Czy gminie grozi śmieciowa katastrofa?
2022-04-01 03:59:46(ost. akt: 2022-04-01 06:51:55)
30 czerwca wygasa obecna umowa na odbiór i transport śmieci z gminy Biała Piska. Czasu na przeprowadzenie przetargu pozostało niewiele, a większość radnych nie chce wzrostu stawek opłat za gospodarkę odpadami — do tej pory nie podjęta została uchwała w tej sprawie. Czy gminie grozi śmieciowa katastrofa?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Białej Piskiej, która odbyła się 30 marca, 5 głosami za i 7 przeciw przy 2 głosach wstrzymujących się zakończyło się głosowaniem nad uchwałą dotyczącą wysokości stawek opłat za odbiór śmieci z terenu miasta i gminy Biała Piska. Tym samym uchwała nie została podjęta.
Obecna umowa na odbiór i transport śmieci z gminy Biała Piska wygasa 30 czerwca. W gminie trwa procedura przetargowa, która ma wyłonić nowego wykonawcę. Do podpisania nowej umowy nie dojdzie jeśli w budżecie nie będą zabezpieczone środki na pokrycie usług związanych z gospodarką odpadami.
Burmistrz Beata Sokołowska twierdzi, że od czerwca ubiegłego roku przedstawia radnym projekt uchwały w sprawie dostosowania stawki za gospodarkę odpadami do wydatków, które w tym zakresie ponosi gmina (proponowane w projekcie stawki to: 25 zł od osoby za odpady segregowane i 50 zł od osoby za odpady niesegregowane).
— Od czerwca ubiegłego roku radni nie pochylają się nad tym problemem. Wprawdzie w listopadzie ubiegłego roku radni wprowadzili stawkę 21 zł od osoby (za odpady segregowane - przyp.red.), jednakże mieli świadomość wprowadzając tę stawkę, że nie zabezpieczy ona dochodów do budżetu gminy wystarczający na to, żeby za te śmieci, tj. ich odbiór i transport zapłacić — mówiła Beata Sokołowska na antenie Radia5.
Co w tej sytuacji czeka mieszkańców gminy? Jeśli radni nie podejmą stosownej uchwały w tej sprawie, od 1 lipca śmieci nie będą odbierane. Jak twierdzi burmistrz, wprawdzie do tej daty pozostało trochę czasu, lecz uchwały, które są podejmowane muszą być opublikowane i wejść w życie, a w tej sytuacji każdy dzień zwłoki przybliża gminę do daty, w której śmieci przestaną być odbierane.
— Przykro, bardzo przykro jest mi to powiedzieć, ale to może spowodować sytuację podobną do tej, która miała miejsce w gminie Goleniów — mówi burmistrz Sokołowska. — Tam, na skutek podobnych decyzji radnych, mieszkańcy tonęli w śmieciach, unosił się nieznośny fetor i doszło do sytuacji, w której pojawiły się insekty i gryzonie. Dopiero kiedy mieszkańcy wywarli presję na radnych, by rzeczywiście działali na dobro gminy, a nie na jej szkodę, radni stawki ustalili, a odbiór odpadów został wznowiony.
Jak się okazuje, konflikt pomiędzy radnymi wspierającymi burmistrz i opozycyjnym „Dobrem Wspólnym” trwa nadal - pisaliśmy o tym wielokrotnie. Czy tym razem polityczne przepychanki zostaną zaniechane i radni dojdą do porozumienia? Jeśli nie, Biała Piska może, jak Neapol, już wkrótce utonąć w śmieciach.
Do tematu będziemy wracać.
Elżbieta Żywczyk
Do tematu będziemy wracać.
Elżbieta Żywczyk
WYNIKI GŁOSOWANIA W SPRAWIE UCHWAŁY DOTYCZĄCEJ WZROSTU STAWEK OPŁAT ZA ŚMIECI W GMINIE BIAŁA PISKA: ZA: Katarzyna Cybula Alicja Nowak Anna Albińska Zbigniew Dąbkowski Jerzy Muszyński PRZECIW: Marek Grabowski (klub „Dobro Wspólne”) Marcin Siejk (klub „Dobro Wspólne”) Sławomir Duda (klub „Dobro Wspólne”) Eugeniusz Niedźwiecki (klub „Dobro Wspólne”) Jerzy Brzózka (klub „Dobro Wspólne”) Dariusz Gąska (klub „Dobro Wspólne”) Janusz Połujański (klub „Dobro Wspólne”) WSTRZYMALI SIĘ: Monika Ryży Iwona Piechowska (klub „Dobro Wspólne”) |
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez