Nieoczekiwane skutki publikacji felietonu

2019-07-10 07:42:40(ost. akt: 2019-07-10 07:54:04)

Autor zdjęcia: kadr z filmu/AG

Czasem jesteśmy krytykowani i hejtowani. Zdarza się jednak czytelnicy są nam wdzięczni. Tym razem otrzymaliśmy list z podziękowaniami i to była dla nas miła niespodzianka, bo zupełnie się tego nie spodziewaliśmy.
Spotkała nas miła niespodzianka. Otrzymaliśmy list od pani Moniki Małolepszej wyrażający podziękowania za jedną z publikacji. 28 czerwca opublikowaliśmy felieton pod tytułem "Przecież tylko trochę kradnę". Dotyczył przede wszystkim pozornie drobnych kradzieży z terenu, gdzie trwa urządzanie zieleni przy zabytkowej Bramie Lidzbarskiej w Bisztynku.

Jakie skutki przyniósł ów felieton? Ano same pozytywne. Tak to opisała pani Monika:


Cieszymy się, że mogliśmy pomóc a za wyrazy wdzięczności dziękujemy.

and

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Redakcja #2760428 | 83.9.*.* 11 lip 2019 07:32

    @Pytająca - Tak twój komentarz był hejtem, bo składał się wyłącznie z kłamliwych sformułowań. Żadna z twoich "rewelacji" nie jest prawdą a ponieważ czynisz to złośliwie jest to hejt.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5