Puchar i czek już czekają na zwycięzców. Trwają przygotowania do piłkarskiego święta
2018-05-17 13:53:20(ost. akt: 2018-05-17 16:00:40)
Biała Piska przygotowuje się na wielkie piłkarskie widowisko. Już 6 czerwca na stadionie miejskim odbędzie się Finał Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Dziś (17 maja) odbyła się wizyta organizacyjna, podczas której omówiono szczegóły dotyczące wydarzenia. W spotkaniu wzięli udział między innymi Marek Łukiewski, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, Jacek Jankowski, prezes MLKS Znicz Biała Piska oraz burmistrz Białej Piskiej Wojciech Stępniak.
Marek Łukiewski podkreślał podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że finał będzie stał na bardzo wysokim poziomie organizacyjnym. — Stadion jest przygotowany perfekcyjnie. Zarówno miasto, jak i klub są mocno zaangażowane w organizację tego wydarzania — mówił prezes WMZPN. — Bardzo się z tego powodu cieszymy. Chcemy, żeby finał Pucharu Polski co roku był prawdziwym świętem w naszym województwie. W meczu wezmą udział dwie drużyny, które walczyły o to cały sezon. Ta rywalizacja zaczęła się już w lipcu 2017 roku. Przez poszczególne etapy Pucharu Polski szło prawie 100 drużyn. Do finału dotarły Huragan Morąg i GKS Wikielec. To III-ligowe kluby.
Oprócz Białej Piskiej o prawo do organizacji Finału Wojewódzkiego Pucharu Polski starały się również Ełk i Nidzica. — Uznaliśmy, że Biała Piska najlepiej pasuje do roli gospodarza. Stadion spełnia nasze wymogi. No i przede wszystkim ludzie. Pan burmistrz Wojciech Stępniak i jego ekipa oraz pan prezes Jacek Jankowski i cały klub. Biała Piska ma siłę ludzi. Jestem przekonany, że dzięki temu finał wojewódzki przebiegnie bez zastrzeżeń — stwierdził Marek Łukiewski.
Burmistrz Białej Piskiej Wojciech Stępniak dziękował za zaufanie, którym Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej obdarzył gminę. — To dla nas duże wyróżnienie — przyznał samorządowiec. — Wierzymy, że uda nam się zorganizować to święto tak, aby wszyscy wyjechali z naszej gminy z jak najlepszymi wrażeniami.
— Dziękuję w imieniu zarządu i klubu MLKS Biała Piska za to, ze związek przychylił się do naszej propozycji — mówi z kolei prezes Znicza Jacek Jankowski. — Po raz pierwszy Biała Piska będzie organizowała finał Pucharu Polski. Jest to dla nas historyczne wydarzenie. Ze sportowego punktu widzenia, wygra na pewno lepszy. (...). Zapowiadają się bardzo ciekawe zawody. Życzę wszystkim dobrego finału.
6 czerwca na stadionie miejskim w Białej Piskiej zmierzą się Huragan Morąg i GKS Wikielec. Faworytem spotkania jest ten pierwszy zespół. Choć, Puchar Polski rządzi się swoimi prawami i wyniki meczów nie raz zaskakiwały. Jedno jest pewne - czeka nas bardzo ciekawe widowisko.
Sportowe emocje podgrzewa nagroda, która czeka na zwycięzców. Na murawie będzie leżała niebagatelna kwota do podniesienia - 30 tysięcy złotych. Przegrani wyjadą z Białej Piskiej z nagrodą pocieszenia, a będzie to 5 tysięcy złotych. Zwycięzcy będą mieli prawo do reprezentowania naszego województwa w dalszych fazach rozgrywek.
Finał Wojewódzkiego Pucharu Polski to dopiero początek tego, co będzie się działo w Białej Piskiej. Przypomnijmy, że w III lidzie za rok wystąpi Znicz, który w miniony weekend wywalczył już matematycznie awans do tej ligi.
Czytaj e-wydanie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez