Powstanie pierwszego sklepu wielkopowierzchniowego w Górowie Iławeckim wzbudziło wiele kontrowersji. O tym, dlaczego do tego doszło i jaki to będzie miało wpływ na życie miasta, rozmawiamy z Jackiem Kostką, przewodniczącym Rady Miasta w Górowie Iławeckim.
— Dlaczego "Bierdonka" powstała w Gorowie Iławeckim?
— Dlatego, że Górowo jest normalnym miastem. W każdym normalnym mieście są sklepiki, sklepy i markety. Nie ma powodu, by w Górowie miało być inaczej.
— Kto się przyczynił do tego, że akurat w Górowie Iławeckim market został wybudowany?
— Powstanie "Biedronki" to wynik tylko i wyłącznie oceny zarządu tej ogólnopolskiej sieci. Mówić o zasługach władz byłoby tu nie na miejscu. Ograniczyły się one po prostu do ogłoszenia przetargu na działkę budowlaną. Burmistrz zaproponował sprzedaż, rada się zgodziła, właściciele sieci kupili, bo wygrali otwartą licytację. Można by jedynie dodać, że burmistrz od dawna chciał sprzedać tę działkę, ale dopiero komisja oświaty stwierdziła, że znajdujące się na niej baraki w żadnym wypadku nie są potrzebne szkole i w efekcie przekonaliśmy resztę rady do sprzedaży.
— Lokalni właściciele sklepów są zaniepokojeni. Twierdzą, że nowy market może zagrozić ich biznesowi.
— Powstanie tak dużej placówki handlowej zawsze budzi niepokój pozostałych właścicieli sklepów. Jednak obserwując działania części z nich widać było, że od ponad roku przygotowują się do podjęcia rynkowej walki z konkurencją. Poprawił się wystrój, organizacja i zaopatrzenie sklepów. Zapewne ulegną zmianie ceny. Wniosek z tego taki, że konkurencja stanowi nie tylko zagrożenie, a w jej efekcie korzysta cała społeczność. Ponadto wiadomo, że spora część górowian i tak zaopatrywała się w podobnych sklepach w Bartoszycach, czy Lidzbarku Warmińskim. Tym bardziej, że Górowo Iławeckie, mimo położenia i nienajlepszej sytuacji ekonomicznej, jest w skali powiatu wyjątkiem, jeśli chodzi o aktywność mieszkańców. Wystarczy wspomnieć, że każdego roku szkoły realizują kilka programów ze środków europejskich. W tym roku palmę pierwszeństwa dzierży Gimnazjum nr 1, które realizuje projekt Comenius, ponadto Zespół Szkół pozyskał środki na wyrównywanie szans uczniów szkół zawodowych, a także po raz kolejny zapewnia swoim absolwentom, we współpracy ze Stowarzyszeniem Ochotniczej Straży Pożarnej w Górowie Iławeckim, studenckie stypendia pomostowe. Szczególnym przykładem świeci górowski Dom Kultury, który potrafi, dzięki pozyskanym środkom, zaproponować naszej młodzieży ciekawe zajęcia. W tyle nie pozostaje Przedszkole Miejskie, wiele zmienia się także w Szkole Podstawowej. Nie można nie wspomnieć także o Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym, który ze względu na wysoką jakość świadczonych usług znajduje się wysoko w rankingach ogólnopolskich. W ostatnich latach doczekaliśmy się także opieki nad niepełnosprawnymi i to od razu na europejskim poziomie. Wszystko to za sprawą energii tkwiącej w naszej społeczności.
Tomasz Miroński
t.mironski@gazetaolsztynska.pl
— Dlatego, że Górowo jest normalnym miastem. W każdym normalnym mieście są sklepiki, sklepy i markety. Nie ma powodu, by w Górowie miało być inaczej.
— Kto się przyczynił do tego, że akurat w Górowie Iławeckim market został wybudowany?
— Powstanie "Biedronki" to wynik tylko i wyłącznie oceny zarządu tej ogólnopolskiej sieci. Mówić o zasługach władz byłoby tu nie na miejscu. Ograniczyły się one po prostu do ogłoszenia przetargu na działkę budowlaną. Burmistrz zaproponował sprzedaż, rada się zgodziła, właściciele sieci kupili, bo wygrali otwartą licytację. Można by jedynie dodać, że burmistrz od dawna chciał sprzedać tę działkę, ale dopiero komisja oświaty stwierdziła, że znajdujące się na niej baraki w żadnym wypadku nie są potrzebne szkole i w efekcie przekonaliśmy resztę rady do sprzedaży.
— Lokalni właściciele sklepów są zaniepokojeni. Twierdzą, że nowy market może zagrozić ich biznesowi.
— Powstanie tak dużej placówki handlowej zawsze budzi niepokój pozostałych właścicieli sklepów. Jednak obserwując działania części z nich widać było, że od ponad roku przygotowują się do podjęcia rynkowej walki z konkurencją. Poprawił się wystrój, organizacja i zaopatrzenie sklepów. Zapewne ulegną zmianie ceny. Wniosek z tego taki, że konkurencja stanowi nie tylko zagrożenie, a w jej efekcie korzysta cała społeczność. Ponadto wiadomo, że spora część górowian i tak zaopatrywała się w podobnych sklepach w Bartoszycach, czy Lidzbarku Warmińskim. Tym bardziej, że Górowo Iławeckie, mimo położenia i nienajlepszej sytuacji ekonomicznej, jest w skali powiatu wyjątkiem, jeśli chodzi o aktywność mieszkańców. Wystarczy wspomnieć, że każdego roku szkoły realizują kilka programów ze środków europejskich. W tym roku palmę pierwszeństwa dzierży Gimnazjum nr 1, które realizuje projekt Comenius, ponadto Zespół Szkół pozyskał środki na wyrównywanie szans uczniów szkół zawodowych, a także po raz kolejny zapewnia swoim absolwentom, we współpracy ze Stowarzyszeniem Ochotniczej Straży Pożarnej w Górowie Iławeckim, studenckie stypendia pomostowe. Szczególnym przykładem świeci górowski Dom Kultury, który potrafi, dzięki pozyskanym środkom, zaproponować naszej młodzieży ciekawe zajęcia. W tyle nie pozostaje Przedszkole Miejskie, wiele zmienia się także w Szkole Podstawowej. Nie można nie wspomnieć także o Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym, który ze względu na wysoką jakość świadczonych usług znajduje się wysoko w rankingach ogólnopolskich. W ostatnich latach doczekaliśmy się także opieki nad niepełnosprawnymi i to od razu na europejskim poziomie. Wszystko to za sprawą energii tkwiącej w naszej społeczności.
Tomasz Miroński
t.mironski@gazetaolsztynska.pl