Ruszyli na parkiet, strzelili "setkę" i czekają na następną kolejkę

Rozgrywki 3. kolejki Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej w Białej Piskiej zainaugurował piękny triumf Na Bombie Team, który nie dał najmniejszych szans (7:0) RKS Busz-Bud. O widowiskowość starcia zadbał głównie Mateusz Sokołowski.

Z jednej strony "wypracował" żółtą kartkę, a z drugiej — dzięki dodatkowym 4 trafieniom — przedarł się na czoło klasyfikacji strzeleckiej (8 goli). Na pozycję lidera, za sprawą wygranej (4:0) nad Scots Utd, powróciły Czarne Owce.

fot. archiwum organizatorów AHLPN

W pozostałych spotkaniach zespół Drygały—Bayer KSW Klimatyzacja okazał się lepszy od Fuseel (4:0), Wodospad Góry Bałtyckie uległ Storm Croatia (1:8), Pat-Rol nie miał litości dla Szaszka Team (8:1), a Galakticos zgarnęli komplet punktów sprzed nosa HotShots Utd (9:4). Tracąc jednak przy okazji zawodnika (Miłosz Sztachański nie wystąpi w 4. kolejce za sprawą czerwonej kartki). FC Jeże wygrały walkowerem z Dream Team.

Plebiscyt na największą strzelaninę sezonu w Orzyszu prawdopodobnie został rozstrzygnięty już na samym jego początku. Zadbali o to już w 2. kolejce gracze Aviva-Adamiec Team, którzy zmietli z parkietu (20:2!) ekipę 2115 GENK. Skok na pierwsze miejsce był tylko formalnością.

Pozostałe konfrontacje miały już bardziej wyrównany charakter. Chorwacki Storm pokonał (3:1) Gaudynki, Makro Team nie znalazł sposobu (1:5) na Orkan Drygały, Balklava ograła (4:1) Dekadę 70, Black Bats Team rozgromił Podwórkowców FC (9:3), a 15 Batalion Saperów wyrwał triumf OSP Orzysz (6:4).

Największą niespodzianką weekendu okazało się potknięcie Promilu. Wicemistrzowie poprzedniej edycji Aviva Futsal Ligi ulegli (2:3) zespołowi HMWO.