Zdun od pokoleń postawił kaflowy piec w muzealnej chacie

2023-03-10 00:10:45(ost. akt: 2023-03-10 00:17:38)
Andrzej Śmiech z Nowego Miasta, zdun od pokoleń...

Andrzej Śmiech z Nowego Miasta, zdun od pokoleń...

Autor zdjęcia: Nadesłane

W Muzeum Lokalnym Ziemi Lubawskiej w Łąkorzu stanął tradycyjny piec, jaki można było dawniej spotkać w wiejskich domach. Ten element wiejskiej chałupy powstał dzięki staraniom kustosza muzeum i Lokalnej Grupa Działania Ziemia Lubawska.
Jan Ostrowski, kustosz muzeum w Łąkorzu uzyskał pozwolenie od konserwatora zabytków na wykonanie pieca w miejsce istniejącego, starego kaflaka. — Zapytał, czy chcemy, jako LGD Ziemia Lubawska włączyć się do wspólnych prac i tak postanowiłam napisać wniosek, by pozyskać środki z zewnątrz, by pomóc w budowaniu i pieca — informuje Beata Kowalska, dyrektor Lokalnej Grupy Działania Ziemia Lubawska.
Zabiegi szefowej Lokalnej Grupy Działania Ziemia Lubawska o pozyskanie środków finansowych z Fundacji Orlen okazały się skuteczne. W Muzeum Lokalnym Ziemi Lubawskiej postawiono piec chlebowy. Teraz będzie doskonała okazja do przeprowadzania warsztatów z tradycyjnego wypieku chleba, tym bardziej, że w łąkorskim muzeum organizowany jest od wielu lat Festiwal Chleba Ziemi Lubawskiej.
To, że piec postawiony został zgodnie ze wszelkimi kanonami sztuki zduńskiej, postarał się znany mistrz w swoim fachu — Andrzej Śmiech z Nowego Miasta, zdun od pokoleń.

Kolejnym elementem projektu będą warsztaty dla mieszkańców, które planujemy przeprowadzić w kwietniu, a zwieńczeniem będzie festiwal chleba. To będzie kolejna edycja. Planowana na czerwiec. Dlatego już dzisiaj zapraszamy do udziału w warsztatach. Pod okiem fachowców będzie można nabyć umiejętności wypieku chleba, lub też po ludzku spotkać się, porozmawiać, powspominać i poczuć atmosferę dawnych lat. Każde tego typu działania łączą tradycję, ekologię i ludzi — dodaje Beata Kowalska.
Nowo postawiony piec, według zaleceń zduna, musiał być codziennie przepalany i tak obowiązek spoczął na kustoszu muzeum. Właśnie w tych dniach, Jan Ostrowski, zakończył „dosuszanie” pieca i teraz nadszedł czas na wypieczenie pierwszego chleba. ul

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5