Ten tekst powinien trafić na pierwszą stronę Gazety Olsztyńskiej. TO JEST JEDEN WIELKI SKANDAL. Pani burmistrz będzie do końca zwodziła że jeszcze nie podjęła decyzji, i nagle będzie po decyzji. Argumentacja za działką: ominiecie ruchu 240 ciężarówek na dobę przez miasto. A przecież ulica Mickiewicza i Czynu Społecznego jest w mieście!!!! Z których przepisów wynika że wytwórnie asfaltu muszą być bezwzględnie zlokalizowane w mieście. Wychodzi na to że wspaniała Pani burmistrz ochroni resztę miasta przed smrodem i hałasem. Mieszkańcy budynków w pobliżu wytwórni zostaną poświęceni... Nic z tego... Ostatecznie- jak nie będzie innego wyjścia - dał nam przykład Andrzej Lepper jak zwyciężać mamy!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
W którym miejscu miałaby powstać ta asflatownia? Czy ktoś jest zorientowany?
http://www.biskupiec.home.pl/viewtopic.p hp?p=30690 Tam jest mapka. Ale oddziaływanie nie dotyczy tylko ulic Mickiewicza , Czynu Społecznego i ogródków: hałas kruszarek i smród roztopionego asfalty da się z pewnością odczuć w większej części Biskupca. A jak się wyleje paliwo ( planowane zbiorniki na ponad 50 000 l) albo inne chemikalia to wszyscy to zobaczą w Dymerce. Pani burmistrz - w akcie łaskawości dla ALPINY- zgodziła się na brak skanalizowania terenu pod wytwórnią asfaltu
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
Jak taka wytwórnia się ma idei miasta Cittaslow? Co na to władze? A to znacie: "Małgorzata Pośniak z Centralnego Instytutu Ochrony Zdrowia twierdzi, że: „wytwórnia mas bitumicznych stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi. W naszych badaniach wykrywaliśmy węglowodory aromatyczne, które są sklasyfikowane jako substancje rakotwórcze. Niektóre z nich są substancjami mutogennymi i niekorzystnie działającymi na rozrodczość człowieka”. Profesor Wojciech Mniszek z Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy twierdzi, że: „węglowodory aromatyczne emitowane przez wytwórnie mas bitumicznych zatrzymują się w nerkach, wątrobie, śledzionie, co prowadzi do mutacji DNA komórek w tych narządach i do raka. Wieloletnie badania wskazują na nierozerwalny związek między emisją węglowodorów, a wzmożonym występowaniem nowotworów. Profesor podkreśla, że węglowodory aromatyczne powodują rozległe uszkodzenia układu chłonnego, krwiotwórczego i oddechowego, szczególnie u dzieci”. ( z
Ocena komentarza: warty uwagi (4)
!
A jeśli ktoś dostał coś, żeby coś mogło powstać. z drugiej strony brakuje kasy w kasie miasta ma wypłaty dla urzędasów to się wymyśla racjonalizacje :)
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
projekt jest robiony NIBY na aktualnych mapach zagospodarowania przestrzennego, to gdzie jest na nich dom jednorodzinny który ma ok 100 lat i znajduje się ok 70 metrów od mającej powstać asfaltowni?????!!!! poprostu został on wytarty gumką !!!! TEN CAŁY PROJEKT TO JEDNA WIELKA ŚCIEMA I PRZĘKRĘT URZĘDOWY!!!!! NIC W NIM NIE JEST PRAWDĄ!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (7)
!
Czy aby te tereny są własnością gminy ? Wydaje mnie się że jest troszku inaczej, ale tylko się wydaje
Władze Biskupca po cichutku i w pośpiechu dogadały się z alpiną miały oddać w dzierżawę W TRYBIE BEZPRZETARGOWYM działkę na którą mieli dzierżawcę od wielu lat P. Karwowskiego ale dostał facet natychmiastowe wypowiedzenie i nawet nie mógł przystąpić do przetargu. A dziwnym zbiegiem okoliczności niejaki DOMIN kiełbasa dogadał się z tą samą firmą alpina na budowę drogi do jego nowo wybudowanych obiektów koło Kamionki niedaleko remontowanej drogi 16 czy to nie dziwne ?
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
Szanowna Pani Emilio, raportu o oddziaływaniu na środowisko nie robi Urząd Miasta! Raport taki wykonuje inwestor-nalezy sie chyba jakieś sporostowanie artykułu, bo społeczeństwo jest wprowadzane w błąd.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3)
!
Trzeba być kompletnym laikiem,amatorem i zafajdańcem aby zgodzić się na taką inwestycję .Wytwórnia ma stanąć tylko na jeden rok?Panie Kozłowski---jaki inwestor stawia fabrykę czegokolwiek na 1 rok i komu to się opłaci? Niech władze" dominowa "pomyślą co zostanie po wytwórni bo pewne jest że teren ten zostanie zniszczony na długie lata .A swoją drogą dziwne jest to że taka wytwórnia działa w Parlezie Małej i Alpine nie może dogadać się ze Strabagiem w sprawie asfaltu .Może się mylę ale chyba obie firmy są Austryjackie i jakoś nie mogą się dogadać .A tak na marginesie czy to nie jest ta sama firma którą wywalono z budowy stadionu na EURO?
takim laikiem jak ty bo sa to wytwórnie zkładajace sie z modółów i ustawi sie je tam gdzie jest budowa po jej zakończeniu przenosi sie je w inna lokalizacje wioskowy filozofie zreszta ja bym wam jej nie wybudował a co za tym idzie nie wybudował wam drogi gnijcie w tym sredniowieczu proponuje obejrzec film awans o namawianiu ludzi do elektryfikacji w polsce lat 60 tych wasza wiocha i tacy jak wy by tam swietnie pasowali
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2)
!
Artykuł o firmie mającej uratować budżet gminy Firma Alpine Bau żąda od Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad ponad miliarda złotych odszkodowania za to, że w 2009 roku została wyrzucona z placu budowy autostrady A1 ze Świerklan do Gorzyczek Austriacy, podpierając się ekspertyzami, żądają teraz od GDDKiA odszkodowania. Suma astronomiczna - 1,1 mld zł! Nie powinni się jednak cieszyć na zapas. Prof. Flaga przekonuje, że choć "most był na granicy bezpieczeństwa", to jednak spełniał polskie normy i mógł być budowany. Jego zdaniem projekt wymagał jedynie kilku modyfikacji, w tym wzmocnienia konstrukcji i zbrojenia. Nie było konieczności zmiany całego projektu. - Ale ja wywodzę się ze szkoły, która uczy, że im więcej zabezpieczeń, tym lepiej - mówi prof. Flaga. Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zamierza płacić austriackiej firmie. Przekonuje, że zamieszanie z mostem służy jedynie odwracaniu uwagi od prawdziwego problemu, czyli wielomiesięcznego lekceważenia przez Austriaków swoich zobowiązań. - W chwili wypowiedzenia umowy zaawansowanie prac wynosiło tylko 50 proc., a na niektórych odcinkach nawet 30 proc. - przekonuje Marcin Hadaj, rzecznik prasowy GDDKiA. Jego zdaniem wykonawca nie był w stanie zmobilizować niezbędnej kadry inżynierskiej oraz robotników. W piątym miesiącu robót firma dysponowała jedynie 69 pracownikami fizycznymi, podczas gdy na budowie powinno być ich 500-600. Zatrudniała też osoby, które nie posiadały wymaganych uprawnień do obsługi ciężkiego sprzętu. - Warto też pamiętać, że firma Alpine Bau, która wygrała ponowny przetarg, zdecydowała się realizować budowę mostu MA 532 na podstawie tego samego projektu budowlanego, który wcześniej kwestionowała - przekonuje Hadaj. Więcej http://katowice.gazeta.p l/katowice/1,35019,8934446,Alpine_Bau_ch ce_miliarda_zlotych_odszkodowania.html
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
Podpowiadałem Elżbiecie że to nie przejdzie. Najlepszym rozwiązaniem było dogadać się ze starym (Markiem D) żeby asfaltownia powstała obok masarni ale nikt mnie nie chce słuchać. Kolejnym rozwiązaniem było wyrzucenie działkowców żeby asfaltownia powstała obok DK nr 16
"Po upływie roku ma zostać zlikwidowana — informuje Kamil Kozłowski." - To w takim razie po co wgl ją budować ?
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
Artykuł z przed paru miesięcy…. Narodowe Centrum Sportu zagroziło dzisiaj wyrzuceniem generalnego wykonawcy, konsorcjum Alpine - PBG - Hydrobudowa, z budowy Stadionu Narodowego. Zarzuca mu między innymi podanie dumpingowej ceny podczas przetargu, opóźnienia w harmonogramie budowy, słabą mobilizację, zbyt małe zatrudnienie, brak wykonywania prac w weekendy, a także usterki techniczne, przede wszystkim błędny montaż schodów kaskadowych. Cyniczny dumping Przedstawiciele NCS zarzucili konsorcjum dumpingowe ceny w walce o przetarg. - To był cyniczny dumping. Cena została zaniżona o ok. 300 mln złotych - mówił Janusz Kubicki, wiceprezes NCS. Według NCS od 4 stycznia na budowie spadało zatrudnienie, a odchylenie od harmonogramu budowy wynosiło na koniec roku 2010 -5 proc., natomiast pod koniec kwietnia 2011 roku już -16 proc. - Nie możemy dłużej tolerować gry na czas prowadzonej przez Generalnego Wykonawcę. Nie ma miejsca na zagrywki stosowane często przez firmy budowlane. Opóźnienia wynikają ze złej organizacji, braku wystarczającej liczby pracowników i niewystarczającej mobilizacji. Liczymy, że to ostateczne wezwanie spowoduje zmianę nastawienia. Nam zależy na zbudowaniu stadionu spełniającego wszelkie wymogi. Jeżeli trzeba będzie wypowiedzieć umowę, jesteśmy na to gotowi. Ale podkreślam, naszym celem jest wywołanie pożądanej reakcji po stronie Generalnego Wykonawcy i zmobilizowanie go do wytężonej pracy - powiedział Rafał Kapler. NCS w przypadku zerwania umowy z konsorcjum Alpine nie chce wybierać innego generalnego wykonawcy, lecz woli dokończyć budowę wynajmując podwykonawców do poszczególnych prac. Więcej: http://warszawa.gazeta.pl/wars zawa/1,34862,9706887,Ostatnie_ostrzezeni e__Wyrzuca_wykonawce_z_Narodowego_.html A dla Pani burmistrz to wspaniały inwestor dla którego można poświęcić zdrowie wielu mieszkańców
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
http://www.biskupiec.home.pl/viewtopic.p hp?p=30690 Zamieszono tam plik z uwagami mieszkańców do raportu o oddziaływania na środowisko. Niektóre zarzuty są powalające....
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
wnioski same się nasuwają że nie ma co im wydawać pozwolenia na budowę wytwórni bo mogą być z nimi problemy w sumie to już są bo opóźnienie na DK16 jest na stronie gddkia wyraźnie było napisane że odcinek borki-biskupiec ma być ukończone do końca listopada 2012 ale z tego co wiem to teraz mowa o maju 2013 niech alpine idzie do konkurencji po mase i problem rozwiązany nikomu nic nie będzie przeszkadzało
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
hehe, no nieźle, a najlepsza uwaga to ta o autostradzie. nie ma to jak kopiuj wklej. no ale w takiej dokumentacji to już przesada !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
Ciekawe co na to działkowcy i ich marchewki...
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
Czasopismo ANGORA, nr aktualny - jest w kioskach- artykuł o partaczeniu roboty przez ALPINĘ. Tu jest do pobrania: http://biskupiec.home.pl/viewt opic.php?t=1985&postdays=0&postorder=asc &start=15
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
z tego co wiem zostało wywalone mnustwo pieniędzy na przygotowanie terenów inwestycyjnych,więc w czym problem by wydzierżawić działkę dla alpiny
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7)
!
materialny gosiaczek przemówił... jakie inwestycje? jakie pieniądze?droga z płyt betonowych? a ten gruz zalegający na terenie byłych ogródków działkowych mieszkańców Czynu Społecznego? Może o czymś nie wiemy? A może po likwidacji "po roku" wytwórni asfaltu gmina zaserwuje nam kopiec z tego gruzu i innych pozostałości i odpadów po asfaltowni? Dostawią wyciąg narciarski i będziemy mieć super atrakcję prawie na wzór nartostrady z Mrągowa, z tym że tamten stok jest wytworem natury... Z tego co wiadomo to wielkoduszna Alpina zadeklarowała się rozkruszyć ten zalegający gruz w zamian za dzierżawę działki. Koszt takiego działania to jakieś 300tys zł. Przepiękny gest... w zamian za to będziemy wdychać te wszystkie związki chemiczne na które złoży się pół tablicy Mendelejeva a życie codzienne "umilać" będą przejeżdżające wielotonowe transporty z cuchnącym półproduktem. A niech sobie ten gruz spokojnie leży. Na pewno ładniej wygląda niż pespektywa sąsiedztwa asfaltowni...
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
Alpina ma wykonać obecną inwetycję do końca roku. Trzeba sobie powiedzieć uczciwie - to juz jest niemożliwe. Zatem pobyt maszynerii w Biskupcu na pewno się przedłuży (najwżej zapłaca kary, ale maszyny do czasu skończenia roboty nie rozbiorą). Ponadto trzeba pamiętać, że materiał do wyprodukowania masy bitumicznej musi do wytwórni dojechać (jakieś 140.000 ton) a później po wymieszaniu ją opuścić. Pewnie w nocy będa wozić na wytwórnię a w ciągu dnia produkować masę i wywozić na budowę, bo inaczej nigdy tego nie skończą. Mają możliwość postawienia maszyny na terenie budowy (formalnie) i ja bym się nie zgodził na postawienie jej w mieście - tak robi większoć firm wygrywających kontrakty na terenie, gdzie nie mają własnej wytwótni.
Ocena komentarza: warty uwagi (10)
!
A na tej działce obok mięsarni pana D. nie mogą postawić tej asfaltowni? Przecież była uzbrajana pod inwestycje...
Ocena komentarza: warty uwagi (9)
!
Do nas ten smród nie dotrze- raczej. Ale w okolicach Mickiewicza, to będzie już na pewno niezbyt dobrze. Ta władza nie lubi zwykłych ludzi. Protestować, protestować, protestować. Decyzja już zapadła i wytwórnia pewnie powstanie, ale władza będzie miała obciach na całą Polskę. Biskupiec słynny już był z powodu likwidacji przedszkoli ( po co władzy przedszkola), teraz zasłynie z kretyńskich decyzji ( do wyborów daleko). Poza tym APLINA niech się podwójnie zastanowi - ludzie wiedzą jak blokować przejścia dla pieszych - już to widzę 20 wyrolowanych działkowców spaceruje po przejściu. Będzie młyn na pewno bo ludzie w przypadku walki o swoje zdrowie i warunki życia są w stanie zrobić bardzo wiele.
Ocena komentarza: warty uwagi (6)
!
Jeszcze się zdziwisz, jak pył i smrodek dojdzie do ludowej :))) poczytaj raport o środowisku
Ocena komentarza: warty uwagi (6)
!
Oj tam. oj tam, jakoś będzie. Trochę posmrodzą, zrobią drogę i pojadą.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5)
!
Koło masarni domina jest około 30 hektarów pod inwestycje ale tylko na dla kiełbasiarza dlatego tak bronią tego terenu a poza tym na tym terenie z tyłu cały czas wylewają gnojowicę i inne nieczystości z ubojni domina i nie na rękę był by jakieś jeżdzenie obcych po tym terenie
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
Nie dla asfaltu u szwagra za oknem!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (4)
!
Dzięki za poparcie szwagier. W trudnych chwilach tylko można liczyć na rodzinę -dla większości to wszystko jedno- będzie śmierdzieć - czy nie będzie śmierdzieć. I tak planują wyjechać z Biskupca. Jak pod Twoim oknem będzie planowany skład azbestu - licz na mnie. A jeszcze jedno, potrzebuję parę starych opon na zadymę przed UM.
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
Za moim oknem będzie przejeżdżało 240 tirów na pewno będzie cicho i spokojnie.i wyspać się będzie można.................................. ........!!!!!!!!!!!!dzięki.
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
To jakiś obłęd. Najpierw remont ulic za 3 mln a następnie zgoda na ich zniszczenie. Wynocha z mojego miasta z tym asfaltem. Z tego co wiem w sytuacjach gdy nie ma gdzie postawić asfaltowni i jedynym wyjściem jest dogadanie się z okolicznymi mieszkańcami ( bo protesty są wszędzie ) - właściciele asfaltowni płacą grube pieniążki na filtry, zasłony, zieleń itp sprawy minimalizujące wpływ na otoczenie. Tam gdzie urzędnicy są po stronie mieszkańców tworzony jest fundusz zabezpieczający z którego automatycznie pokrywane są wszelkie szkody. Ciekawe jak to będzie w Biskupcu. A że to przedsięwzięcie wysokiego ryzyka to nawet Ustawy o tym mówią. Czyli: wynocha z asfaltem mojego miasta!
Ocena komentarza: warty uwagi (6)
!
Gmina-to wspólnota samorządowa mieszkańców na odpowiednim terytorium. Mieszkańcy uczestniczą w sprawowaniu władzy na terenie swojej gminy poprzez głosowanie w wyborach samorządowych oraz referendum lokalnym lub za pośrednictwem organów gminy. A więc to my rządzimy - mieszkańcy. A więc skoro nie chcemy asfaltowni to chyba jasne. Nie ma o czym mówić (pisać)!!! A więc o co w tym wszystkim chodzi? Czy jest jakiś jeden głos za jej powstaniem? Asfaltowni NIE będzie i KONIEC KROPKA. NIE MA TEMATU. I NIECH TO W KOŃCU ZROZUMIEJĄ W URZĘDZIE!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (5)
!
ciezarowki z kruszywem tez jakos musza dojechac, a malo ich nie bedzie, pewnie beda jezdzic przez miasto jak strabagowskie, ktore wozily kruszywo z bocznicy kolejowej przy dworcu.
Ocena komentarza: warty uwagi (4)
!
Tak to widzę: -"najlepsze tereny inwestycyjne w mieści " przeznacza się na składowisko gruzu. Swoją drogą gdyby w każdym mieście po przebudowie 1 km ulic powstawało tyle odpadów to wysypiska gruzu z Olsztyna powinny się zaczynać od Barczewa. -następnie po cichutku sprowadza się ,,inwestora" który dostaje tę działkę na śmierdząca inwestycję w zamian za uprzątnięcie gruzu. Nie oszukujmy się - najtaniej będzie dodać ten gruz do asfaltu. -inwestor jest typu -pojawiam się i znikam- wiec nie przejmuje się uprzątnięciem działki. Chyba że brak informacji w dokumentach o sposobie naprawy szkód po inwestycji wynika z założenia że po budowie DK16 instalacje przejmie miejscowy inwestor - wszyscy wiedzą o kogo chodzi. -w miedzy czasie wyremontowane ulice doprowadzone są do takiego zniszczenia jak przed zeszłorocznym remontem. Nikt Panu Kozłowskiemu nie powiedział że zwyczajowo kruszywo dowozi się koleją, tak wiec teza jakoby ta lokalizacja ,,umożliwi ominięcie ruchu ciężarówek przez miasto" - jest nieprawdziwa. -dwu piętrowy budynek przy ulicy Czynu Społecznego rozpada się bo został zbudowany w czynie społecznym ( jak sama nazwa ulicy podpowiada). Budynek miał być parterową stołówka, ale było tylu chętnych na mieszkania w BUMARZE że dobudowano co nieco.Obecnie właścicielem budynku jest gmina wiec do Pani burmistrz zgłosi się ~20 rodzin po mieszkania zastępcze. -do Biskupca zjadą ABW, CBA, NIK oraz wszelkie inne tego typu instytucje. Na koniec pytanie: czy ktoś będzie głosował w przyszłych wyborach na obecnie sprawujących władza ? oraz drugie: a gdzie są radni - nasza elita samorządowa- czy burmistrzowa może robić takie samowolki?
Ocena komentarza: warty uwagi (6)
!
Masz Pan rację- z tym że nie do końca. W budynkach przy tzw. Bumarze większość mieszkań została wykupiona przez mieszkańców na ogólnych zasadach jak w całym Biskupcu. Żadnych zniżek nikt nie dostał z powodu sąsiedztwa zakładów przemysłowych. Średnia cena to około 35 000zł razy powiedzmy 12 mieszkań to daje 420000zł. A te bloki gmina odstała od Bumaru za darmo!!! W urzędzie zachęcano- dużo zieleni, czyste powietrze, spokojna okolica. Jak ściany popękają to ludzie będą się domagać odszkodowania. Zostanie zniszczona ich własność. I tyle. To prawda że pierwotnie miała to być parterowa stołówka i 4 mieszkania -dlatego budynek nie ma typowych lanych fundamentów tylko ułożone płyty . Za komuny nie takie rzeczy były możliwe, ale gmina przejęła budynki z ,,całym dobrodziejstwem inwentarza" wiec teraz je obowiązkiem jest dbanie o stan tych budynków- tak mi się zdaje. Gdy przed pary laty w okolicy istniała sortownia węgla i po drodze przejeżdżało po 10-20 ciężarówek dziennie to w prawie wszystkich mieszkaniach pojawiły się pęknięcia na murach. Teraz planuje się tyle ciężarówek na godzinę. Obecnie wspólnota mieszkaniowa przeprowadza remont - właśnie kładziony jest puc po ocieplaniu. Może nie warto kończyć?
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
http://biskupiec.home.pl/viewtopic.php?p =30726#30726 tomas pisze A czy ktoś zwrócił uwage, ze oprocz ciezarowek z gotowa mieszanka asfaltowa, beda jeszcze jezdzily ciężarówki z kruszywem. Jeżeli, tak jak dla strabaga, kruszywo przyjedzie pociągiem, to te ciężarówki będą jeździć przez miasto. Jesli chodzi o wytwornie - chalas niesamowity, jak otaczarnia pracuje, ladowarka jeździ na okraglo dowozac kruszywo do poszczególnych zasobników, zapachy - o ile spaliny z komina da sie odfiltrowac, to sam zapach asfaltu, zarowno przy produkcji jak i przy tankowaniu z cysterny nie da sie niczym zneutralizowac, dodatkowo przy produkcji jest stosowany srodek polepszajacy lepkosc asfaltu do kruszywa - Wetfix - toksyczny, opary rakotworcze, nie rozpuszczalny w wodzie, o ile zimny wykazuje mniejsza szkodliwosc, to po podgrzaniu go mocno ona wzrasta. Poza tym kurz. Z doswiadczenia z takimi wytworniami, wiem ze to nie jest dobra lokalizacja na tego typu instalacje. Ale rozumiem wykonawce, ze chce sam produkowac mase asfaltowa, bo zysk na tym jest nie maly. A majac wlasna wytwornie mozna przy okazji wykonac kilka malych kontraktow w okolicy, np. strabag oprocz dk16 w tym samym czasie robil remonty ulic w olsztynie, szczytnie, mragowie, warszawska w biskupcu tez chyba oni, kilka drog gminnych, powiatowych, a nawet w wiekszej odleglosci jak przasnysz czy chorzele. Dodam jeszcze za nadal w planach jest budowa drugiej jezdni olsztyn - biskupiec, wiec postawienie wlasnej wytworni to tez plany na przyszlosc - dlatego strabag nie rozebral swojej pomimo ze nie wygrali przetargu na budowe odcinka do borek. Wiec tlumaczenie ze to tylko na rok to mydlenie oczu. Poza tym o ile pamietam ten teren byl na sprzedaz, wiec ktora firma by go kupowala na rok czasu ?
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
Odnośnie jawności i przestrzeganiu prawa: art. 33, ust 1 ustawy z dnia 3 października 2008 o udostępnianiu informacji o środowisku (...) mówi że organ właściwy dla podjęcia decyzji BEZ ZBĘDNEJ ZWŁOKI podaje do publicznej wiadomości informacje o : -przystąpieniu do przeprowadzania oceny oddziaływania -wszczęciu postępowania administracyjnego -przedmiocie decyzji W Biskupcu robi się to tak: pismem ZBI.6220.2.2012 z dnia 28.03.2012 Burmistrz Biskupca obwieszcza że: -przystąpiono do przeprowadzenia oceny oddziaływania (...) na podstawie decyzji Burmistrza z dnia 16.03.2012 ( a wiec 12 dni po fakcie, już po wpłynięciu do Urzędu pierwszych sprzeciwów przeciwko budowie) -przedmiotem decyzji jest wytwórnia mas asfaltowych ( ale już brak informacji o nazwie firmy - inwestorze- i wydajności inwestycji - są to elementarne informacje) -przygotowano już raport o oddziaływaniu planowanego przedsięwzięcia na środowisko ( ustawa mówi że należy powiadomić społeczeństwo o przystąpieniu do przygotowania raportu - w Biskupcu raport już jest gotowy przed ujawnieniem informacji o przystąpieniu do jego wykonywania) Pytanie czy to zwykła niekompetencja czy świadome działanie?
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
cd na temat procedur: 04.04.2012 pismem ZBG.6845.13.2012 ( do znalezienia w sieci) Burmistrz Biskupca ogłasza że przeznacza do wydzierżawienia działki przy ulicy Czynu Społecznego ( nr 91/9, 91/17,91/18). To na tych działkach ma powstać asfaltownia. To jakim cudem mógł się znaleźć lepszy inwestor niż ALPINE skoro dopiero od teraz ( 04.04) wiadomo że ta działka jest do wydzierżawienia a nie kupienia. Ktoś bystry w urzędzie zorientował się że trzeba popracować nad papierami.
Ocena komentarza: warty uwagi (2)
!
wytwównia mas oczywiście ale broń boże żebym ja na tym cokolwiek stracił bo to i etaty i podatek będą płacić niech to zrobią w sąsiedztwie sąsiada mnie nie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1)
!
No czegoś nie rozumiem . Przecież mamy wybudowaną strefę przemysłową koło obozu pracy . A wy chcecie w środku miasta . Myślę ,że to mogło by szkodzić dla świńskiego króla,zapach świeżego asfaltu.
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
Zobaczymy ile osób przyjdzie dzisiaj do urzędu na spotkanie o godzinie 16????
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1)
!
ciągle coś nie tak, ludziskom nigdy nie dogodzisz!!!!!!!!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4)
!
Na spotkaniu władza ( raczej tylko marionetka samorajczykowej ) wystraszyła się protestów i zrezygnowała z wytfurni a na pytanie dlaczego nie zrobią tej fabryki koło masarni domina powiedzieli że im droga dojazdowa nie pasuje ( w tamtym roku wydano na nie 3,5 miliona zł)
Ocena komentarza: warty uwagi (3)
!
jak się chce to można
Do xxxxxxx wydaje mi się ,że wyłożone pieniądze podatnika na stworzenie strefy przemysłowej (czytaj miejsca pracy) nie ma służyć jednemu dyktatorowi (czytaj świński król) tylko społeczności która wyłożyła na to kasę . I tam miała powstać firma produkcyjna Ikea , Awans i wiele innych zainteresowanych biznesem których projekty nie ujrzały światła dziennego bo świńskiemu królowi tania siła (czytaj niewolnicy ) dawno opuściła by szeregi tego obozu.Bo na podniesienie pensji szans ci pracownicy nie mają , a on niestety to wykorzystuje
Ocena komentarza: warty uwagi (7)
!
Ludzie Wy nic nie myślicie...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2)
!
Asfaltownia nie przeszła, ale władze Biskupca ul. 1 Maja już przerobili na dwu kierunkową. Ciekawe jak się zmieszczą TIRy
Ocena komentarza: warty uwagi (1)
!
przerobili ulice bo niemieli jak wjechac na teren budowy! bo Pan P. ogrodzil swoj teren i mial racje i niema wjazdu na budowe!!! po drugie jak sie znajduje szczatki ludzkie na terenie budowy to sie informuje odpowiednie sluzby a nie pan kierownik budowy bierze łopate i czaszke ludzka wyrzuca dalej !!! ale poco kogo wzywac wpadna zrobia zamieszanie i budowe zamkna a termin oddania sie zbliza nieladnie panie S........
straszny smród
po co to
Władza Biskupca i firma alpine stwierdzili na spotkaniu w urzędzie że droga do 20 hektarów przeznaczonych pod inwestycje ( koło masarni domina ) im nie pasuje ale w ciągu 5 dni od spotkania rospoczeły się prace przygotowujące teren pod asfaltownie gdzie? koło masarni ale na prywatnym gruncie DOMINA i tu jest pokazane jak na dłoni jak miasto broni tej strefy przed inwestorami
no coś kopią przy 16. a czyje to tereny? czy to nie są gminne?
no i będzie asfaltownia obok kiełbasiarni, roboty "na dziko" bez pozwolenia i decyzji środowiskowej już są prowadzone a władza się zarzekała na spotkaniu że tam nie można bo drogi nie ma, jak bęzie wyglądała olsztyńska po zakończeniu 16?
https://system.sios.pl/search/extend?noc ard=&doc_receipt=&id_doctype=0&docname=& id_doctopic=0&id_provinces=14&id_distric ts=319&id_communities=2105&submitSearchE xtend=Szukaj
Po co burmistrz gada takie głupoty i nie powiedział na zebraniu w dniu 23.04.2012r, że Alpine już 20.04.2012r. wystąpiła o nowe pozwolenie na asfaltownie na działce nr 1/52. Co za władza....
Tak naprawdę Alpine może złożyć wiele wniosków i sobie wybrać teren, który mu pasuje, o ile będzie odpowiedni. Już nie czepiajmy się tak władzy. Pan Burmistrz KK to może i młody jeszcze człowiek, ale klasę trzyma. A poza tym przy 16 to chyba najlepsza lokalizacja. Może trochę smród na miasto poleci, ale jakoś to wytrzymamy.
Ocena komentarza: warty uwagi (4)
!
A dlaczego nie postawią tego na terenie strefy przemysłowej miasta tylko na działce kiełbasy za 0,5 miliona złotych czynszu. Miasto znowu w plecy a kiełbasa zarobiony ( negocjacje prowadził wiceburmisztrz)
A jednak asfaltownia powstanie a burmistrz Biskupca ludzi ma głęboko w d....ie. Liczy si e tylko kasa a nie zdrowie ludzi
http://www.bip.biskupiec.pl/17028/17028/ art4306.html
Ale pozwolenia na budowę jeszcze nie dostali a prace trwają nielegalnie
jak tak się znasz to zgłoś do nadzoru, a nie tu wypisujesz.
