Michał Archanioł i św. Agnieszka przypominają poległych
2014-08-17 08:06:20(ost. akt: 2014-08-19 14:05:09)
Parafianie z Wozławek wybrali przed laty nietypowy sposób upamiętnienia poległych w I wojnie światowej. Dla uczczenia pamięci poległych oraz tych, którzy przeżyli, ufundowali dwa witraże. Przedstawiają one Michała Archanioła i świętą Agnieszkę.
Szklane epitafia, czyli opatrzone datami 1914-1918 witraże, upamiętniające I wojnę śwatową zauważyła w kościele w Wozławkach nasza Czytelniczka. Przesłała zdjęcia i poprosiła o pomoc w uzyskaniu informacji o historii tych witraży. Zwróciliśmy się o to do specjalistki - Weroniki Wojnowskiej z muzeum we Fromborku.
- W XIX w. zwłaszcza po wojnie francusko-pruskiej z 1870 r i po I wojnie 1914-1918 upowszechnił się zwyczaj upamiętniania poległych bohaterów, którzy oddali życie za ojczyznę.
- W kościołach czy kaplicach umieszczano tablice kamienne lub drewniane, stawiano pomniki, obeliski ale spotyka się tez inne formy np. w postaci świeczników (żyrandoli) jak w kościele w Orzechowie, czy witraży, które pełniły wówczas role epitafiów ze szkła. W naszym regionie takich witraży nie spotkamy zbyt wiele - mówiła Weronika Wojnowska.
- Szklane epitafium znamy z kościoła św. Macieja w Bisztynku, czy właśnie z kościoła Wozławkach, gdzie w dwóch oknach umieszczono przedstawienie św. Michała Archanioła i św. Agnieszki. Oba witraże opatrzono datami 1914-1918. Niestety nie znamy pracowni w której powstały. Brak sygnatury warsztatowej i przekazów pisanych na temat tej realizacji - mowiła Weronika Wojnowska.
O symbolice witraży z kościoła w Wozławkach napisała Jowita Jagla z muzeum we Fromborku.
Witraż przedstawia postać Archanioła Michała ukazanego na tle pokaźnego kartusza zdobnego w roślinne formy. Archanioł został ukazany jako młody mężczyzna, o nieco melancholijnej twarzy i długich włosach. Ubrany w rzymski pancerz i płaszcz trzyma w prawej dłoni karzący miecz, jego lewą rękę skrywa tarcza udekorowana wizerunkiem krzyża. W dolnej partii przedstawienia widnieje zapis daty 1914-1918 z pewnością upamiętniający nie tylko sam okres I wojny światowej, ale też jej uczestników: żołnierzy, którzy przeżyli i zmarli.
Wybór Archanioła Michała na patrona wojny i żołnierzy jest oczywisty. Archanioł Michał należał obok Archaniołów Gabriela i Rafała do najważniejszych aniołów o których wspomina Biblia, miał stać na czele hufców anielskich. Szeroki kult Archanioła Michała dotyczył więc już od wieku X m.in. bractw rycerskich, rycerzy i wojowników. Równie ważny był jego patronat nad „dobrą śmiercią” wynikający z funkcji jaką Archanioł Michał odgrywał w apokryfach i literaturze wizyjnej, w tekstach tych pełnił rolę „anioła śmierci” i przewodnika dusz – Psychopomposa; był istotą zawieszoną między zaświatami. Zarówno w tradycji wschodniej jak i zachodniej miał posiadać wielką wiedzę o terytoriach eschatologicznych. Z uwagi na bliski kontakt z duszami stopniowo zyskał miano nadzorującego rytuały pogrzebowe. Archanioł Michał nie tylko przejmuje dusze, towarzyszy im także w dalszej wędrówce w zaświaty, co więcej zaświaty są mu doskonale znane.
Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)