Wilki upolowały cielną jałówkę z gospodarstwa koło Bisztynka
2020-12-24 11:10:00(ost. akt: 2020-12-24 12:42:02)
Wilki znów zaatakowały bydło w gospodarstwie Marka Stefańskiego w Kokoszewie. Tym razem rolnik stracił wartą, co najmniej 3.500 złotych cielną jałówkę. Wilki zapędziły ją do rowu, gdzie utknęła i zjadły wszystko co wystawało ponad błoto.
Do ataku wilków w gospodarstwie Marka Stefańskiego w Kokoszewie koło Bisztynka doszło pod koniec sierpnia. Wtedy rolnik stracił byczka, którego rozkawałkowane zwłoki znalazł na pastwisku w pobliżu swego domu.
Dopiero po ujawnieniu zwłok dokładnie policzył stado. Okazało się, że stracił łącznie 4 sztuki bydła. Kości pozostałych sztuk znajdował w kolejnych tygodniach.
4 października wilki upolowały jałówkę w gospodarstwie Jana Hawryszkiewicza z Biegonit w gminie Bisztynek.
Dziś Marek Stefański poinformował nas o kolejnym ataku wilków. Mówił przez telefon, że jest załamany. Bardzo przeżył kolejną stratę.
Pojechaliśmy do jego gospodarstwa. Zwłoki cielnej jałówki załadował już na przyczepę.
- Do ataku wilków musiało dojść 22 grudnia pomiędzy godziną 8, a 15 - mówił w swym biurze jednocześnie odszukując dokumenty dotyczące tej sztuki bydła.
Według paszportu jałówka przyszła na świat 20 sierpnia 2019 roku. Była zacielona.
- Po prostu o ósmej jeszcze była na pastwisku a przed piętnastą stwierdziłem, że jej nie ma. Zacząłem więc jej szukać, ale szybko się ściemniło. Dopiero wczoraj rano znalazłem ją w rowie i - co tu dużo mówić - popłakałem się - opowiada zdenerwowany.
Rolnik przypuszcza, że wilki zagoniły jałówkę do rowu gdzie w błocie utknęła.
- Gdy ją znalazłem stała wbita nogami w błoto a wilki zeżarły wszystko, co nad błotem. Nie ruszyły jej brzucha i wymienia, bo te części były w błocie. W pobliżu leżały rozciągnięte po polu wnętrzności - mówi Marek Stefański.
Nie ukrywa, że jest załamany, bo to już piąta sztuka bydła, którą stracił w tym roku.
Mówi, że wypuszcza bydło jeszcze teraz, bo warunki atmosferyczne na to pozwalają i na pastwiskach nadal krowy znajdują pożywienie.
Mówi, że wypuszcza bydło jeszcze teraz, bo warunki atmosferyczne na to pozwalają i na pastwiskach nadal krowy znajdują pożywienie.
- Naprawdę nie wiem co mam robić. Wygląda na to, że te wilki są gdzieś w pobliżu. Pewnie cala wataha - przypuszcza.
Przy okazji informuje, że za poprzedni przypadek nie dostał żadnego odszkodowania. - Z pisma z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie wynika, ze mogę sobie iść z tym do sądu i tam walczyć o odszkodowanie. Nie mam ani na to czasu, ani ochoty - mówi zdenerwowany.
Mimo tego obiecuje, że znów sprawę zgłosi do RDOŚ. O sprawie poinformowaliśmy, na prośbę rolnika, powiatowego lekarza weterynarii Tadeusza Wojnicza. Ten obiecał, że jeszcze dziś oględziny wykona przedstawiciel Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej.
Andrzej Grabowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
moniu #3051825 | 83.20.*.* 29 sty 2021 11:15
Wilki czy psy ?????
odpowiedz na ten komentarz
seniorka #3039099 | 95.160.*.* 12 sty 2021 11:36
człowiek to najgorsze zło jakie spotkało tę planetę ,wypuszcza bydło powinien pilnować .
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
przodek #3035678 | 109.241.*.* 7 sty 2021 20:05
Nieprzypadkowo nasi przodkowie wybili wilki.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
starszy #3034577 | 83.23.*.* 6 sty 2021 06:59
Wystrzelajcie wilki bobry sarny , a właściwie to wszystko wymordujcie , wytnijcie lasy , szamba na pola i do jeziora , śmiecie do lasu i wtedy zrobi się cicho i spokojnie . Zostaniecie sami na tej planecie , zostanie wam smród bród i wasz cholerny egoizm . PARAFIANIE .
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
oko #3033154 | 83.5.*.* 4 sty 2021 08:58
zwyczajnie samemu do nich strzelać, skoro odpowiedzialni za "swoją" zwierzynę rozkładają ręce i płacić nie chcą.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz