł w miejscowości Oleśno w powiecie elbląskim. W środę wieczorem, 10 września, wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zwołał konferencję prasową z udziałem przedstawicieli służb. Zapewniono na niej, że sytuacja została opanowana. Stwierdzono też, że nie istniało realne zagrożenie dla mieszkańców regionu.
– Rosyjskie drony, które wleciały do Polski od strony Białorusi, pojawiły się także nad województwem warmińsko-mazurskim – poinformował wojewoda Radosław Król.
– Służby były ze sobą w kontakcie. Żadnego zagrożenia dla społeczeństwa nie było – zapewnił.
– Służby były ze sobą w kontakcie. Żadnego zagrożenia dla społeczeństwa nie było – zapewnił.
Wojewoda podkreślił, że incydent należy traktować jako element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję, mającej na celu sianie paniki i dezinformację.
– Można powiedzieć, że wojna hybrydowa trwa. Zastraszanie, prowokowanie, powodowanie różnego rodzaju chaosu, dezinformacji następuje – przyznał.
Zwrócił też uwagę na pojawiające się fałszywe komunikaty w internecie.
– Mieliśmy przekazy w internecie informujące na temat tego, co robić, kiedy będzie nadlatywał dron, jak się zachowywać. To specjalne, celowe działanie prowokacyjne, żeby wytworzyć element chaosu. Pojawił się komunikat „Nie wychodź z domu” i wiele innych takich – zaznaczył.
Ministerstwo Obrony Narodowej – we współpracy z premierem i po konsultacjach z sojusznikami – zdecydowało o zestrzeleniu obiektów.
– MON podjął decyzję wspólnie z panem premierem o strąceniu statków powietrznych. Chcę powiedzieć, że było to konsultowane bezpośrednio również z prezydentami Wielkiej Piątki, z ministrami obrony narodowej, również z wszystkimi krajami skandynawskimi – powiedział wojewoda.
Policja: Reagujemy na każde zgłoszenie
Wrak jednego z dronów odnaleziono w Oleśnie. Teren został zabezpieczony, a działania prowadziły służby wojskowe, policyjne oraz prokuratorskie.
– Po potwierdzeniu tej informacji i znalezieniu statku powietrznego – można powiedzieć: uszkodzonego drona – powiadomiliśmy wszystkie osoby, które powinny wiedzieć. Razem z prokuratorem okręgowym i prokuratorem wojskowym przekazaliśmy teren kolegom z żandarmerii, realizując czynności praktycznie do godziny 17 – poinformował insp. Mirosław Elszkowski, komendant wojewódzki policji w Olsztynie.
Szef warmińsko-mazurskiej policji zaapelował również do mieszkańców o odpowiedzialność i czujność.
– Zachęcam do zgłaszania jakichkolwiek spraw, które są ważne dla danej osoby w danym czasie. My nie bagatelizujemy żadnego zgłoszenia, szczególnie pod 112. Po prostu jedziemy, sprawdzamy temat – powiedział Elszkowski. – Jeżeli cokolwiek znajdujemy i zastanawiamy się, co to jest, to nie nawiązujemy kontaktu w jakikolwiek sposób z tym przedmiotem, tylko dajemy nam sygnał. Po to my jesteśmy – dodał. – Chcę zapewnić, że naprawdę nie ma żadnego zagrożenia w bezpieczeństwie na naszym terenie, bo po prostu go nie ma – podkreślił komendant.
Straż Graniczna: Granica nienaruszona
Komendant Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej płk Daniel Wojtaszkiewicz poinformował, że granica państwowa z obwodem królewieckim jest bezpieczna i nie doszło do żadnych naruszeń.
– Granica państwa, która jest chroniona przez funkcjonariuszy warmińsko-mazurskiego oddziału Straży Granicznej, jest granicą bezpieczną – powiedział. – Ostatniej doby nie zidentyfikowaliśmy żadnego incydentu, który miałby jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo czy też nienaruszalność granicy państwowej. Ponadto ruch graniczny na czynnych przejściach granicznych odbywa się na bieżąco – dodał.
Zwrócił się też bezpośrednio do mieszkańców regionu.
Zwrócił się też bezpośrednio do mieszkańców regionu.
– Różnego rodzaju swoje obawy co do jakichkolwiek incydentów mogących mieć wpływ na nienaruszalność granicy państwa bardzo proszę zgłaszać również do Straży Granicznej. Bardzo dziękuję – zakończył.
Komendant Żandarmerii Wojskowej w Elblągu płk Andrzej Nowakowski zaznaczył, że czynności w miejscu znalezienia drona były wykonywane z udziałem prokuratora wojskowego. - Jesteśmy pewni, że wykonaliśmy wszystkie czynności w odpowiednim obszarze ze wszystkimi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w naszym województwie - podkreślił płk Nowakowski.
EG
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez