Nasze śledztwo w sprawie kupy śmieci

2015-03-05 11:08:17(ost. akt: 2015-03-05 11:20:21)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Dwa tomy popularnej niegdyś książki Zbigniewa Nienackiego "Raz w roku w Skiroławkach" znaleźliśmy na dzikim wysypisku śmieci w Bisztynku. Obok leżał segregator dokumentów opatrzonych imieniem i nazwiskiem, peselem, numerem dowodu mieszkanki Wajsnor. Przeprowadziliśmy w tej sprawie całe śledztwo obejmujące swym zasięgiem pół powiatu. Wydaje się nam, że wiemy, kto "Skiroławki" wyrzucił.
Odcinek niebieskiego szlaku turystycznego, zwanego napoleońskim, przebiegający dawną ulicą Dworcową w Bisztynku w kierunku nieczynnego nasypu kolejowego i dalej lasu, to miejsce gdzie wielu niezbyt rozgarniętych mieszkańców miasta i okolic urządziło sobie dzikie wysypisko śmieci. Leżą tam zwały gruzu, resztki tynków, glazury. Odpady poremontowe "zachęciły" innych do wyrzucenia obok opon, słoików, starych mebli i wszystkiego, co czasem można znaleźć na strychach i w piwnicach.

(...)

Pryzmy śmieci z opisanego przez nas terenu wkrótce znikną. Takie zapewnienie usłyszeliśmy od burmistrza Marka Dominiaka, któremu pokazaliśmy wykonane przez nas zdjęcia. Ten zorganizował szybką naradę z urzędnikami zajmującymi się środowiskiem i pracami na drogach gminnych.

— Nie mamy wyjścia. Teren jest gminy i na nas ciąży obowiązek jego uprzątnięcia. Zrobimy to jeszcze przed wiosną, bo później, gdy wszystko porosną rośliny, będzie to dużo trudniejsze — zapewnił burmistrz Bisztynka. — Nie rozumiem, dlaczego mieszkańcy wyrzucają tam śmieci, skoro po pokonaniu prawie tej samej drogi mogą je bezpłatnie oddać w naszej spółce "Sękity" zajmującej się odpadami — dodał Dominiak.


Więcej o tej sprawie i przebiegu naszego "śledztwa" przeczytasz wyłącznie w najnowszym wydaniu "Gońca Bartoszyckiego" już 6 marca 2015 r.

W tym samym wydaniu opisujemy też inne "śledztwo" poprowadzone przez pracowników zajmujących się wodociągami w gminie Bartoszyce. Sprawca kradzieży wody został ukarany przez sąd. Ten sam sąd zwrócił mu jednak narzędzie, którego użył do kradziezy. Dlaczego? Przeczytacie o tym w naszym tygodniku.



Nowe wydanie "Gońca Bartoszyckiego" od piątku w kioskach, a w nim same ciekawe informacje. Zapraszamy!

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5