Bisztynek podwyżki cen energii za oświetlenie nie odczuje

Znaczny wzrost kosztów energii daje się we znaki odbiorcom końcowym, zarówno indywidualnym, firmom, jak i samorządom. Pisaliśmy o wypowiedzeniu umowy na dostarczenie energii elektrycznej przez dostawcę obsługującego gminę miejską Bartoszyce.

Przyjrzeliśmy się, w jaki sposób zmiana cen energii elektrycznej odczuła gmina Bisztynek, długookresową umowę na oświetlenie miejskie .
— W umowie mamy zapisy o rewaloryzacji i negocjowanych cenach —mówi Marek Dominiak, burmistrz Bisztynka. — Pełny obraz sytuacji poznamy za około pół roku, jednak już teraz, dzięki zastosowaniu oświetlenia ledowego obecne zużycie jest na poziomie około 30% dotychczasowego.

Dostawca pokrywa koszty zakupu energii, a rozbudowę infrastruktury i modernizacje finansuje po połowie z samorządem. Jak informuje Marek Dominiak, dostawca energii dla gminy planuje od północy do godziny piątej zmniejszyć oświetlenie, co ma być niezauważalne dla ludzkiego oka, a jednak zmniejszy zużycie. Koszty, ale i oszczędności są więc w interesie dostawcy. Mówi o tym burmistrz Bisztynka.

— Jak pokazuje rzeczywistość, idealnie trafiliśmy z naszą umową. Mamy określoną cenę bazową oraz waloryzowane corocznie ceny. Na początku 2022 roku podpisaliśmy aneks do umowy. Wzrost ceny wyniósł 38,56 złotych na miesiąc. Przy miesięcznych kosztach nieco ponad 16 tysięcy złotych różnica jest niewielka. Utrzymujemy więc poziom wydatków, jakie ponosiliśmy przy oprawach sodowych, gdzie było większe zużycie prądu.

Ceny mogą się jednak zmienić. W umowie, którą podpisała gmina Bisztynek jest zapis, że w przypadku zmian cen na towarowej giełdzie energii, możliwa będzie zmiana cen,

— Mamy zapewnienie — dodaje Marek Dominiak, — że w tym roku drugiej podwyżki nie będzie. Wszelkie podwyżki będą naliczane uwzględniane dopiero w przyszłym roku.
dar