Wianki uplecione z ziół i polnych kwiatów są najpiękniejsze
2020-06-15 11:21:56(ost. akt: 2020-06-15 11:25:54)
Warsztaty uplatania wianków zorganizowano z inicjatywy Jana Ostrowskiego, kustosza Muzeum Lokalnego w Łąkorzu. Z zaproszenia skorzystało kilkanaście osób z powiatów nowomiejskiego i brodnickiego, a także turyści przebywający na Pojezierzu Brodnickim.
Temat uplatania kwiatowych wianków jest obecnie na czasie, bowiem przed nami Noc Świętojańska i wianki na głowach dziewcząt i te na wodzie, będą pełniły rolę główną.
— Tak doprawdy, to wianki towarzyszą nam przez całe życie, zarówno w chwilach radosnych, jak i smutnych. Najpiękniejsze wianki są jednak uplecione z ziół i polnych kwiatów — opowiada Jan Ostrowski.
— Tak doprawdy, to wianki towarzyszą nam przez całe życie, zarówno w chwilach radosnych, jak i smutnych. Najpiękniejsze wianki są jednak uplecione z ziół i polnych kwiatów — opowiada Jan Ostrowski.
Na warsztaty zorganizowane w Łąkorzu przybyło kilkanaście osób. Pomoc instruktorską w uplataniu wianków zapewniała Jagoda Sulkowska z Wardęgowa, której towarzyszyła Zuzanna Chodak, również mieszkanka Wardęgowa. Kolorytu całemu spotkaniu, które odbywało się na zapleczu starej muzealnej chaty, dodawał występ muzykującej rodziny — Antoniego Bałaszewicza z Lipinek i Szymona Lengi oraz małej Zuzi z Mikołajek.
Jak się okazało wszystkie kompozycje z kwiatów, ziół i zbóż były udane, co najlepiej było widocznie, kiedy same autorki je przymierzyły.
ul
Jak się okazało wszystkie kompozycje z kwiatów, ziół i zbóż były udane, co najlepiej było widocznie, kiedy same autorki je przymierzyły.
ul
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez